Elu jakoś wyrabiam się z tym wszystkim. Przygotowuję wcześniej i powoli do przodu.
Ja przez 2 lata gromadziłam tam te wczesnowiosenne kwiatki, dopiero w tym roku jest efekt, czyli w trzecim roku. U mnie już kwitną prymulki, bo ja mam piaskową ziemię i ona szybciej się nagrzewa. Chcę tą wiosenną, kolorową wstęgę pociągnąć na całej długości tej rabaty.
Danusia ładny jest, ale wydaje mi się że on jest chory widać to po liściach i trzeba go ratowac.
Ten ogrodnik niech się buja sprzedał chorego rodka drogo. Sądząc go podłej go preparatem przeciwko fytoftorozie chyba Previcur Magnicur Energe a później magiczna siła opryskaj.
Jeszcze może Irenka się wypowie albo jakiś inny znawca.
Dziękuję Nawet nie wiedziałam Aniu, że tak się te robótki nazywają. Naoglądam się różnych zdjęć i filmików, a później mam ochotę sprawdzić, czy też tak mi się uda.