Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:17, 08 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Elka- ja urządzę, to fakt, ale dobra rada zawsze w cenie, a dobra i mądra wartość ma niemal równą uściskowi dłoni szefa
Znowu widzę pesymistycznie te platany, bo zanim je kupię muszę je ZOBACZYĆ. Ważna jest wysokość szczepienia, dlatego przez neta nie zaryzykuję. Koniecznie muszę zrobić tournee po szkółkach

Basiu wszystko ma plusy i minusy- jak sama mówisz 8 arów nie możesz ogarnąć, a ja mam niemal 14 i plan tworzę z pomocą Dziewczyn Ważne, że swój własny!!!

Gosiu, bluszcz póki co chcę zafundować brzozom- natchniona jestem projektem Szefowej, gdzie brzozy w stópkach mają hosty, a po pniu bluszcz się pnie

HAniu powiem Ci, że mnie jakoś ciągnie żeby ostatni pasek też zrobić z wrzosów albo z żurawki. Wrzosy bardziej całoroczne. Wrzośców teraz nie ma w ofercie, a we wrzosach powoli można przebierać. Ale swoją drogą niech ktoś podrzuci namiar na sklep netowy Finki

Olga- ja już to widzę, mimo, że jestem świeżynka. Na "łapu capu" to dwa razy więcej roboty wychodzi. Teoretycznie mi to nie przeszkadza, ale irytacja jednak występuję, jak trzeba likwidować to, na co się dużo czasu i siły poświęciło. Jednak bluzg czasem poleci A po co? Można tego uniknąć, bo pracy i tak nie brakuje
Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 22:09, 07 lip 2016


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
Do góry
malkul napisał(a)
mam pytanko- przy tej lawendzie jeszcze cos było? ma być? będzie?


irga, ale coś opuchlaki ją zeżarły w tamtym sezonie i jest bardzo licha w tym roku ale daje jej szansę, jak się nie pozbiera to będę myśleć czym ją zastąpić

no i tam bliżej brzozy jest krzewuszka ale ledwo ją widać na tle kory a bliżej miskantów będzie cis, właśnie muszę go poszukać i kupić w końcu! dzięki malkul bo już nie zwracam uwagi na te luki
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 20:06, 07 lip 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
Madzenka napisał(a)

Brzozy czy róże?

Róże ostro, wszystkie rachityczne upierdutalam


Róże, róże.....u mnie brzoza by się nie zmieściła
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 19:31, 07 lip 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Ewa pokaż zdjęcia ogrodu. Pergolę stawiałaś w zeszłym roku, róże miały być - pokaż jak to Ci wyszło?
Brzozy sadziłaś - też pokaż
Tu ma być ogród :) 16:28, 07 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
ania_wesola napisał(a)
Hej ogród masz śliczny Brzozy super, w jakiej są posadzone odległości od siebie?


Dziękuję Aniu i zapraszam do częstego odwiedzania
Brzozy posadzone w róznych odległościach, od 2 do 3,5 m, gdybym robiła to dziś odstępy zrobiłabym większe.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:55, 07 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Daria,
działka ma niespełna 14 arów- na niej oczywiście stoi dom. Nie myślałąm o siatce cieniującej, bo sąsiadów mam z dwóch stron, z czego jeden jast tak szczelnie zabezpieczony żywopłotem, że tylko go słyszę, a drugi jest zabezpieczony tujami do połowy. Na tej drugiej- niezabezpieczonej połowie - planuję żywopłot z cisów właśnie. Trzecia strona to ogrodzenie z kamienia (od ulicy), a czwarta to brzozy i tam nie chcę cieniować, bo krzaczki i tak mają odrobinę słońca tylko od strony pól- z drugiej strony cieniują je brzozy.

Karol o "bluszczu" czytałam u Inki Może nie o bluszczu, a o winobluszczu, ale bluszcze u mnie rosnąć nie chcą. Posadziłam dwa przy kojcu dla psa, żeby go nieco osłonić, i radzą sobie "o tak o". Inna sprawa, że mi siatka od strony sąsiada z żywopłotem za szczególnie nie przeszkadza...
W basiowie - kiedyś tu będzie ogród... 13:53, 07 lip 2016


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Do góry
Aaaah, ależ mnie gości nawiedziło! Cudnie!
Lecę Was teraz wszystkich z rewizytami

Beatko, u mnie akurat 6 brzózek, pomiędzy nimi ma być jeszcze pierdylion roślin. Ona rosną tak po ok. 2-3 m od siebie z tego co pamiętam, ale jeszcze się upewnię jak będę w domu. Uwielbiam brzozy!

Iwonko, popracuję nad Twoją prośbą. Faktycznie, projekt jest piękny, to majstersztyk pewnie Danusia w każdy wkłada odrobinę swojego serca lub duszy

Marta, dolomitu wprawdzie nie dałam, ale naprawdę rośnie jak na drożdżach to może jej dobrze

Karol, dzięki za odwiedziny!
Ogród z uśmiechem 12:07, 07 lip 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
To dla Toszki ale możecie sie przyłączyć


Miejsce z platanem jest widoczne z tarasu. Problemem jest to, że po prawej stronie jest co prawda las, ale ludziki tam łażą i zaglądaja mi Z lewej strony tego rogu jest zaniedbana działka, gdzie tylko dzikie drzewa coraz większe i coraz bardziej zaniedbane. Pomyslałam więc, że chyba dobrze by bylo jednak coś posadzić - moze od strony lasu choiny a od drugiej serby -tak jest z drugiej strony. Chciałabym moc tam sobie posiedzieć, poczytać, poleniuchować może na hustawce albo leżaku.
Tak, chce podosadzać tam i drzewa i krzaki, posadziłam za platanem derenie ale one mogą sie przenieść. Lubię kwiaty i na pewno będę je sadzić. Myślę, że las i jego widok za plecami to przepiękny widok i nie chcialabym zasłaniac go - raczej spowodować abym czuła sie w tym miejscu swobodnie. Czy geometria? Niekoniecznie, raczej romantycznie Ten grujecznik i jego zmieniające sie kolory, a jednocześnie delikatne poruszające sie na wietrze listki, to jest to.

Tak to wyglądało wiosną - tu gdzie gałęzie obok brzozy z prawej strony ma być kiedys altana

Tak wygląda ogólny plan działki kiedyś narysowany

Widok od strony platana


Widok od tarasu
Tu ma być ogród :) 10:21, 07 lip 2016


Dołączył: 11 sie 2011
Posty: 229
Do góry
Hej ogród masz śliczny Brzozy super, w jakiej są posadzone odległości od siebie?
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 09:27, 07 lip 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
JulkAd napisał(a)


A jak mają wiotkie młode łodyżki to jak tniesz?, też mocno?

Brzozy czy róże?

Róże ostro, wszystkie rachityczne upierdutalam
NewLife w ogrodzie 08:31, 07 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Beata super zakupy
Posadzone bardzo mi się podobają, wielka rabata z rozmachem
No i trawka się zieleni
A Twój sąsiad jakoś tak dziwacznie ma front domu z drzwiami odwrócony do Ciebie? ... Piszę, że dziwacznie, a sama tak mam Ale u mnie jakoś tak bardzo tego nie widac
Rabara z rozmachem. Coś w tym jest. Rozwlekłam ją po całości. Nie wiem jeszcze, czy to dobrze czy źle, ale póki co cieszy, że w ogóle jest .
Aniu, my tak z sąsiadem oboje mamy "dziwacznie" domy osadzone, bo tu chodzi o kierunki świata. Gdybym usadowiła mojego Edzia jak Pan Bóg przykazał czyli wejściem i bramą garażową od ulicy, to salon i to wielkoie rozsuwane okno znalazłoby sie od strony pólnocnej a ja chciałam od zachodniej, z widokiem na ogród, który właśnie po tej stronie świata sie znajduje. Sąsiad tak samo kombinował.
BasiaLT napisał(a)
Zakupy świetne, zwłaszcza brzozy. Też planuję kupić kilka takich samych. Mogłabyś w wolnej chwili napisać mi na priv gdzie i po ile kupiłaś?
A poza tym rabata rozrasta się cudnie. A traweczka zielona. Jeszcze trochę i się ukorzeni a wtedy żadne burze nie będą jej straszne.
Basiu, napiszę tu cenę, bo nie wiem, z czego robić tajemnicę. Po 85zł były, ale wytargowałam na 80 Myslę, że cena OK, drzewko sygnowane na 150/200cm Kupilam w lakolnej szkółce, ale nie mają w stałej ofercie. Akurat przywieźli i zwinęłam wszystkie 5.
Dominika11 napisał(a)
wow ale szlajesz zakupowo

widzę, ze rabata nabiera mocy
Moc jest ze mną. Teraz potrzebna jeszcze siła
Psiamama napisał(a)
Nie czas żałować trawnika jak się robi takie zakupy
Ech, a jednak mi trawnika żal i tej swojej pracy. Tyle głaskania a wyszło jak zwykle.
beta napisał(a)
z rewizytą przyszłam...podziwiam ogrom pracy i zapał...widze kolejne zakupy i kolejne nasadzenia...lubię to...a kulki bukszpanowe przycięłaś perfekcyjnie...pozdrawiam i wytrwałości życzę
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
anbu napisał(a)
Bea świetna ta rabata będzie
Tylko kiedy będzie? Może jak już to wszystko podrośnie, to będzie.
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 08:05, 07 lip 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
a tu front co miałam pokazać kiedyś
po prawej (plan jest - grabowo - cisowo - bukszpanowy)

na wprost (bukszpanowo - wiśniowo - a i the beatles-owo)

po lewo (bez pomysłu jeszcze niestety ... to jest co miałam pokazać Jazzy jak podpowiadałaś po prawo )

a tam w dali cisy i brzozy sąsiada

a tak z góry placek bez pomysłu póki co
Tu ma być ogród :) 14:48, 06 lip 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Do góry
lindsay80 napisał(a)


Na specjalne życzenie rabata brzozowa - trochę mnie w tym roku wkurza, bo brzozy uginają się pod ciężarem owoców i nie wygląda to najlepiej, a niewysokie tuje nie zasłaniają zachwaszczonej góry ziemi i blaszaka u sąsiada, ale wszystko rośnie i z czasem będzie coraz lepiej.





Dziękuję!!! Co ja się naszukałam tej rabaty i nie mogłam sobie przypomnieć u kogo ją widziałam A to Twoje dzieło Piękna jest!!!Powiedz mi jak długo masz te rozplenice czy sadziłaś już duże kępy?
Tu ma być ogród :) 13:36, 06 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Olili napisał(a)
Brzozowa fajna. Faktycznie jakiś rok jest ,że wszędzie gdzie obserwuję to brzozy pouginane .Ciekawe dlaczego tak jest.Pierwszy raz w tym roku się z tym zetknęłam..


Iza, u Ciebie brzozy też tak mają?
Ktoś pisał, że wpłynęły na to upały... nie wiem, może coś w tym jest.
Kilka osób ma taką samą sytuację i ładnie to nie wygląda niestety, ja nawet trochę tych owoców oberwałam, z gałązek, które były nimi najbardziej oblepione, ale nie pomogło to specjalnie.
Tu ma być ogród :) 13:05, 06 lip 2016

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Do góry
Brzozowa fajna. Faktycznie jakiś rok jest ,że wszędzie gdzie obserwuję to brzozy pouginane .Ciekawe dlaczego tak jest.Pierwszy raz w tym roku się z tym zetknęłam..
Tu ma być ogród :) 12:53, 06 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Psiamama napisał(a)

Dzięki będę czekać


Na specjalne życzenie rabata brzozowa - trochę mnie w tym roku wkurza, bo brzozy uginają się pod ciężarem owoców i nie wygląda to najlepiej, a niewysokie tuje nie zasłaniają zachwaszczonej góry ziemi i blaszaka u sąsiada, ale wszystko rośnie i z czasem będzie coraz lepiej.



Ogród Sylwii od początku cz.II 09:45, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
07_Rene napisał(a)


A to mnie zaskoczyłaś...
Myślałam, że wraz z rozrostem roślin, pracy w ogrodzie jest coraz mniej.
Ja też raczej z tych co na miejscu nie usiedzą dlatego doskonale do mnie trafia to co napisałaś
Na zdjęcia wcale nie widać, że ciągle masz coś do zrobienia. Pięknie jest.


Jedno mus wysadzić inne przesadzić albo wymienić . W między czasie rośliny wołają o papu inne o strzyżenie . Tu przekwitnie i czas cięcia . Żywopłoty zleciłam panu przed wyjazdem na urlop . Ładnie sobie poradził a mnie ubyło pracy dlatego przy tej opcji zostanę
Robię jeszcze małą rabatkę - kiedyś pokażę ... Dwa drzewka - magnolie czekają na przesadzenie.
Na wiosnę mus odmłodzić trawki ... No i tak się to kręci wokół ogrodu i nie tylko.

W raz z rozrostem roślin pracy nie ubywa Zamysł mam aby ogród za bardzo się nie rozrósł dlatego doszło co roku strzyżenie żywopłotów oraz drzew . W tym roku jeszcze nie zdążyłam się za drzewka dorwać. Do strzyżenia czekają brzozy , klon, tulipanowiec i świerk niebieski a pogoda albo za gorąco albo leje Loteria
Ogród z rzeźbą 22:38, 05 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Aga jesteś niemożliwa!. A ja Cię kocham za Twoje wpisy, teraz będę Cię kochać za to, że Ty mnie kochasz. Kochajmy się zatem i żyjmy długo i szczęśliwie.
A za siedmioma górami, za siedmioma rzekami...

Kamila bardzo się cieszę, że mam takie stare drzewa, one dużo dają. Trochę narzekam na brzozy, których też kilka na tyłach działki rośnie i tam susza okropna jest. Ale kiedyś tam jakieś rabaty mimo wszystko zrobię. Napracowałam się faktycznie, oczywiście z przerwami. A to po to żeby dziewięć trawek posadzić! Trzeba mieć... no nie po kolei
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:16, 05 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Iwi,
zielone żurawki są jak dla mnie obłędne. Kupowałam wczoraj purple, ale wzroku od limonkowych nie mogłam oderwać- uwielbiam je miłością niespełnioną, bo u mnie nigdzie nie mają większych szans na przeżycie. Kupowanie "na ryzyko" już w grę nie wchodzi (przynajmniej nie w tym roku ). Ale są cudne! No kocham jak hosty!

Jak glediczje kupowałam, to ani mnie nie interesowało jakie to duże rośnie, ani nie wiedziałam co to jest ;(
Chyba to wywalę, ale tak cichaczem, bo jak mój eM zobaczy, to już chyba będzie awantura, że najpierw kupuję, a potem wywalam, zwłaszcza, że sporo już zdążyła podrosnąć- jest u mnie (obie są) ze dwa lata (wczoraj jedna Conica spłonęła na stosie).

Gosiu, Aniu,
punkt widzenia zależy zawsze od punktu siedzenia Staram się dostrzegać te przyziemne plusy, bo jam stworzenie aspołeczna i dłuższa obecność i ciągłe trajkotanie kogoś mnie zwyczajnie męczy. Zwłaszcza jak do wszystkiego podchodzi się "praktycznie" (brzozy są fe, bo liście z nich lecą, a jak już zlecą, to koniecznie trzeba już/teraz/natychmiast posprzątać bo brzydko wyglądają- a ja własnie lubię te liście i te brzozy, pranie nie musi być wyprasowane już i teraz- jak poleży parę dni, to nic mu się nie zrobi, a jak talerz włożę do zmywarki po filmie, to też go pleśń nie złapie...)

Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 13:43, 05 lip 2016


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Do góry
Dodam, że jeśli są to szlachetne brzozy to nie są jakieś olbrzymie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies