Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogródek Iwony II 08:51, 01 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44247
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Margerytki się wysiewają. Mam je w kilku miejscach i lubię o tej porze. Fajnie rozświetlają rabatę

Mirko,twoją firletką się zdziwiłam. Kolor ten sam, inne kwiatki. Moje są podwójne, jak różyczki. Nawet nie wiedziałam, ze są odmiany

To jest twoja:
Firletka smółka


A ta jest moja:

Rok temu w pełnym rozkwicie:



No niemożliwe ze to firletka...co to za firletka ?
Ogródek Iwony II 08:46, 01 cze 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Sebku, a które ci się kładą? które masz?


Te pełne co Ty
Ogródek Iwony II 08:10, 01 cze 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Czy on podmarzł?
Oglądam łodyżki i są bardzo delikatne. Można je łatwo uszkodzić. Jak usuwałam z pergoli winobluszcz, musiałam odcinać go po kawałku, by powojnika nie uszkodzić.
Małgoś, masz białego. Jaki to jest?


Mój fioletowy powojnik odbijał z gruntu, bo go latem podsuszyłam. Jakoś chował się za tuję i go niedolewałam przypadkowo. Cieszę się że wogóle przeżył.

Mój biały klematis to Matka Urszula Ledóchowska.
Wzdycham od zeszłego roku do tej Twojej firletki.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 07:40, 01 cze 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Zapinowałam. Musiałam. A teraz moja droga mi tu pisz, ile ich tam masz, jak gęsto sadzone i skąd kupione?

A tak w ogóle przyszłam szałwię zobaczyć, bo podobna caradonna wielka jest, ale nie zobaczyłam, bo na jarzmiankach się zatrzymałam i siem gapię.
Muszę mieć i wcale mi się nie chce czekać , aż siewki urosną

Cudne Kasia masz


szałwia ta co rosnie w donicy pod oknem sięga mi do pasa...

kupowałam w szkółce kwietnik bergenia. w zeszłym roku trochę kaprysiły, nie wszystkie kwitły, notabene w tym się przekonałam że 3 z nich które miały być białe sa tez bordowe bo w zeszłym roku właśnie nie kwitły.

jest ich tam więcej krzaczków ale na tym zdjęciu objęłam 5 sztuk. sadzone na oko. malkul radziła co 40 cm sadzić i ma racje bo ja posadziłąm gęściej jakoś co 30 i czuje ze w przyszłym roku może być ścisk.
Wszystkiego po trochu 07:22, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Przetacznik cudny. Kolorowo u ciebie. Wydawać by się mogło, że na inne rośliny miejsca nie ma. A za chwilę szał różany będzie
Szałwia różowa wysiewa ci cię?
Do raju daleko - u Ewy 07:16, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Pięknie tam.
Ogród Ani :) 07:03, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniu, pieknie działacie z eM. Drzewa cudne. I szmaragdy wypasione.
Ramy ogrodu fajnie wychodzą. Reszta to już będzie bajka. Te linki mnie zastanawiają. Nie wpadłabym zrobić takich odciągów. Zawsze myślałam, że drzewa się palikuje
Ogródek Iwony II 06:38, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zana napisał(a)
Muszę przyznać, że z przykrością przeczytałam o konieczności usuwania pierwszych kwiatów. Nie wiem czy się na to zdobędę u moich nowych róż. Tak na nie czekam! Przepiękny ten Twój kosaciec, ja kupiłam w ubiegłym roku z pączkami, kwitły. A w tym roku nic, kwiatów ani widu ani słychu. Ciekawa jestem jaka może być tego przyczyna.

Aniu, moja reakcja była taka sama. Bo to nie jest jedyna młoda różyczka u mnie. Jesienią i wiosną nabyłam razem 15 róż. I miałabym się nimi nie cieszyć? Jak to? Czekać jeszcze rok?
W środku buntuje się we mnie małe dziecko, które czeka na nową zabawkę. A jak dostanie ją, nie może się bawić, bo się ubrudzi ...
Nawet do Ewy bacowej mówiłam, że pączków nie obetnę.
A potem pomyślałam, że ciut się nimi nacieszę, a jeśli będą mocno się wysilać do kwitnięcia, to część kwiatków potem oberwę. I już.

Kosaćce mogły być podpędzone w szkółce i teraz odpoczywajæ. Mogły mieć za sucho i zbyt intensywne kwitnienie je osłabiło. Za rok zakwitną. U mnie dwie przesadzane karpy też nie zakwitły...
Ogródek Iwony II 06:28, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mirelko, to kosaciec syberyjski.
Naparstnica w praktyce jest dwuletnia. Co oznacza, że jednego roku się wysiewa, tworzy rozetę liściową, drugiego roku kwitnie. I wtedy się wysiewa i rosną nowe roślinki. Znosi przesadzanie, gdy jest chłodno i wilgotno, k ożesz więc wysiać sobie na rozsadniku, a potem posadzić na miejsce stałe.
Tyle teorii. Prawda jest taka, że większe rozety zakwitły mi już rok temu. Inne będæ kwitły teraz. I na drugi rok też mogą kwitnąć. I na następny... Czasem przetrwajæ kilka lat, a czasem wyginæ po zimie. Zwyczajnie starsze mogæ zmarznæć lub zrobić się brzydkie i warto pomyśleć o młodszych egzemplarzach.
Moja sąsiadka ma białą w ogrodzie od 10 lat. Dostała z moich sadzonek i ciągle się wysiewa i starsza też jest. Wtedy miałam je wysiane w kamieniach wzdłuż ścieżki. Kilka lat kłaniały się do idących ścieżką wzdłuż domu.
Potem robiliśmy chodnik i wszystkie musiałam wyrwać.
Dwa lata temu sobie o nich przypomniałam, jak na ChFS je zobaczyłam. Kupiłam nasionka latem, wysiałam do doniczki i zostawiłam na dworzu. Pięknie wzeszły, popikowapam, część rozdałam sąsiadkom.
I teraz mam.
Tak więc kup nasionka i wysiej je gdzieś na tyłach rabaty bylinowej. Jesienią je sobie przesadzisz, gdzie będziesz chciała. I będziesz miapa ich sporo za grosze. A jaka radocha z własnych siewek mieć
Po południu dodam ci cudną fotkę naparstnicy zaplątanej w stipie.
Mam na kompie. A teraz z telefonu piszę.


Przeczytałaś pv? Co myślisz o tej sugestii?
Do raju daleko - u Ewy 06:16, 01 cze 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19321
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ewuniu, przywiozę Dorotce Pawełka do towarzystwa
Tylko my się spóźnimy, bo Zbyszek pracuje, a potem muszę wpaść do mojej uziemionej gipsem na nodze siostry i posadzić jej dwie róże w ogródku. Postaram się jak najszybciej być

Mieliście cudną podróż i moc wrażeń.


To się cieszę z przyjazdu Pawełka Będziemy na Was czekać

Z podróży zdjęcia jeszcze będą. Brakuje mi czasu, żeby spokojnie wszystko Wam przekazać
Do raju daleko - u Ewy 00:57, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ewuniu, przywiozę Dorotce Pawełka do towarzystwa
Tylko my się spóźnimy, bo Zbyszek pracuje, a potem muszę wpaść do mojej uziemionej gipsem na nodze siostry i posadzić jej dwie róże w ogródku. Postaram się jak najszybciej być

Mieliście cudną podróż i moc wrażeń.
Czy facetowi uda się wyczarować ogród marzeń? 00:50, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
L00zak napisał(a)
Obwódka gotowa i mały dodatek mój skalniak przy pergoli



Wow.
Świetnie wyszło. Brak mi słów
Do tego gabion w plecach
Anna i Ogród 00:45, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Makao_J napisał(a)
Tu moja obecnie ulubiona rabata cienista - widok z tarasu


Rozważałam opcję pozostawienia rdzawego blaszaka w takim stanie jak jest (przecież obecnie taka moda na rdzawiaki) ale eM stwierdził że jeśli tak zostawimy to za parę lat się rozsypie.

Zanim przeczytałam to, co napisałaś, zobaczyłam cudny rdzewiak i chciałam ci napisać, by koniecznie go zostawić tak. Świetnie się komponuje i jest hitem.
A może przeciągnąć lakierem bezbarwnym
A może jest jakiś bezbarwny preparat ochronny?
A może Ola Leon by coś doradziła ?
Toć takie rzeczy nawet na CHFS 2016 są:
https://pl.pinterest.com/pin/529876712390091200/
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 00:38, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
siakowa napisał(a)
I moj ukochany las jazrmiankowy

Zapinowałam. Musiałam. A teraz moja droga mi tu pisz, ile ich tam masz, jak gęsto sadzone i skąd kupione?

A tak w ogóle przyszłam szałwię zobaczyć, bo podobna caradonna wielka jest, ale nie zobaczyłam, bo na jarzmiankach się zatrzymałam i siem gapię.
Muszę mieć i wcale mi się nie chce czekać , aż siewki urosną

Cudne Kasia masz
Coś jeszcze, coś więcej... 00:32, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek napisał(a)


Dokładnie, to one - świeżo po cięciu, bo zarosły mi kostrzewy
Co do jarzmianek - moje roku jeszcze nie mają. Kupiłem jedną sadzonkę u Szmitów i od razu na 3 podzieliłem

Jarzmianki masz cudne i to zestawienie świetne
Dostałam siewki jarzmianki, ale jak zobaczę gdzieś, to muszę kupić jeszcze

Sebek, jaką masz firletkę?
edit: już nie musisz odpowiadać. Znalazłam odpowiedź. Lawenda ją u ciebie dogoniła
na tej stronie:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1724-u-sebka-czyli-ogrodowych-rewolucji-ciag-dalszy?page=798
Ogródek Iwony II 00:28, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebku, a które ci się kładą? które masz?
Co z tym ogródeczkiem począć 00:15, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ewa004 napisał(a)
Ta wariatka oszalała
New Davn ma ogromną ilość pąków

Matko kochana, to jest jedna róża? Musze ją zabrać z obelisku na płot koniecznie. Mam drugi rok na obelisku i za chwilę miejsca zabraknie dla niej.
Ale będziesz miała kwiecia. Ile lat ma twoja ND?

Ewa, melduję, ze zakwitnie patyczek od ciebie, niestety dwa inne chyba uszkodziłam, no może nie, zobaczymy:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=196
Ogród Mirelli 23:52, 31 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mirelko, pokazałaś tyle dobra wszelkiego, cudne wszystko. Ogród kipi kwiatami, kolorami, życiem. Ślicznie się porobiło, teraz tylko doglądać, dopieszczać, i chłonąć cudne widoki na leżaczkach.
Trzmieliny pięknie nabrały masy od zeszłęgo roku. Róże szaleją. Jaką masz szałwię? I gdzie zamawawiałaś? Taka niska - u Finki już nie ma, a do przywrotnikó bym chciała dokupić

Mirelo, za chwilę skrobnę dociebie na pv

Możesz być dumna z siebie i męża
Macie już ładny kawał zielonego świata. I pomyśleć, jak zaczynałaś i uczyłaś się stawiać pierwsze kroki ...
Gratuluję ci. Udało się sporo zmienić
Ogródek Iwony II 23:40, 31 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Będą kwitły anabelki:

A tutaj patyczek się ukorzenił:
Ogródek Iwony II 23:37, 31 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wracam do mojego postu wczorajszego.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=191#post_0

Miałam wątpliwość, czy moja pierwsza kwitnąca róża - to Queen of Bourbons


Napisałam do szkółki, pokazałam zdjęcia mojej róży i dziś dostałam bardzo przyjemną, wyczerpującą odpowiedź. Cytuję poniżej, ponieważ jest tu kilka wskazówek co do prowadzenia róży. :

"Uprzejmie informuję, że róża Queen of Bourbons jest właściwą odmianą.
Zapewniam Panią o zgodności odmiany. Pierwsze kwiaty u róż
historycznych są najczęściej słabo wykształcone, o zmiennym kolorze i
wybarwieniu płatków, szczególnie u sadzonych wiosną. Lekko paskowane
kwiaty też zdarzają się u tej odmiany. Krzew nie jest jeszcze dobrze
zakorzeniony i wykorzystuje wszystkie swoje siły na wydanie pierwszych
kwiatów. Takie kwiaty najlepiej usunąć aby róża skupiła się w
pierwszym sezonie na dobrym zakorzenieniu i rozbudowaniu krzewu. W
kolejnych sezonach kwiaty będą bardziej charakterystyczne dla odmiany.
Zachęcam do obejrzenia zdjęć na stronie HMF, gdzie pokazane są kwiaty
Queen of Bourbons w różnych fazach wzrostu, wieku, w różnych klimatach
i rosnące na różnych glebach. Np. na tym zdjęciu pokazano kwity
zbliżone do rozkwitłych u Pani:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.123965

Tu wiele innych zdjęć:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.5050.1&tab=36

Zatem proszę się nie martwić, róża jest właściwa. Z biegiem czasu
pokaże swoje piękno.
Dodam tylko, że róże historyczne są moją pasją od wielu lat i dokładam
wszelkich starań aby zaoferować Państwu szeroką ich ofertę oraz zgodne
odmiany.

Z wyrazami szacunku
"



Wygląda na to, ze powinnam usunąć pierwsze kwiatki. Zostawię sobie kilka dla radości pierwszej róży, a resztę usunę, by różyczka się nie męczyła. Niech się dobrze ukorzeni
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies