Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Magara 00:23, 24 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6508
Haniu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
vita 08:04, 24 maj 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3970
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Opuchlaki gustują u mnie w hortensji pnacej, trochę w rodkach. Żurawki zostawiają w spokoju.
Kiedy kupowałyśmy cisy do ogrodu Natalki, to w kilkudziesięciu doniczkach je znalazłyśmy.


Z uwagą podczytuję Twoje ogrodnicze rozważania Zaniedbałam tropienie szkodników u siebie, interweniując tylko w drastycznych sytuacjach. Jak przerzucam kompost to słoik pędraków zbieram.
Może się to na mnie zemścić. Najpiękniejsze dni dla ogrodów, trzeba się nasycić widokami i zapachami, dobrze się złożyło, że zdążyłaś z pilnymi robotami. A fotka z zimy...w maju!
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mrokasia 08:14, 24 maj 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
Moje amsonie urosły i mają 10cm . Kwiatów raczej się w tym roku nie doczekam .
Irysy syberyjskie zaczynają pokazywać kolorek ale daleko im do Twoich. Ale za to palibiny zaczynają pachnieć. Mam ich kilka, rozrzuconych po całym ogrodzie więc w każdym zakątku mniej lub bardziej pachnie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Martka 18:41, 24 maj 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Bardzo bujne obrazki. Nie było cienia, jest cień
W zasadzie we wszystkich cisach, które kupiłam w zeszłym roku (a sporo tych donic większych i mniejszych było), korzenie były pełne larw opuchlaka. Stosowałam kąpiel w mospilanie, zanim je sadziłam do gruntu. Nie można skutecznie pozbyć się opuchlaków z ogrodu, one po prostu w ogrodzie będą, nawet Danusia wspomniała w którejś instagramowej relacji z Bukszpanowego, że przegrała tę walkę.
ryska 21:02, 24 maj 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
Tylko 10 lat i na pustyni wyrosła dżungla obfitości
Przepiękne palibiny, mają ciekawy pokrój.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Zana 21:44, 24 maj 2022


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Zdjęcie zimowego pustkowia w pierwszej chwili skojarzyło mi się z taflą wody i kontekstu nie mogłam załapać
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
tulucy 22:06, 24 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Haniu, o mały włos, a bym Cię najechała z wizytą. M miał mieć coś do zrobienia w karkonoskim PN, w Szklarskiej Porębie i mi zapowiedział, że mnie zabiera. Ja jakoś tak kojarzę, że to niedaleko do Ciebie i tak nawet nie protestowałam, że mi się nie chce jechać. Ale niestety plany mu zmienili. I nie jedzie tam w ogóle.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Agatorek 00:08, 25 maj 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Tiarelle są zimozielone. Większość listków ładnie przetrzymuje zimę. Mnie zachwyca ich kwitnienie. Bardzo ładnie współpracują z molinią Variegata (ona znosi półcień i świetnie rozjaśni częściowo zacienioną miejscówkę).

Kiedy tak patrzę na ten mój pęczniejący z każdym dniem busz, to trudno mi uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno marzyłam o cienistych zakątkach w ogrodzie.


.


Busz jest cudowny!

U mnie opuchlaki znalazłam kiedyś w doniczkach z żurawkami. A sprawdziłam tylko dlatego, bo przy wyjmowaniu z doniczki, w ręku została mi żurawka z mini korzonkiem. Na szczęście dała radę i żyje już rok
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Gruszka_na_w... 21:09, 25 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Magara napisał(a)
Haniu

No co? Potrzebowałaś wsparcia wizualnego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:19, 25 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
vita napisał(a)


Z uwagą podczytuję Twoje ogrodnicze rozważania Zaniedbałam tropienie szkodników u siebie, interweniując tylko w drastycznych sytuacjach. Jak przerzucam kompost to słoik pędraków zbieram.
Może się to na mnie zemścić. Najpiękniejsze dni dla ogrodów, trzeba się nasycić widokami i zapachami, dobrze się złożyło, że zdążyłaś z pilnymi robotami. A fotka z zimy...w maju!


Pędraki w kompoście też znajduję. Uśmiercam na miejscu. Opuchlaki morduję pensetką, kiedy wieczorną porą puszczam dymka na ganku (w pobliżu rosną rodki i pnąca hortensja). Nie mam w ogrodzie rasowych szkodników. Poza tymi wymienionymi są mrówki, mszyce i trochę ślimaków. Mszyce ściągam palcami, opryskuję strumieniem wody lub psikam na nie mydłem potasowym. Ślimaki skorupkowe zostawiam, nagusy nabijam na szpikulec, a mrówki się panoszą.
Cisy i bukszpany posypuję zimą popiołem drzewnym.
Ogród mam niby niewielki, ale ptaków w nim całkiem sporo. Pozostaję w nadziei, że to one załatwiają sporo roboty w obronie ogrodu przed szkodnikami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies