Anda napisał(a)

Śliczne przebiśniegi. U mnie i po przebiśniegach i po krokusach już prawie śladu nie ma.

U Ciebie wszystko szybciej Zapraszam do oglądania u mnie przebiśniegów i krokusów
U mnie cały tydzień ma być chłodny. Dziś nawet spadło kilka płatków śniegu.

Julka napisał(a)

Super taras i zadaszenie pomocniczka niezwykle urocza

Co to za drzewko. Mnie się wydaje, że brzoza, ale mąż twierdzi że nie

No i biedne tulipany...

Kanny też się proszą do gruntu.



Z ilością tytoniu leśnego delikatnie przesadziłam.



A na zimne, wiosenne wieczory sprawiłam sobie kolejną lekturkę Wpadłam na nią zupełnie przypadkiem i w podskokach zamówiłam.

Świdośliwa

Parocja
Kristoff

Palibin

Bratuś czeka sobie,aż postawię meble na tarasie... może jutro,bo dziś to pogoda jak to w kwietniu...raz słońce,raz deszcz.



Grabom odrobinkę nabrzmiały pąki


Hortki śpią,a rok temu miały już spore nabrzmiałe paczki


Parocja żyje widocznie nabrzmiały jej pąki

Za oknem buro, ponuro i zimno ale mam coś na pocieszenie Przed chwilą odebrałam taką oto książkę

I jagodnik połączony z rabatą ziołowo-kwiatową

Mam tu porzeczki czarne, czerwone, agresty, borówki karłowe, poziomki i zioła.
Kolory kwiatów fioletowy biały, pomarańcz i żółty.

Milka napisał(a)

Śliczne kępy i chyba kulki trzmieliny. Szybko te kanty machasz, ja dalej tnę

To przynajmniej tniesz. U mnie o tym nie ma mowy, tak wieje.

Kępy pierwiosnków coraz ładniejsze, za 2 dni jak przyjdzie ciepło będą całkiem okazałe. A z kantami utknęłam w miejscu i przed świętami się nie zapowiada że coś zrobię, ponieważ też muszę przyciąć róże i hortensje.

A przed nowymi różami-kancik- nie wiem czy robi za rów nawadniający czy odwadniejący

Dla porównania rzodkiewki i szpinak siane 3 tygodnie temu. Dopiero wykiełkowały.
Te pod włókniną ciut szybciej.


Groszek cukrowy w skrzyniach już ładny ma ciepło pod południową ścianą.
Ten w gruncie jeszcze śpi





Przezimował mi seler liściowy

Warzywnik



Szpinak i rzodkiewki siane jesienią całkiem już duże
Czosnek też pokazuje szczypior

Pani Figa tydzień później
Nabrała koloru
Figi utyły



Z tych małych kuleczek też będą owoce

Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką trzeciego tomu książki Danusi. Będę działać w warzywniku

A z wianka "odfrunął" ptaszek. I nie wiadomo dokąd.

Ta latarnia już dwa razy była przewracana. Wczoraj drugi raz. Wszystkie szyby do wymiany. Muszę ja przestawić w bardziej zaciszne miejsce.

Zostało mi kilkanaście rh, nie wykorzystałam ich do obsadzania rabat. Stoją tu po prawej stronie. Może dzieci zechcą przygarnąć?



Wiatrzysko zwiało korę z rabat.

I jeszcze kolka innych zdjęć, przy okazji.

Tu jeden rh Nova Zembla.





Tu drugi.



A tu trzeci.