Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gardenarium"

Nasz przydomowy ogródek 20:38, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Trochę lepiej, gdy mają dużo wody.
Zielono mi! 19:34, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Alina ma rację, zdjęcia masz, jakby to Asia (Datura) powiedziała "zajebiaszcze". Ja sama nie używam takich słów. podobno dopuszczalne.
Ja bym raczej napisała cuuuuuudne.
Ale koniec z zachwytami, gdyż oczekujemy jakiejś innej cudowności do pokazania.
Mech w trawniku 19:24, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Obserwując Wasz trawnik na zdjęciach, wydaje mi się, że jest zagłodzony, brak mu nawozu i może jest zbity. Tak duża powierzchnia to sporo pracy z przygotowaniem gleby pod trawnik. Może nie mieliście siły po budowie i trawnik powstał na tym co było?

Ale można temu zaradzić, na wiosnę wertykulacja, posypanie ziemią z worków i nasionami, i duuuużo nawozu szybko rozpuszczającego się np. saletra wapniowa na początek i duuuuużo wody, aby rozpuścić nawóz. Powinno być dobrze. Za wilgotno to raczej chyba u Was nie jest.
Podejrzewam filc, bo może bez kosza małżonek kosi?

Musicie chyba zrobić dobry kompostownik, tyle skoszonej trawy się marnuje. Czy macie? A tak byłoby czym wiosną zasilić trawnik. Zamiast kupować ziemię mielibyście własną i to jaką ! I to jeszcze za darmo.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 19:18, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Bogda, oczywiście, że poradzę.
Wyjaśnienie sprawy z mchem w trawniku znajduje się w tym wątku na naszym forum
Mech w trawniku 19:16, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mech w trawniku rośnie, gdy trawnik jest:

zacieniony

Na to za bardzo nie ma rady, po prostu trawnik w cieniu zawsze jest bardziej wilgotny niż w słońcu i mech będzie się pojawiał. Można dosiać specjalną mieszankę do cienia

zbyt wilgotny

Należy nakłuć trawnik i w otwory nasypać piasku, albo zdrenować teren, aby nie stała woda po deszczach
Poniżej na zdjęciu prezentuję przyrząd z bolcami - rurkami, które wbija się w trawnik i wyskakuje rurka gleby z trawnikiem. W tę dziurę przegrabiamy piasek rozsypany na trawniku.




te buty są w naszym sklepie

albo taki aerator rurkowy



zbyt ubity wskutek częstego deptania

Należy trawnik rozluźnić poprzez wertykulację lub aerację (napowietrzanie). Potem wykonać piaskowanie. Posypać piaskiem i przegrabić plastykowymi grabiami

kwaśna gleba (pH niższe niż 6,0)

Należy zwapnować trawnik, aby przywrócić obojętne pH czyli 6,5

niedostateczny drenaż

Postępowanie jak wyżej, przy zbyt wilgotnym

za mało nawozu

Należy zastosować najpierw nawóz. Nawożona trawa jest silna i mech jej nie opanuje.
Zagłodzona jest podatna na choroby, opanowują ją chwasty i mech.

powierzchnia trawnika jest zafilcowana na skutek koszenia bez użycia kosza

Obumarłe i niezagrabione źdźbła trawy spadają i tworzą filc. Należy kosić z koszem lub grabić skoszoną trawę. Wykonywać co najmniej raz w roku wertykulację (czesanie i nacinanie trawnika)

zbyt częste i zbyt niskie koszenie

Należy kosić wyżej niż 4 cm. Koszenie "na zapas" czyli zbyt rzadko, a bardzo krótko jest błędne. To pierwszy stopień do mchu w trawniku

Są to najczęstsze przyczyny, trzeba je rozpoznać i dopiero rozpocząć jakieś działania.
Można zastosować Antymech lub preparat Mogeton w czasie ciepłych miesięcy. Jeśli nie usuniemy przyczyn podanych wyżej, mech powróci po jakimś czasie.


Uprawianie roślin w donicach 18:29, 21 lis 2010


Dołączył: 04 wrz 2010
Posty: 1115
Do góry
gardenarium napisał(a)
Ooooo, tego zakątka nie widziałam do tej pory. Widzę szykujesz materiał na kulki? A co jest za płotkiem przywiązane do kilja?


Musiałaś widzieć to żwirowa rabata z tufami. Oj szykuję szykuję podczas wyprzedaży w Traczu kupiłem 50 sztuk . przywiązane do kijków to modrzewia Zobacz tutaj
Płotek na wiosnę zlikwiduję, bo psa już nie mam a rabata do przebudowania bo wybieranie igieł z kamyków to...... a i jeden modrzew wypadł w okresie letnim
Nasz przydomowy ogródek 17:01, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Zbyszku można zacząć też od góry, jak Ci wygodnie. Obejrzałeś okazy w linkowanym ogrodzie?
Nasz przydomowy ogródek 16:48, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Och, bardzo robi wrażenie, ta hosta posiada przecież ogromne, złoto-zielone, sercowate liście z głębokimi niebiesko-zielonymi brzegami. Duże gabaryty powodują, że jest widoczna na rabacie, nawet kilka egz. a nawet jeden. Ta odmiana ma też prawie białe, dzwonkowate kwiaty, które są osobliwmy akcentem w każdym ogrodzie. Ja też ją uwielbiam. Faktycznie jest okazała
Narzędzia do pielęgnacji trawnika 13:36, 21 lis 2010


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
gardenarium napisał(a)
Ja za Gardeną jeśli chodzi akurat o to narzędzie nie przepadam, bo trzonek jest dość długi i niewygodny, prosty, bez rączki. Przynajmniej taki pamiętam.

Tak, Danusiu, trzonek jest dosyc długi ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, tym bardziej jeśli będzie używany amatorsko.
Przyznam szczerze, że ja używam go z krótszym trzonkiem( chyba od grabi ) tej samej firmy.
Cięcie hortensji 10:17, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ponieważ właściwe cięcie krzewów hortensji ma ogromny wpływ na ich kwitnienie, krótko wyjaśnię zasady:

Hortensje tnę generalnie na wiosnę, tylko egzemplarz przy stawie tnę przed zimą, bo pod ciężarem śniegu kwiaty wpadają do wody i to nie byłoby dobre dla jakości wody, ani dla estetyki ogrodu.

Jeśli chodzi o cięcie hortensji to jest to uzależnione od tego, do jakiej grupy ta hortensja należy.

I grupa

Kwitnące na pędach zeszłorocznych




Hortensję ogrodową (H. macrophylla), piłkowaną (Hydrangea serrata), dębolistną (Hydrangea quercifolia), Sargenta (Hydrangea sargentiana) i kosmatą ( Hydrangea aspera), tniemy wiosną tylko kwiaty ponad pierwszym pąkiem liściowym i martwe gałęzie, ewntualnie jakieś rachityczne, bo te rodzaje hortensji kwitną na zeszłorocznych pędach. Gdyby się je ucięło, pozbawione zostałyby kwitnienia. Chyba, że przemarznie to trzeba przyciąć i z reguły wtedy nie kwitnie.

II grupa

Kwitnące na pędach tegorocznych





H.paniculata (bukietowa), H.arborescens (krzewiasta) tniemy wiosną mocniej, bo krzewy te kwitną na pędach tegorocznych.
Będą miały okazalsze i większe kwiaty po cięciu wiosennym.

Dodatkowe informacje w artykule o pielęgnacji hortensji
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 10:12, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Hortensje tnę generalnie na wiosnę, tylko egzemplarz przy stawie tnę przed zimą, bo pod śniegiem kwiaty wpadają do wody i to byłoby źle.
Miskanta też musze przyciąć nisko. Wszystko pokażę na zdjęciach, jak to będę robiła.
Jeśli chodzi o cięcie hprtensji to są dwie grupy hortensji.
I grupa

H. macrophylla (ogrodowa), piłkowaną, dębolistną, Sargenta i kosmatą tniemy wiosną tylko kwiaty ponad pierwszym pąkiem liściowym i martwe gałęzie, ewntualnie jakieś rachityczne, bo te rodzaje hortensji kwitną na zeszłorocznych pędach. Gdybyś je ucięła, pozbawiłabyś roślinę kwitnienia. Chyba, że przemarznie to trzeba przyciąć i z reguły wtedy nie kwitnie.

II grupa

H.paniculata (bukietowa), H.arborescens (krzewiasta) tniemy wiosną mocniej, bo krzewy te kwitną na pędach tegorocznych.
Będą miały okazalsze i większe kwiaty po cięciu wiosennym.

Tutaj zamieściłam dokładniejsze informacje o cięciu hortensji
Nasz przydomowy ogródek 09:50, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Znalazłam jeszcze jedno takie zdjęcie i jeszcze jedno
Nasz przydomowy ogródek 09:46, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ależ oczywiście Zbyszku. To genialny pomysł, tylko bardzo pracochłonny.
Otóż powiem Ci, jak się do tego zabrać. Naszykuj "całkiem nowy sekator" i zacznij od przyjrzenia się roślinie, które gałązki zostawisz, a które całkowicie musisz usunąć. Trzeba tak wybrać, aby się nie nakładały na siebie, były na różnych wysokościach itp. tzn. żeby cała figura miała proporcje.
Potem zacznij od dołu, gałązka po gałązce, grubsze przytnij tak, aby nie zostawiać sęków. Dokładność ma tutaj duże znaczenie. Można najpierw "z grubsza" a potem dopracować "rzeźbę". Powiem Ci, że nawet sposób przyłożenia sekatora do pnia ma znaczenie, aby sęczka wcale nie było. Pień po całej operacji powinien być gładki. Będziesz artystą ! Ale zrób to na wiosnę. A może nawet to nagramy? Bo przecież będziemy z wizytą w Waszych nagrodzonych ogrodach, oczywiście tam, gdzie nas zaprosicie.
Na zdjęciu numer cztery jest taki jałowiec. Pamiętam ten artykuł w "Ogrodach", kiedy jeszcze pracowałam dla "Kwietnika".
Falliopia - może ktoś mi pomoże? 02:04, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mam, mam, mam, znalazłam. Kto szuka znajdzie.
Miałam jednak intuicję, że to synonim

Mamy tutaj naszą ciekawostkę



Persicaria amplexicaulis 'Alba'

Teraz sprawa jest prosta, wpisz w GOOGLE i nawet jeśli po włosku będzie, daj na automatyczne tłumaczenie i już się dowiesz wszystkiego.
Falliopia - może ktoś mi pomoże? 01:51, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Dzisiaj, przy okazji opisywania zdjęć znalazłam coś takiego

Może to jest odpowiedź na Twoje pytanie. Tzn nie ten sam gatunek, ani odmiana, ale może to jest rodzaj Persicaria ? Wpisz w Google i popatrz na obrazki.
Nasze storczyki 00:40, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Muszą swoje odchorować. Pod Twoją troskliwą opieką odżyją i pewnie jeszcze je pokażesz w swoim wątku u nas.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 00:38, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Małe drzewko głogownika (Photinia) ma wiosną jaskrawoczerwone młode liście, które potem zielenieją i białe kwiaty. Należy do rodziny różowatych. Jeszcze nie wiem, czy pójdzie do garażu na zimę, czy zostanie na tarasie.




Na tarasie mimo, że nie kwitną już hortensje i inne rośliny, ciągle jest zielono, dzięki ostrokrzewom o pstrokatych liściach i czerwonych owocach, oraz kordylinom



Stara dekoracja z wrzosami w koszykach jest już nieaktualna. Eksperymentuję z cynowymi naczyniami, zakupionymi na targu staroci i antyków w Broniszach

Zaczyna się mniej więcej tak, ale jak się skończy - nie wiem. narazie przymierzam, dostawiam, ujmuję. W cynowej osłonce postawiłam bukszpany, odmianę na żółto obrzeżoną, którą kupiłam w Holandii, podczas październikowego wyjazdu.








Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 00:26, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Kiedy schodzę po schodach z tarasu, mijam staw. W tym roku mam tam 7 ryb.
Otóż ich historia była taka. Miałam program z Cezarym Żakiem. Miało być o problemach ze stawem, kupiłam więc ryby, aby wręczyć Panu Cezaremu. jednak było o trawnikach, bo akurat były jakieś ważne mecze, już nie pamiętam. Legia grała ważny mecz. Pan Cezary przyjął w prezencie tylko jedną "złotą rybkę", reszta niechcący powędrowała do mojego stawu, gdzie ryb miało nie być.
Nieźle się spisały, ciekawe jak przezimują, ale mają niezłą kryjówkę, a i głębokość wody jest powyżej metra, więc zimą powinno im być dobrze.




Ta rybka jest u pana Cezarego. Uwielbiam go z serialu "Ranczo" i nie tylko. To był najprzyjemniejszy mój występ w Rytmie Miasta.






A tak sobie leżały w foliowym akwarium na planie, teraz pływają u mnie. To jedyne ryby, które występowały w telewizji w historii ogrodnictwa miejscowego





Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 00:12, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Drzewka laurowe spokojnie jeszcze stoją na zewnątrz, są trochę ukurzone, bo panowie od łazienki sobie tam tną różne rzeczy i się pyli strasznie. Ale w końcu te roboty się skończą.




A to widok w stronę zielonego dachu na śmietniku, we wnęce jest drugie lustro. Na wiosnę będę zmieniać ten fragment ogrodu, aby można było posiedzieć w tej okolicy. Jeszcze nie wiem. gdzie postawię ławkę, ale musi tam być, bo jest to ciepły kawałek mojego ogrodu i nasłoneczniony.




Powrót od strony garażu do wejścia. Na ścianie od garażu pięknie pnie się bluszcz. Posadziłam tam różę o zielonych kwiatach (Rosa 'Paul's Lemon Pillar')




W moim starym domu, u rodziców nie mogłam nic posadzić na dom. teraz jestem u siebie. To wspaniałe uczucie móc decydować o wszystkim. Wyobraźcie sobie, że ten bluszcz zeszłej zimy zmarzł i opadły mu wiosną prawie wszystkie liście. Otrzepałam je, zasiliłam Florovitem i pięknie odbił i się zagęścił. Mam zamiar go troszkę zapuścić w stronę balkonu.







Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 00:03, 21 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Układ ścieżek, żwirowisk i linii trawnika jest bardzo skomplikowany, tak jak kształt samej działki. To trapez. Jeśli chodzi o projektowanie tak trudnej działki - gorzej już być nie mogło




Dopiero jesienią widać, że buk (Fagus) ma taką ciekawą korę i poplątane gałęzie.



Świdry cały rok stoją na balkonie, ale ponieważ miałam tam impregnację kamienia, musiałam je zdjąć. Teraz czekają już na wstawienie do garażu.
Inne bukszpany w donicach zostają na zimę na dworzu. W tym roku ja sama je docinałam oprócz kulek.







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies