, bez świadomości, że to trawka do cienia. Na rabacie z brzozami non stop przypalona. Szkoda mi było wywalić, więc przesadziłam przed rh. Rozłazi się rozłogami.
tylko pod warunkiem, że kawka nie będzie tak jak ostatnio - w biegu!
A w jego nogach duuużo kulek bukszpanowych, w różnych wielkościach.. I jak już wybierzesz, posadziłabym z nich pas/szpaler w kształcie litery "L" wzdłuż boków tarasu, tam gdzie teraz te różne pomarańczowe kwiatki. Widziałam taką inspirkę na pintereście
I tak - masz rację, podsadzone samymi trawkami, bo wąsko tam jest. Z żurawek ja już się prawie wyleczyłam Na patelni limonkowe nie dają rady, a co najgorsze kochają je opuchlaki 
Dlatego polecam tylko trawki, chyba, że chcesz poeksperymentować
, to najbardziej po mojemu w ten kwadrat przy tarasie posadziłabym kule bukszpanowe różnej wielkości, a pomiędzy nimi jakieś 1 nieduże drzewko. 
Jakoś nie pasuje mi duży prostopadłościan (bo w końcu ta lipa kiedyś mocno urośnie) na krótkiej nóżce... Zresztą znam przykład drzewka Gabisi (ogród dla roślin o mocnych nerwach), która teraz robi wymianę katalpy (kupionej w czasach przed O.) szczepionej na wysokości 1,5m, taki kolos na glinianej nóżce
Tam gdzie 8m. Przecież ta linia też ma "ząbek". I wtedy wychodzi, że masz ściany w domu po 2m długości? Bo jak bok tarasu ma 4m, a całość 8m...? Czyli ściana + wykusz razem 4m...? Sprawdź to pliss, bo może ja coś źle patrzę?
Wal śmiało, jeśli Ci się nie spodoba to narysuj tę rabatkę i tę następną, wzdłuż domu z wymiarami.
Przesadzanie jeszcze aż tak nie dało mi w kość ale wybieranie całych cegłówek doprowadziło do płaczu...
ale tak ponuro za oknem że poszłam w szaleństwo żeby się pobudzić
, ale muszę wiedzieć, jakie rośliny tam już rosną, a jakie byś chciała dokupić. Jest teraz mnóstwo nowych wątków na forum, ciężko być wszędzie Ja też napisałam u Ciebie po tym, jak Ty pokazałaś się u mnie
