Ogród nie tylko bukszpanowy - część I
17:48, 17 cze 2011
Ahhhh - nie mogę się napatrzeć na te rysunki.....
Wreszcie zobaczyliśmy także projekt ogrodu - bo chyba pokazywany nie był
Chyba kupię Claudię
Uwaga Uwaga!!!
Dostałam dziś projekt i muszę go pokazać.
Na razie wersja mailem ale jak tylko będe miała na papierze to zrobię zdjęcie.
Muszę sie pochwalić bo jest dla mnie IDEALNY!!!!
Bardzo ale to bardzo dziękuję Ci Danusiu.
Witam serdecznie,
Mam na imię Katarzyna, z zawodu jestem projektantem wnetrz a z zamilowania ( odkrylam to niedawno) poczatkująca ogrodniczka
Mam niedużą dzialkę ok 600 m i pól bliżniaka na niej.
Przygodę z zakladaniem ogrodu rozpoczęłam w ubiegłym roku w lipcu. Po przeprowadzce do nowego domu . Oczywiście duzo wczesniej powstal projekt ( zabralam dziecku kredki i przenioslam na papier marzenia)
Zgadza się. Jednak zawsze roślinę można zastąpić inna, taką, która w naszych warunkach się sprawdzićDla mnie jako ogrodnika z zerowym doświadczeniem to super pomoc
Haniu i Reszto. Wrotycz należy mieć w domu, ususzony. Każdego roku nowy bukiet. To zapewnia dostatek finansowy... Też się śmiałam, ale podziałało. Tak podziałało, że co roku suszę nowy. W końcu rośliny kosztują!
Zrywajcie, suszcie i piszcie, czy wrotyczowy czar działa.
Jaguś, to już połowa sukcesu
Spokojnie, sukcesywnie, systematycznie wprowadzaj w życie i chwal się każdym kolejnym krokiem - będziemy Cię wspierać