Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Ogród w skali mikro cz.II 22:14, 10 sie 2015


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
gierczusia napisał(a)


Legowisko Zuzy nie zostało namierzone i tym samym zdemolowane..może jest pod częścią sąsiada...sama nie wiem ale Zuza jest widziałam się z nią wczoraj wieczorem. Moze gdzieś siedzi pod ziemią z powodu tych nieludzkich i chyba niejaszczurowych temperatur

Opuchlaki ooo matuluuuuu..nie chcesz wywalić łubinu ????? Bo moźe to by było najrozsądniejsze ???? Ja w każdym razie , gdybym wiedziała o opuchlakach tym co teraz to bym wywaliła ta irgę opuchlakotransportową na samym początku. Teraz już jest za póżno ...wrotycz działa podobno tylko na larwy więc miej się na baczności... Ajjjjjjj...Gosiu..katastroffffa


Poki co doroslych brak osobnikow wrorycz podlany łubin moge wywalić ale czy nie polezie to dziadostwo na inne roslinki....co robic
Ogród w skali mikro cz.II 19:17, 10 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
GosiaJoanna napisał(a)
Fajna ta nowa drewutnia mam nadzieje że legowisko Zuzy zostało
P.s. mam opulchlaki zjadaja mi łubin, zabilam już 7 małych sztuk. Jutro wrortczem podleję :/


Legowisko Zuzy nie zostało namierzone i tym samym zdemolowane..może jest pod częścią sąsiada...sama nie wiem ale Zuza jest widziałam się z nią wczoraj wieczorem. Moze gdzieś siedzi pod ziemią z powodu tych nieludzkich i chyba niejaszczurowych temperatur

Opuchlaki ooo matuluuuuu..nie chcesz wywalić łubinu ????? Bo moźe to by było najrozsądniejsze ???? Ja w każdym razie , gdybym wiedziała o opuchlakach tym co teraz to bym wywaliła ta irgę opuchlakotransportową na samym początku. Teraz już jest za póżno ...wrotycz działa podobno tylko na larwy więc miej się na baczności... Ajjjjjjj...Gosiu..katastroffffa
W Kruklandii 00:18, 10 sie 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Juzia napisał(a)
Mam wrotycz!!!

Zjechaliśmy 20 km...w tym połowa to polne drogi Ale mam!
I już zalałam wodą. Jutro gotowanko i idę z tym dobrem na opuchlaki
Spróbuję je podlać jak będzie ciemno....może lepiej zadziała

Rh mam masakrycznie objedzone Zresztą trzmielinę też, ale u niej tak nie widać wżerów.

Wojna!


Myślę by zrobić profilaktycznie...
a na opuchlaki to właśnie wywar czy gnojówka?
W Kruklandii 22:18, 08 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Juzia napisał(a)
Mam wrotycz!!!

Zjechaliśmy 20 km...w tym połowa to polne drogi Ale mam!
I już zalałam wodą. Jutro gotowanko i idę z tym dobrem na opuchlaki
Spróbuję je podlać jak będzie ciemno....może lepiej zadziała

Rh mam masakrycznie objedzone Zresztą trzmielinę też, ale u niej tak nie widać wżerów.

Wojna!


moim opuchlakom chyba gnojówka nie posmakowała i poszły sobie gdzie indziej - mam nowe wżery na Rh w zupełnie innej części ogrodu...
W Kruklandii 21:49, 08 sie 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41436
Do góry
Mam wrotycz!!!

Zjechaliśmy 20 km...w tym połowa to polne drogi Ale mam!
I już zalałam wodą. Jutro gotowanko i idę z tym dobrem na opuchlaki
Spróbuję je podlać jak będzie ciemno....może lepiej zadziała

Rh mam masakrycznie objedzone Zresztą trzmielinę też, ale u niej tak nie widać wżerów.

Wojna!
Komary i kleszcze 17:52, 07 sie 2015

Dołączył: 30 mar 2015
Posty: 24
Do góry
hortiterapeutka napisał(a)
Dzięki ZielonaKasia
Tylko pytanie do mnie dotarło od dyrektora przedszkola, więc kury odpadają.

Zastanawiałam się czy nie ma rozwiązania typu jak wrotycz na mrówki?


wrotycz działa też na kleszcze, ja mam dom pod lasem więc kleszczy sporo, w tym roku obsypuję wszystko suszoną sproszkowaną cebulą.
Od nowa ... na przekór wszystkim 08:49, 07 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
babka napisał(a)
Iwka to Ty pytałaś ostatnio gdzie szukać opuchlaków?
Jeśli Ty to Ci powiem, że przed chwilą wróciłam z polowania, bo mi coś bergenie żre, no i znalazłam... Znalazłam je w takiej luźnej jakby otulinie pajęczej. Wygląda to jak paproch przyczepiony do liścia, a w środku siedzi taki mały czarny ... wrrrr Doszukałam się trzech sztuk i wszystkie były na spodniej stronie liści.


Tak Olu, to ja pytałam, ale nie wiedziałam, że one w tej otulinie też siedzą, myślałam, że łażą po liściach. Jednego chodzącego znalazłam na RH i jeszcze takie coś jak mała stonka, ale to nie ruszało się. Wrotycz nastawiony, bedę lać
Ogród na glinie 08:05, 07 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
bdan napisał(a)
Współczuję nieproszonych gości. Ja aż boję się w ziemi grzebac i póki coś nie padnie to nie zaglądam


Dziękuję.
Chociaż wgryzy obserwuj. Ja lalam wrotycz zanim coś mi padło. Jak widac za rzadko.
Jadę zaraz po wrotycz.
W kamiennym kręgu od początku 22:30, 06 sie 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
Do góry
O? wrotycz już kwitnie i nawłoć, żniwa w toku czyżby jesień za zakrętem? Niech jeszcze poczeka, tylko upały mogą troszkę zelżeć

Lilie cudne u Ciebie Aniu i róże kwitną U mnie honory ogrodu pełnią już tylko hortki, bo resztę załatwiło słoneczko
Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus 14:33, 03 sie 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Do góry
Dzięki Mazan, mam mospilan w garażu to prysnę dzisiaj. Poszukam wątku o herbatce tymiankowej bo kojarzę temat. Ja akurat lubię wyciągi i wywary i nie przeszkadza mi częste pryskanie nimi. Przynajmniej wiem że nie zaszkodzę. Przy chemii zawsze mam dylematy czy akurat dobrym preparstem pryskam, a może wcale niepotrzebnie, a może złe stężenie i spalę, a termin.... Ech. Przy wywarach przynajmniej wiem że nie przedobrzę. Z gnojówkami jestem już ostrożniejsza ale także stosuję. Także wrócę do tematu bo widzę że wrotycz kwitnie w najlepsze
A może masz bezpośredni link ? Jak nie to poszuka. Dziękuję
Od nowa ... na przekór wszystkim 10:01, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
amelia_b napisał(a)
A po co wrotycz?


robi się z niego gnojówkę i siup na rabaty na te opuchlaki ponoć dobry. nigdy jeszcze nie widziałam u siebie ich, ale kiedyś miałam sporą sadzonkę trzmieliny i zawsze wiosną pięknie rosła, a potem miała wszystkie przyrosty obgryzione, nigdy nie widziałam żadnego szkodnika i myślę, ze to opuchlaki nocą grasowały. Wykopałam, wymyłam korzenie i rośnie w innym miejscu.
Teraz zastanawiam się nad RH. Pojawiają się na dwóch takie dziurki i wygryzienia
Od nowa ... na przekór wszystkim 09:34, 02 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
A po co wrotycz?
Od nowa ... na przekór wszystkim 09:22, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
amelia_b napisał(a)
Mi szkoda wywalić tego co kupiłam,bukszpan mam od babci ona ma rękę i ona szczepiła,to co ja szczepie niestety nigdy nie wyjdzie wczoraj byłam na urodzinach u siostrzenicy i przywiozła sobie trochę czyśćca wełniastego ,dobrze że mnie nikt nie widział


ha ha ja zawsze mam mały sekator w torebce, nigdy nie wiadomo co mi się gdzieś tam spodoba. Dzisiaj jadę do teściowej i wyruszamy po wrotycz
Ogród wśród pól i wiatrów 06:57, 01 sie 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Kawa napisał(a)
drzewka ładne zdjęcia poproszę jak posadzone
wrotycz powiadasz musze poaptrzeć czy gdzieś obok mnie nie ma w tych chaszczach


Mówisz i masz Posadzone brzozy już wrzucone A wrotyczu jest pełno tam w okolicach nowego mostu na Stary Sącz. Myśmy wczoraj w 10 minut dosłownie pełny bagażnik narwali. Część dodałam do pokrzywowej zalewajki, która już od jakiegoś czasu u mnie stoi, a resztę będę suszyć. Bo potem na wiosnę plagi robali, a nie ma czym walczyć
W Kruklandii 14:47, 31 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
ewa004 napisał(a)


Jędza, jędzowata

To ja Tobie wrotycz poczta chciałam wysyłać, żebys po nocach po ogrodzie sie nie szlajała ,w koszuli nocnej z latarka i nie daj Boże z parasolem .
To ja chcę chronić Cie przed psychiatrykiem (bo jak będziesz tak łaziła to się w końcu tak skończy ),a TY do mnie takim tonem !!!!


Uśmiałam się
Mój ogród pod górkę... 14:26, 31 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Zielona napisał(a)


Bo wrotycz nie działa na opuchlaki, które już przeobraziły się w dorosłe osobniki, które składają kolejne larwy wrażliwe na wrotycz dopiero pod koniec lata.
Terminy podlewania wynikają z cyklu rozwojowego opuchlaków. Chodzi o to, by podlewać je wtedy, kiedy po prostu są w postaci LARWY: młodej (koniec lata) lub dorosłej (wiosna), ale jeszcze przed przepoczwarzeniem się.


Wg Kasi ( Kasiek) należy lać już, to polałam. Szykuję też już następną porcję. Firma produkująca Larvanem ma taki fajny graficzny cykl rozwojowy opuchlaków - wynika z niego, że w sierpniu już są larwy, więc wolę lać na wszelki wypadek już.
W Kruklandii 12:00, 31 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41436
Do góry
ewa004 napisał(a)


Jędza, jędzowata

To ja Tobie wrotycz poczta chciałam wysyłać, żebys po nocach po ogrodzie sie nie szlajała ,w koszuli nocnej z latarka i nie daj Boże z parasolem .
To ja chcę chronić Cie przed psychiatrykiem (bo jak będziesz tak łaziła to się w końcu tak skończy ),a TY do mnie takim tonem !!!!


Buziam
W Kruklandii 11:45, 31 lip 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Juzia napisał(a)



Ciebie omijać?
No jak gadasz głupoty, to czemu nie?
hehehehe



Jędza, jędzowata

To ja Tobie wrotycz poczta chciałam wysyłać, żebys po nocach po ogrodzie sie nie szlajała ,w koszuli nocnej z latarka i nie daj Boże z parasolem .
To ja chcę chronić Cie przed psychiatrykiem (bo jak będziesz tak łaziła to się w końcu tak skończy ),a TY do mnie takim tonem !!!!
W Kruklandii 11:40, 31 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41436
Do góry
ewa004 napisał(a)
Tylko mnie nie omijaj

Ja codziennie zagladam ,ale nie musisz mi na każe machanie odpowiadać ...ja wiem że o nie myślisz

Znalazłaś wrotycz ?jak nie na prawde narwę Ci z korzeniami i Ci wyślę


Znalazłam, ale nie zerwałam, bo młodej chciało się siku...bardzo
Pojedziemy sobie na wycieczkę w weekend to zwiozę sobie całą furę

Ciebie omijać?
No jak gadasz głupoty, to czemu nie?
hehehehe

W Kruklandii 11:34, 31 lip 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Tylko mnie nie omijaj

Ja codziennie zagladam ,ale nie musisz mi na każe machanie odpowiadać ...ja wiem że o nie myślisz

Znalazłaś wrotycz ?jak nie na prawde narwę Ci z korzeniami i Ci wyślę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies