Anka jak tu u ciebie jest bosko
Wiem że lilie giganty, wiem że róże cudne, że trawy same sie sieją, rosna olbrzymie, ze bylinowy raj masz u siebie...to wszystko wiem, ale ta fota mnie rozwaliła na łopatki.....normalnie jak bym na jakieś malarstwo impresjonistów patrzyła, na obraz wykonany modną wtedy techniką drobnych kolorowych punkcików...cudna rabata, cudna fota (Mira )
Podziwiam twojego lucifera i donosze że mój (kupiony za nomową Bogdzi) ma pierwszy kwiatek, ma wiecej cienia niż twój i nie ta ziemia ...ale i tak sie ciesze że go mam.
Muminek z konewkami wymiata
Prosze jeszcze wiecej ujec z mojego jednego z ulubionych u ciebie miejsc - a mianowicie z aleji liliowcowej, bo ona cudna jest
Pozdrawiam
Ja tutaj przyszłam nadrobić zaległości i pooglądać lilie - bo stwierdziłam że już dojrzałam do ich posadzenie.
Jak zobaczyłam skutki nawałnicy u Ciebie to przestaję narzekać na skutki suszy i burz w moim ogrodzie .
Pozdrawiam cieplutko Jasia
No..... to mi się podoba..wreszcie forteczki.. cudowne, sielskie, aż się rozmarzyłam nad strumieniem.. A może tylko złapałam oddech pomiedzy leczo, ogórkami, a robotą. W miedzy czasie upitoliłam przekwitłe róże,, te najgorsze bo wnerwiały na maksa. Popracuję w nocy...
I proszę o cd obrazków. Cieszę się, że lubisz lilie i takie tam..
Wypatrzyłam piękną naparstnicę, gdzieś na początku po prawej stronie obrazka.
a może dla rozjaśnienia mały cyprysik np sungold albo tuja amber glow
chociaz na tej rabacie nic żółtego nie mam tylko róża łososiowa
ostróżki niebieskie
lilie bordo
orliki niebieskie i fioletowe
trawa czerwono-brązowa i czarna
Anabuko1 lilie kwitną na całego, liliowce im wtórują, a kolorowe hortensje już coraz mniej efektowne. Zaczynają kwitnienie wanilia i pinki...
Za pochwałę poprzycinanych krzewów dziękuję.
U Ciebie Bożenko śliczne liliowce i zapewne śliczne lilie. Piszę zapewne, bo ja za nimi nie przepadam. Kwiat sam w sobie jest prześliczny i nie rozumiem dlaczego mnie nie zachwyca jako całość. Kasia próbuje to zmienić.
Ja zaczęłam urlop od wizyty u Irenki, a na drugi dzień obudziłam się o 10.30. Myślałam, że padnę jak zobaczyłam zegarek. Nie słyszałam niczego, ani listonosza, ani śmieciarki. Na obiad szybki kalafior z jajkiem ( by mąż miał coś na ząb)i jak poszłam w ogród to wieczór mnie zastał. Ale o tyle fajnie bo u nas w niedzielę dobrze popadało.
Grześ tylko pełne taczki wywozi.
Dziś wróciłam do normy i zaraz idę pokłonić się rabatkom.
A widzisz, jaka mądra dziewczyna z Ciebie, Ja na to nie wpadłam Zaraz polecę ich poszukać
Zrobię jutro zdjęcie, jak dam radę. Tak ładnie - czterema kwiatkami - to w trzecim roku mi zakwitł. Ale już w ub. miał jeden kwiat. Ale w pierwszym to chyba nie zakwitnie. Bo rozumiem, że kłacze kupiłaś?
Jeśli jaja ślimacze, to trudno. Wolę od jaj opuchlaków.
Nie wiem, dostałam od Toszki. Podobno może być na słońce. Mnie też się tam podoba.
No w oczku wodnym. Mam takie, tylko go w zasadzie nie pokazuję, bo jest okropnie brzydkie. I nawet nie da się z niego nic zrobić Plastikowy basenik w kształcie nerki w kolorze niebieskim Aż zęby bolą, jak to piszę...