Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

antracyt 08:24, 25 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11568
Gosialuk napisał(a)
Oczyszczalnia już bez wody na wierzchu, ale żwir wilgotny. Strefa bagienna buja w górę.




Rośliny wodne w doniczkach zostały bez wody. Musiałam szybko z wszelkich dostępnych pojemników mini oczka robić. Ciekawe jak często trzeba do takiego oczka wody dolewać. Na razie wiaderka wystarczą, ale potem chyba kastry kupię.

Nie mam czasu się ostatnio w tematy wgłębiać, ale zaciekawiłaś mnie tymi wodnymi roślinami w wiadrach. Dlaczego chcesz im mini oczka wodne robić? One mają rosnąć na brzegach oczyszczalni?
Pewnie już to dokładnie opisywałaś, więc poproszę tak w skrócie, albo stronkę mi podaj gdzie mogę poczytać
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gosialuk 05:54, 26 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
sylwia_slomczewska napisał(a)
Hydrożel w moich skrzynkach na balkonie się nie sprawdził wcale. Nawet lawenda jak przychodziły upały potrafiła więdnąć mimo hydrożelu. Do tego on ściska korzenie jak pęcznieje od wody.

Nie mam osobistych doświadczeń w tym względzie. Może w gruncie jest trochę lepiej?

Agatorek napisał(a)


Powojnik cudny, muszę sobie go zapisać na przyszły rok

A ta firletka, to u mnie rośnie normalnie w trawie . Albo coś bardzo podobnego.

Bardzo zielono masz, u mnie trawa w większości sucha.


Powojnik fajny i wcześnie kwitnie. Przy montanach praktycznie nic się nie robi. No chyba, że trzeba je ograniczać.
Firletka poszarpana to roślina wilgotnych łąk. U mnie też na dziko. I chciałabym jej więcej.
Trawa zielona bo praktycznie to tylko ścieżki były przekoszone i koło domku. Reszta nie. Więcej wilgoci zostaje w glebie. Mam też miejsca, gdzie nie ma jeszcze trawy, bo koparka tam pracowała i są pęknięcia w glebie szerokie na centymetr. Dopiero wczoraj coś popadało, ale niewiele.
antracyt napisał(a)

Nie mam czasu się ostatnio w tematy wgłębiać, ale zaciekawiłaś mnie tymi wodnymi roślinami w wiadrach. Dlaczego chcesz im mini oczka wodne robić? One mają rosnąć na brzegach oczyszczalni?
Pewnie już to dokładnie opisywałaś, więc poproszę tak w skrócie, albo stronkę mi podaj gdzie mogę poczytać

Zuza no skusiłam się na kwiatki. :} Miały rosnąć właśnie na brzegu, ale jak przyszły, to zgodnie z załączoną instrukcją do tych roślin wymieszałam im ziemię według wskazówek i posadziłam w donice. Woda wyparowała i nie wiem czy zniosłyby takie warunki. To tak na szybko wymyśliłam, że wsadzę donice do wiader z wodą. Teraz jak pojadę to się przekonam na ile było to dobre rozwiązanie. A na stałe, to właśnie chyba te kastry zakopane przy brzegu by były. Dlatego pytałam co ile wodę uzupełniasz. Reszta czyli sit, pałki, tatarak, irysy, nawet bobrek dają radę bez lustra wody i mają działać oczyszczająco.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Agatorek 22:18, 26 maj 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Gosialuk napisał(a)




Powojnik fajny i wcześnie kwitnie. Przy montanach praktycznie nic się nie robi. No chyba, że trzeba je ograniczać.
Firletka poszarpana to roślina wilgotnych łąk. U mnie też na dziko. I chciałabym jej więcej.
Trawa zielona bo praktycznie to tylko ścieżki były przekoszone i koło domku. Reszta nie. Więcej wilgoci zostaje w glebie. Mam też miejsca, gdzie nie ma jeszcze trawy, bo koparka tam pracowała i są pęknięcia w glebie szerokie na centymetr. Dopiero wczoraj coś popadało, ale niewiele.

.


U nas sporo popadało wczoraj, w nocy i poprzedniej nocy. I dziś tak przelotnie. Na tydzień mam spokój z podlewaniem .
A z tą firletką, to by się zgadzało, rośnie w miejscu, które jest lekko obniżone i bardziej mokre .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Alija 23:02, 26 maj 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8699
Gosialuk napisał(a)


Powojnik montana. On jest taki jasnoróżowy. Koniecznie muszę mu jakąś podporę zamontować, żeby wspiął się na drzewo. Bez ograniczeń.




Piękny ten powojnik, bardzo bujnie rośnie. Ja kiedyś kupiłam takiego, ale jakoś mi się gdzieś zapodział, nie chciał u mnie rosnąć. Patrząc na Twojego nachodzi mnie ochota na ponowny zakup, może spróbuję.
Piękne masz orliki.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Milka 07:33, 29 maj 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gosiu, zapełnia się. Ile juz kwitnie. Orlik z żółtym środkiem bardzo ciekawy.
Powojniki jakoś kiepsko po drzewach się wspinają, mam na 3 sosnach, a i tak ida po swojemu.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
April 13:13, 30 maj 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10146
Gosialuk napisał(a)


Tarczownica tarczowata. Posadzenie jej w tym miejscu nie było zbyt dobrym pomysłem, bo prawie ją zagłuszyła trawa. Teraz jest już większa i liśćmi w sezonie sama zagłusza.



Jak ci kwitnie Ja mam od trzech lat i jeszcze nigdy nie pokazała kwiatków. Liści też ma potem mało. Pewnie jej u mnie za sucho.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Dragonka 19:47, 30 maj 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Gosiu, ale trafiłam na pokaz orlików! Gdzie nie zajrzę, je widzę, ale jakoś podświadomie ich chyba wypatruję, bo mam po raz pierwszy u siebie i mnie zachwycają! Takich jak Twoje jednak u siebie (jeszcze..) nie mam, cudownie widzieć, że są takie kolory! A może i mnie się takie trafią kiedyś?

Podziwiam też powojnik montana, pisałam przed chwilą u Sylwii, bo też ma taki piękny okaz.Mój kupiony za jakieś 5 zł w O..i na wyprzedaży, taki lichutki na razie, ale chciałabym aby i u mnie mu się spodobało. Jaka burza kwiatów! Piękny.
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Gosialuk 19:21, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Agatorek napisał(a)


U nas sporo popadało wczoraj, w nocy i poprzedniej nocy. I dziś tak przelotnie. Na tydzień mam spokój z podlewaniem .
A z tą firletką, to by się zgadzało, rośnie w miejscu, które jest lekko obniżone i bardziej mokre .

U nas trochę popadało, ale mało. W sobotę dwa przelotne deszcze mnie zgoniły z pola, ale mokro nie było, tyle że rośliny odżyły. Pod blokiem sucho tak, że jeżówki podwiędły i biegałam z dziś z konewką.
Alija napisał(a)


Piękny ten powojnik, bardzo bujnie rośnie. Ja kiedyś kupiłam takiego, ale jakoś mi się gdzieś zapodział, nie chciał u mnie rosnąć. Patrząc na Twojego nachodzi mnie ochota na ponowny zakup, może spróbuję.
Piękne masz orliki.

Alicjo ja go będę na drzewo prowadzić, może je zarosnąć całe. Orliki mam z wymiany nasionkowej i z nasion od Ani Małej Mi. Sieją się i jest ich co raz więcej różnych.
Milka napisał(a)
Gosiu, zapełnia się. Ile juz kwitnie. Orlik z żółtym środkiem bardzo ciekawy.
Powojniki jakoś kiepsko po drzewach się wspinają, mam na 3 sosnach, a i tak ida po swojemu.

No cóż przekonamy się jak to będzie. Ja nawet myślałam, żeby to drzewo przyciąć, zwłaszcza że za nim rośnie brzoza, która byłaby wtedy bardziej widoczna.
April napisał(a)


Jak ci kwitnie Ja mam od trzech lat i jeszcze nigdy nie pokazała kwiatków. Liści też ma potem mało. Pewnie jej u mnie za sucho.

Aprilku od dwóch lat mi zakwita. Powinnam o nią bardziej zadbać. Może odkopię część i przesadzę w inne miejsce, bo to bardzo ładna roślinka.
Dragonka napisał(a)
Gosiu, ale trafiłam na pokaz orlików! Gdzie nie zajrzę, je widzę, ale jakoś podświadomie ich chyba wypatruję, bo mam po raz pierwszy u siebie i mnie zachwycają! Takich jak Twoje jednak u siebie (jeszcze..) nie mam, cudownie widzieć, że są takie kolory! A może i mnie się takie trafią kiedyś?

Podziwiam też powojnik montana, pisałam przed chwilą u Sylwii, bo też ma taki piękny okaz.Mój kupiony za jakieś 5 zł w O..i na wyprzedaży, taki lichutki na razie, ale chciałabym aby i u mnie mu się spodobało. Jaka burza kwiatów! Piękny.

Orliki jak pozwolisz im się wysiewać opanują twój ogród. Ja siewki przesadzam w nowe miejsca, bo orliki mają długi palowy korzeń i starsze okazy gorzej to znoszą. Powojnika podlewaj gnojóweczką z pokrzyw na pewno ruszy. Ty masz dobrą rękę do roślin - widziałam twoje wysiewy.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 20:16, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
W końcu wśród siewek znalazł się i biały, tylko w porównaniu do reszty jest niziutki.



Moje nowe nabytki. Ta bardziej pierzasta to Nerecznica samcza
Dryopteris filix-mas 'Linearis Polydactylon' i Paprotnik wielołuskowy
Polystichum polyblepharum. Na razie tu posadzone, bo muszę im przygotować odpowiednie miejsce w cienistym zakątku, a u mnie nie da się tego szybko zrobić. Paprotnik mnie zauroczył. W Obi były też duże okazy, ale po 80 zł.



Róża od Anitki pięknie wygląda i bez kwiatów.



Wygląda na to, że szarobródek syberyjski się zaaklimatyzował i ładnie rośnie. Pewnie niedługo będę jedną kępę dzielić i przesadzać w inne miejsca.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 20:27, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Rankiem fajnie słonko operowało.



Wszystkie przetacznikowce mam przycięte w ten sposób przez sarny. Ciekawe czy z bocznych pędów które zaczynają wypuszczać będą też kwiaty. Bardzo lubią też rdest Red Dragon



Piwonie na takim etapie. Zasiliłam je bananową wodą. Może się nie obrażą. Tą większa kępę dostałam od mamy, a na drugim zdjęciu moje zakupy, w tym roku wszystkie zapączkowane - jestem bardzo ciekawa ich kwiatów.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies