Organizację pracy macie perfekcyjną
U Ciebie tak ciepło, że do gruntu będziesz sadzić to co kurier przywiezie???

Też tak myślę

W końcu znalazłam chwilę i wysiałam pomidory, a do tego jeszcze kilka papryk. Obawiam się, że te drugie będą miały trochę za mało czasu na odpowiednią produkcję owoców, ale niestety poprzedni wysiew uśmierciłam prawie w 100%.
A na ostateczne wypędzenie z ogrodu zimy zakupiłam sobie odrobinę niebieskości

Grażynko, piękne róże, miło popatrzeć i na trochę oderwać się od smutnej rzeczywistości.
Pozdrawiam.

Wiola, żywopłot żyleta!
A ja mam pytanie techniczne. Ja swój żywopłot tnę „na oko”, ale wymaga to więcej skakania po drabinie (sporo pięter mi sie nalicza . Rozważałam cięcie przy sznurku, ale mi sie to okrutnie skomplikowane wydawało: a to żemi sznurek opadnie, a to że co ja mam w ziemię wbić takie wysokie i żeby jeszcze stabilne było, a to ze mi nożyce zachaczą o sznurek w czasie cięcia... W efekcie sie nie zdecydowałam ni razu. Masz jakiej rady, patenty?

Roslinnosc piękna jest, morze jest - to jest to, czego potrzeba na wakacjach .
Kocham morze i chcę je widzieć z okna, gdy będę na emeryturze . Taki plan .
Haniu, a gdzie Ty właściwie jesteś?

Tak właśnie

Haniu, życzę dobrego odpoczynku, wielu miłych chwil i wspaniałych widoków

Pracusiu piękne, kolorowe donice, rabaty uprzątnięte, "mikro-oznaki wiosny" (uśmiałam się) mogą się już dumnie zaprezentować w takich okolicznościach! Teraz tylko deszczu i ciepła nam trzeba...