Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogródek Iwony 12:27, 15 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Ojj nie ja to mam wątki cały czas na bieżąco, ale z powodu bycia w wielu miejscach na czasie nie zawsze coś napisze. Teraz uciekam zgrabić ostatnie liście

U mnie dąb zrzucił już wszystkie liście, po obiedzie też muszę je zebrać i wyrzucić, na kompost liście dębu się nie nadaja
Ogródek Iwony 12:25, 15 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ojj nie ja to mam wątki cały czas na bieżąco, ale z powodu bycia w wielu miejscach na czasie nie zawsze coś napisze. Teraz uciekam zgrabić ostatnie liście
Ogródek Iwony 12:11, 15 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
No to miałem nadrabiania, ale ja się wyłączyłem jak pieska zobaczyłem, taki słodki, a te psiaczki małe to już w ogóle, jak ja dobrze wiem jakie te malutkie stworzonka są absorbujące czasowo
Z sadzeniem za ciasno to ja mam tak samo, ja to się aż boje przyszłego sezonu jak wszystko wejdzie na siebie i będzie walczyło o dostęp do światła i pożywienia

Faktycznie, wątek leci. Od ostatniej twojej wizyty trochę stron ci umknęło. Ale nie da się ogarnąć wszystkich wątków. Ja to rozumiem A wianki trzeba robić i nie ma czasu na pisanie , hi, hi
Ogródek Iwony 10:59, 15 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No to miałem nadrabiania, ale ja się wyłączyłem jak pieska zobaczyłem, taki słodki, a te psiaczki małe to już w ogóle, jak ja dobrze wiem jakie te malutkie stworzonka są absorbujące czasowo
Z sadzeniem za ciasno to ja mam tak samo, ja to się aż boje przyszłego sezonu jak wszystko wejdzie na siebie i będzie walczyło o dostęp do światła i pożywienia
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:39, 15 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko dziękuje mnie jeszcze dwie czekają, ale kolejne będzie już łatwiej wykonać bo już wiem jak się za to zabrać, a co się nakombinowałem na początku

Aniu pamięć dobra, ale krótka to moja wrodzona przypadłość więc to rodzinne. Czy mam talent to nie wiem, ale może coś mi tam wychodzi bo lubię czynności odmóżdżające kiedy jedynym problemem jest to, że np. ten cholerny drucik nie chce przeleźć tam gdzie ja chce i tak czas ucieka... to lubię.
Z liliowcami to ja tak mam, że zawsze wybieram te najbardziej wymyślne i pstrokate, jakoś te na zdjęciach najbardziej mnie przekonują, ale gdybym miał wybierać na żywo to wybierałbym te nieskazitelnie gładkie, jednolite o dużych kwiatach. W przyszłym roku w Wojsławicach poszalejemy na alei liliowcowej

Agnieszko z drzewa 'zlazłem' w całości i bez szkód zdrowotnych .
Miejmy nadzieję, że ozdabianie jakoś mi wyjdzie, ale to jeszcze troszke poczeka.

polinko dla mnie to też ulga bo ja od tygodnia się rozglądam za dekoracjami, ale w grudniu kiedy będzie szał zakupowy, wszędzie pełno ludzi, ja będę miał to z głowy i będzie się można zająć ciekawszymi zajęciami i nie tracić czasu na przeciskanie się w kolejkach. Pomijam już fakt, że w ten sposób listopad szybko mija, grudzień ucieknie jak strzała, w styczniu więcej nauki i na horyzoncie będzie widać powoli wiosnę

Ewo za dekoracje biorę się od przyszłego tygodnia, ale nie wiem czy tak wcześnie będę ozdoby pokazywał, może tak na równo z pierwszą niedzielą adwentu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:37, 15 lis 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Luki cieszę się, że nie tylko ja zwariowałam na punkcie dekoracji świątecznych
Wczoraj mężowi przedstawiam ogólny zarys dekoracji a on na to, że chyba trochę się pospieszyłam, przecież jeszcze ponad miesiąc czasu...
Dzisiaj jak ujrzałam Twoje śliczne wianki i mistrzowską choinkę to stwierdzam normalność u siebie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 06:59, 15 lis 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
Były prośby o pokazanie moich brzozowych wytworów, więc pokazuje.

Wianki to mi się nie za bardzo podobają, ale wiem już co zrobić, aby były ładniejsze, w końcu praktyka to podstawa


Taki malutki wyszedł już znacznie lepiej robiony inną techniką.

I na końcu choinka, która będzie powodem wywiezienia mnie w kaftanie, więc gdyby mnie długo nie było to mnie wywyeiźli... a chce jeszcze dwie zrobić.
Ta ze zdjęcia nie skończona bo gałązek mi brakło.


Jak skończe to zacznie się dekorowanie.


no woooooooooow
Podziwiam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 06:57, 15 lis 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
Agnieszko ja bym takie cudo widział u sąsiada, wpasował by się do reszty kiczu ah to poczucie estetyki i 'dizajnu' mnie wręcz przytłacza


hahahahahahaha


CO wyjdzie z moich poczynań to nie wiem, mam nadzieję, że coś ładnego, na chwile obecną muszę znowu wleźć na jedno drzewo bo proste patyki mi są potrzebne, a to już troszke wysoko, ale ja dość kompaktowy/niski jestem to się wymieszczę miedzy gałęziami


Chłopie Ty to uważaj na siebie!!!!!

No a kompozycja widzę kroi się jakaś duża
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:03, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu nie ma się czym stresować, chociaż nie ukrywam, że u mnie też cała rodzinka zwerbowana do oglądania, a zapewne odcinek też sobie nagram, w końcu siostra ogrodowiskowa w TV to nie codzienność
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:41, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko wianki wyplatam albo gałązka po gałązce, albo z 3 pęczków gałązek wyplatam warkocz dość ciasno, a później zawijam i łącze gałązkami w okrąg bz użycia drucików i sznurków (ten sposób był na blogu jednej z forumowiczek )
Choinke trzeba zacząć od zrobienia stelażu z patyków, a później owijamy to gałązkami, ale tutaj bez drucika nie da rady, trzeba znaleźć taki, którego nie będzie widać, albo robić tak, żeby go zasłaniać.
Na razie foto instrukcji nie zrobię bo gałązek mi brakło ale jak mogę później zrobić.

Gosiu ja też widziałem pdoobne, ale z wikliny i były dośc ażurowe, moja tak ma nie być, oby mój zamysł się udał. Może w przyszłym tygodniu pokazę już jedną ozdobioną

Mileno oj cierpliwości to trzeba mieć no i plecka cierpią od pochylania się nad tym, ale takie czynności działają na mnie tak samo jak grzebanie w ziemi, wyłącza mi się myślenie. Stelaż owszem również drewniany, wymaga troszke więcej anielskiej ciepliwości
Po co mi ich aż tyle dwa dla siostry, jeden dla mnie, dwa dla mamy, choinka jedna dla mnie druga dla siostry, trzecia do salonu, a jeszcze ciotki mam 'przyozdobić'
Troszkę tego będzie, dlatego też tak wcześnie zaczynam.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:31, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja to bym chciał mieć tak przygotowane miejsce pod bylinówke z takim szkieletem
Planuje od wiosny dość sporą rabatę w podobnej kolorystyce tylko bez bieli. Dokładnie to róż purpura i fiolet. Planuje dość sporą listę roślin, ale chce by bylinówka cały sezon od końca maja cieszyła aż do jesieni.
Plany na roślinne mam takie : szałwie, ostróżki, piwonie, pysznogłówki, lilie 'Purple Eye', kilka róż, Miskanty Ml i jakieś wyższe zielone, jeżówki, rutewke kocimiętke, przetacznik 'Red Fox' i jakieś fioletowe, tawułki, werbena, może floksy i rozplenice jak zmieszczę. Z tego co analizowałem z własnego doświadczenia, cały czas coś powinno z tym zestawieniem kwitnąć co nie zmienia faktu, że strasznie tego dużo. Może się przyda
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:58, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Były prośby o pokazanie moich brzozowych wytworów, więc pokazuje.

Wianki to mi się nie za bardzo podobają, ale wiem już co zrobić, aby były ładniejsze, w końcu praktyka to podstawa


Taki malutki wyszedł już znacznie lepiej robiony inną techniką.

I na końcu choinka, która będzie powodem wywiezienia mnie w kaftanie, więc gdyby mnie długo nie było to mnie wywyeiźli... a chce jeszcze dwie zrobić.
Ta ze zdjęcia nie skończona bo gałązek mi brakło.


Jak skończe to zacznie się dekorowanie.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:58, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak Gosiu sąsiad z pewnościa dodałby jeszcze coś od siebie.
Zaraz zapodam fotki brzozowych wyrobów, w większości niedopracowanych, ale niech będzie Winorośli nie zdobyłem więc jej wykorzystania nie pokaże
Ogród pod trzema dębami 18:14, 14 lis 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
Luki napisał(a)
Ogród zachwyca i tak jak piszą poprzedniczki, przed ogródek jest taki nie nasz, ale to jest jego cała zaleta, piękny w swojej prostocie. Bardzo lubie takie rozwiązania.
No, a połączenie materiałów tarasu, ścieżek i reszty architektury ogrodowej nie przestanie zachwycać, kulki bukszpanowe myśle, że przyjmiesz na dłużej. Taka rada, w donicach zimy nie przetrwają, gdyby była taka jak w zeszłym roku to jest szansa, ale tego nikt nie wiem co nas czeka. Pozostaje decyzja czy zadołować i mieć je na kolejny rok czy zostawić na zime by zdobiły, ale liczyć się z ich stratą


Te kulki to tak trochę przez przypadek. Pojechałam po chryzantemy bo moje przekwitły, ale po 1. listopada zniknęły ze sprzedaży. No i te kulki mi się nawinęły.

Liczę, że na razie mrozów nie będzie, a jak będą schowam donice do pomieszczenia gospodarczego.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:48, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mileno to pokaże dzisiaj wieczorkiem co mi wyszło i wyjdzie z tego wicia Troszke tego materiału potrzeba, ale nie znów tak dużo. Pierwszy chyba mi ładnie wyszedł jak na debiut. Winorośl mi potrzebna, ale tak jak wierzby brak na stanie.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:45, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agnieszko ja bym takie cudo widział u sąsiada, wpasował by się do reszty kiczu ah to poczucie estetyki i 'dizajnu' mnie wręcz przytłacza
CO wyjdzie z moich poczynań to nie wiem, mam nadzieję, że coś ładnego, na chwile obecną muszę znowu wleźć na jedno drzewo bo proste patyki mi są potrzebne, a to już troszke wysoko, ale ja dość kompaktowy/niski jestem to się wymieszczę miedzy gałęziami
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:34, 14 lis 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)


Polowanie na gałązki brzozowe też już wykonałem, ale z tym jest bardzo wesoła historia. Szukałem po lesie chyba ze 2 godziny brzóz o przewieszających się gałązkach, ale jak na złośc u mnie tylko takie sztywne patyki. Zwerbowałem nawet Ciocie i wujka do poszukiwań w ich okolicach. Jednak wczoraj siedziałem sobie i tak mnie oświeciło, że na rodzinnej działce w miejscowości obok mam ogromną wielopniową 10 metrową brzoze własna legalna z gałązkami do samej ziemi. No i poskakałem sobie dzisiaj po drzewie z małym uszczerbkiem na zdrowiu, ale gałązki już w domu.


Ciekawa jestem bardzo co tam fajnego stworzysz
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:33, 14 lis 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)


Agnieszo mmm ta moja ulubiona blacha falista i ta rabatka w jednym rogu, a ta okładzina... poezja i jeszcze ta atrakcyjna cena, a robaczki i inne żyjątka jaki będą miały łatwy dostęp do kompostu, taki ładny niski schodek
Już dawno tyle sarkazmu nie wylałem z siebie Jak na to patrze aż w oczy szczypie




No nieeeee, nawet rabatka Ci się nie podoba hahahahahaha.
No ale przyznaj - ile pomysłów ile kombinacji w tak małym projekcie
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 11:18, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Co tam w ogrodzie słychać ?? Serby posadzone? no chyba, że to przegapiłem.
Igiełkowy ogródeczek 11:14, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Barwy jak i cały ogród ciągle zachwycają
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies