Coś energetycznego w ten zaśnieżony dzionek

Asklepias tuberoza - trojeść bulwiasta



Róża angielska Golden Celebration



Lilia orienpet Saltarello



liliowiec NN

Haniu, życzę kolejnych 400, ciekawych, ciepłych i mądrych stron
uwielbiam zapach tych piwonii sorbet, poczuj i ty

Hania gratuluję 400!!!!!

Agnieszko,to jest taka pergolka do pnączy okrągła.Mam tam poniżej posadzony wiciokrzew i powojnik,ale bardzo słabo rosną,więc zawiesiłam dla ozdoby rożek,żeby nie było tak łyso.

Irenki,dziękuję wam.Jak znajdę tego rozchodnika to wstawię zdjęcie,ale mogłam go nie focic,bo jesienią dopiero go kupiłam.a z ubiegłego roku był jeszcze bardziej mizerny.Myślę,że one są mniej odporne na nasze zimy,no bo jaka przyczyna mogłaby być?

O matko...to masz kiepsko............ zdrówka Wam życzę

Tu masz jeszcze jeden pomysł, o którym pisałam wczoraj..... oczywiścien a wizualizacji nie wszystkie rośliny są właściwe. Musisz użyć wyobraźni






Aha..... stoje bez przerwy po lewej stronie Nie wiem co dalej ale mam pytanie... jakiej wielkości jest ta studzienka??? Czy można ją przysypać korą?? Czy wystaje ponad poziom ziemi?

Ludzie -Ptaki

Danusiu, pochwała z Twoich ust, to miód na serce i mobilizacja do jeszcze większej pracy i staranności. Dziękuję.
Nawodnienie w tym roku mamy zamiar właśnie zmodernizować, mamy już wkopanych może 300m rur i osiem punktów czerpalnych zakończonych szybkozłączkami, (tyle zawsze chodzi zraszaczy), ale przy tak dużym ogrodzie muszą być długie węże. Myślimy zrobić więcej punktów czerpalnych, z których część byłaby zamykana zaworem, czy inną złączką, by podmieniać węże w zależności od potrzeb, byłyby krótsze i łatwiej można je schować. Myślę, że są takie końcówki?
Niektóre punkty musimy zmienić, bo są w złych miejscach np. ten przy rabacie z lawendami.

Tak nasze stożki to Coniki. Rosną po dwóch stronach chodnika wejściowego. Sadzone były w czasach, gdy mąż targował się ze mną o każdy centymetr trawnika "angielskiego" , teraz będziemy do domu chodzić slalomem .
Myślę je przycinać, by nie wchodziły na ścieżkę, chyba im nie zaszkodzę?
Mamy jeszcze Coniki na skarpie ale o tym później.



Przez nas najczęściej oglądane są z takiej pozycji.
Na tym zdjęciu widać jakiego dochowaliśmy się żywopłotu z tui Szmaragd, nie mogliśmy się dogadać co wysokości cięcia , ale decyzja już zapadła i na wiosnę będziemy działać.



Mamy też Ogrodowiskowe kule bukszpanowe, jest to odmiana rosnąca kuliście i do tej pory nie cięłam ich, ale teraz sekator pójdzie w ruch, na Ogrodowisku nie może być inaczej muszą być piękne kuleczki!

Gratuluję Haniu 400 stron pięknych i mądrych.

Agnieszko,Krysiu...dziękuję w imieniu własnym i Zbyszka!
Kwiatek dla Was.

Tłusty czwartek tu ż...tuż....

EPODLAS napisał(a)

Bogusiu, piękna różyczka dla Ciebie. Walentynkowa

Dziękuję.

Jestem! Wersja z bukiem jest piękna! Żurawki mają wtedy kontynuację kolorystyczną. Te tawułki muszę pooglądać, bo nie znam. Kiedy spojrzałam pierwszy raz to też pomyślałam o tym bukszpanowym płotku - ale Twoja argumentacja Ewo przekonała mnie.No i skoro nawet szefowa zgłasza weto - dam kamyczki szare pod ławkę i na placyk. Myślę, że do tego fragmentu nie ma się już co przyczepić. Zostawmy go tak.
Męczy mnie cały czas ta wschodnia ściana. Może idąc dalej tropem tych kół zrobić takie półkoliste rabaty przy ścianie domu a na podmurówkę tylko bluszcz? Może uda mi się po południu narysować o co mi chodzi.
Ewo - to dla Ciebie. Dziękuję za pomoc i proszę o jeszcze

Witajcie, odcięło mnie wczoraj od internetu, trafiłam na wymianę nadajnika i wszystko co napisałam uleciało, ale dzisiaj już jestem.

Wando, też mam dużo sąsiedzkich kotów, ale nie zauważyłam, by mi niszczyły kocimiętki, może w dużym ogrodzie nie znalazły ich , nasza koteczka przychodzi tylko wąchać .
Kocimiętka na zdjęciu, to odmiana Walker's Low, jest wyższa, mniej się pokłada i mniej pachnie, może ta nie spodoba się kotom.

Marto, moje piwonie krzewiaste są jeszcze małe, więc mogę je okrywać.

Ewo, komponowanie rabat z liliami sprawia mi najwięcej kłopotu, bo jak kwitną to są królowymi, a jak przekwitną są mało ozdobne. Sadzę je na rabatach z wiosennymi cebulowymi, wiosennymi bylinami, na rabatach różanych, bo w większości mijają się z nimi kwitnieniem.
Przeglądam swoje zasoby i okazuje się, że nie mam sensownych zdjęć, fotografowałam same lilie.
Teraz na potrzeby Ogrodowiska będę fotografować inaczej.

Gabrielo, witam Cię i pozdrawiam, też mam co podglądać w Twoim ogrodzie , wybieram się do Ciebie.

Orienpety



Lilia z grupy LO Gizmo, ogromne, pachnące kielichy, z białych największe jakie mam.