U mnie ( w poprzednim ogrodzie u Mamy) też tak wyglądało, zupełnie tak samo, zanim obsadziłam, do czego i Ciebie namawiam.
Nie mogę sie powstrzymać, oto foto, najwyżej jutro usunę



I z drugiej strony

Faktycznie - prawie to samo.Wyobrażam sobie jak to mogło być gdy gałęzie były prawie do ziemi.Dziękuję bardzo za ten przykład . U mnie też - jak się skręcało z drogi na dróżkę do domu to nic nie było widać 4-5 m tylko gałęzie świerku. Napewno będzie obsadzone jak proponujesz.
Jednocześnie nie chciałbym tej przestrzeni za wysoko zabudowywać.

Wiem, u mnie gaj 30 letni.

kocham stare drzewa.są takie dostojne.Zbyszku ale się zrobiło przejrzyście ,no i znowu masz miejsce do sadzenia .a jak jest igliwie to sadz kwasolubne ,będą pięknie bujały

O jejku...z tym dołem drzewa, to prawie mój plan na mojego świerka.....nawet też srebrnego, jeśli się nie mylę - jednak nie jestem taka wyjątkowa z pomysłami, hi, hi.....

Miałem opory z podcięciem ale nasza Danusia mnie przekonała .Miała rację na 100% !. Było pod świerkiem 15 cm igliwia - tyle się uzbierało przez 20 lat. Zgrabiłem i odłożyłem na bok.Mam zamiar przekopać go z ziemią pod świerkiem .Mam już plan co do nasadzeń i będę Was informował. Przed świerkiem w tej samej linii mam jałowiec płożący który rozrósł się tak że prawie sięga do żywopłotu.Chciałbym go podciąć .Gdzieś widziałem takie coś : od ziemi gołe pieńki (czy konary) a na końcach pozostawione "chmurki" zielone - coś w rodzaju Bonsai.Ale czy to dobry pomysł ?

Ależ oczywiście Zbyszku. To genialny pomysł, tylko bardzo pracochłonny.
Otóż powiem Ci, jak się do tego zabrać. Naszykuj "całkiem nowy sekator" i zacznij od przyjrzenia się roślinie, które gałązki zostawisz, a które całkowicie musisz usunąć. Trzeba tak wybrać, aby się nie nakładały na siebie, były na różnych wysokościach itp. tzn. żeby cała figura miała proporcje.
Potem zacznij od dołu, gałązka po gałązce, grubsze przytnij tak, aby nie zostawiać sęków. Dokładność ma tutaj duże znaczenie. Można najpierw "z grubsza" a potem dopracować "rzeźbę". Powiem Ci, że nawet sposób przyłożenia sekatora do pnia ma znaczenie, aby sęczka wcale nie było. Pień po całej operacji powinien być gładki. Będziesz artystą ! Ale zrób to na wiosnę. A może nawet to nagramy? Bo przecież będziemy z wizytą w Waszych nagrodzonych ogrodach, oczywiście tam, gdzie nas zaprosicie.
Na zdjęciu numer cztery jest taki jałowiec. Pamiętam ten artykuł w "Ogrodach", kiedy jeszcze pracowałam dla "Kwietnika".

Znalazłam jeszcze jedno takie zdjęcie i jeszcze jedno

Faktycznie , ten majestatyczny świerk aż się prosił o towarzystwo roślinne.
Ponieważ namiętnie kolekconuję hosty to podpowiem, że w tej chwili jest wiele najróżniejszych odmian.
Pod takim wielkim świerkiem widziałabym hosty o większych gabarytach oraz rodgersje, które mają fantastyczny kształt i fakturę liści.

Dziękuję Danusiu.Jesteś wielka !.Będzie okazja wypróbować nowy sekator. Postaram się zrobić wg. Twojej instrukcji.
Gosiu - jak to dobrze że łączy nas ten portal .Zima przed nami to i będzie okazja przemyśleć sprawę.