Idę siać buraczki Później ma padać

To ja mogę odmeldować, że zauważyłam wschody rzodkiewki, sałaty, rukoli, słonecznika, delikatnie buraczki się pokazują. I bazylia. Ładnie w tym roku wzeszła mi cebula.
Dokumentacja zdjęciowa: rukola i słonecznik.



Z życia warzywnika cd.:
Wydawało mi się, że wykopałam wszystkie tulipany z przenoszonej rabaty kwiatowej. Rzeczywiście, wydawało mi się.


Poza tym zaczyna kwitnąć jarmuż. Niedługo będę go usuwać, bo w tym roku grządka dedykowana jest ogórkom.



Szklarnia będzie się stawiać. Okna się czyszczą z rdzy i starej farby. Wyszły mi wymiary 2,8m x 3,7m. Dach dwuspadowy.

Kalina angielska gatunek szaleje już i zawraca w głowach (w nosach?) przechodniom. Posadziłam ja przy ogrodzeniu, teraz opiera gałęzie o siatkę i wystawia kwiaty przez oczka

Kwitną kolejne irysy, epimedium, kukliki, zaczynają chabry i pierwszy raz u mnie trybula.

Lucy, oczami wyobraźni widzę Twoją szklarnię z tych materiałów - super będzie, nie to co foliak
Mam nadzieję, że jak przyjdzie naszego foliaka kres to też jakaś ładna szklarenka powstanie
Ten materiał to masz skąd? Porozbiórkowy jakiś???

Okna od znajomego, on miał z jakiejś rozbiórki, mieli wyrzucić, to wziął na zasadzie "może się przyda".

Nie starczy nam ich na całość, dach będzie z poliwęglanu, ale może to nawet lepiej, bezpieczniej, w przypadku gradobicia...

Poliwęglan ma takie plus, że pokryty jest filtrem UV (trzeba zwrócić uwagę, którą stroną się kładzie na zewnątrz). W razie nadmiernego nasłonecznienia, nie będzie obawy o przypalanie roślin.

Tak, to jeszcze jeden dodatni plus Poza tym kombinuję już, żeby wstawić choć jedno okno z siłownikiem, żeby mogło się samo wentylować.

Bardzo jestem ciekawa końcowego efektu, a masz może jakiś szkic?

Piękne plany szklarniowe. Fajnie, że się realizują.
U siebie zaczęłam walkę z czosnkiem główkowatym. Ten dziad jest gorszy od mnożącego się królika.

Robi się