To tu- to tam- łopatkę mam !
20:54, 25 maj 2025
Dosadziłam dzisiaj 18 pomidorów w miejsce tych najbardziej uszkodzonych przez przymrozki. 11 sadzonek miałam z własnych rezerw, a 7 musiałam dokupić. Na ryneczku sadzonka kosztowała 4 zeta. Zwykle sadzę 30-35 sztuk. Własne wysiewy są jednak opłacalne.
Ginnale teraz kwitną. Sporo pszczół się przy nich uwija. Są miododajne. Kiedy pomyślę, ile nasienników, a potem siewek, będzie z tego kwiecia, to aż mnie wzdryga.
Po ostatnich obfitych opadach kalina Rozeum straciła pion i ugięła się pod ciężarem kwiatów. Kwitnienie zaczęły lilaki węgierskie, a wczoraj przycinałam zaschnięte kwiatostany zwykłemu lilakowi.


