No wzdycham mocno na widok kostrzewy i kulek, i wymyśliłam
Zobaczysz u mnie czy to będzie też ach?
A tekst z odrostami brzozy... błuhahahhahaa popłakać się można ze śmiechu
Dobrze, ze nie zamówiłam sobie baga... Tylko próbę zrobiłam i aż zgrzytnęłam zębami. Ciemnoszary zdecydowanie bardziej mi pasuje w to miejsce. I chyba nasladując Danusie będę wprowadzać kilka kolorów żwirka aby nie było zbyt monotonnie
Doczytałem o kolejnych żurawkach i aż nie wierze, że to pisze, ale ja mam już powoli nerwa na żurawki. Kupiłem 2 w innym miejscu niż zazwyczaj i najlepsze, że wsadziłem je do donic przed wejściem, dzisiaj już były bez korzeni.
Tak dumałem co bordowego i małego w ich miejsce... jedyne co wpadło mi do głowy to bereberys Pola nowośc i widziałem ją w tym roku w szkółce, która go wyhodowała. Problem tylko, że zimą bordowego koloru nie będzie, ale zatem jesienią będzie czerwień liści.
Co do żwirku to tylko ciemny bo widze tam troszke tego jasnego i na całości rzeczywiście jakoś zbyt sterylnie by to wyglądało.
Hehehe cała Ty
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Jak tu się wiosny doczekać, niby zima na planowanie dobra, ale nie można iść realizować, a w sezonie pomyślane, wykonane i też właściwie czekane... bo przecież urosnąć musi
Jak wyciepiesz te brzozy... to jak budzi duddzi przyjadę i spiorę na kwaśne jabłko. Są cudne. Z trawkami i resztą wyglądają jak z bajki.
Wyciepaj te dwie po drugiej stronie, bo nie konweniują do tych I straszą takie przycięte, jakby były smukłe to może by było, ale takie poszarpane do całości ogrodu nie pasują. Sorki, ale teraz trzeba trzymać klasę.. z takim ogrodem to byle co już nie przejdzie.
W kwestii żwiru nie doradzam.... bo nie mam zdania.
A z tojeścią purpurową się pożegnałam definitywnie... już jest na kompostowni. Razem z pomidorowymi krzakami Takie byle co to było... połowa sadzonek wogle zdechła.
Te brzozy są cudne i jestem za wyciepaniem pozostałych dwóch ale te zachowaj prawie nie przyjdę i nie zbiję tak jak Mała Mi ale płakać będę
Madżenko co z tą tojeścią bo po CFSh był szał wszyscy ją mieli (tylko nie ja) a później mało jej było widać w ogrodach (u Any Art only) Ania pisze, że wywaliła co to znaczy ?