Kasiu niedaleko mnie, ale będą w sprzedaży mieli dopiero gdzies za dwa tygodnie. Ani nie mów tak ładnie lilie rosly i z niektorych to nic nie będzie bo zjadły je slimaki a jak nie śimaki to ta czerwona stonka( Pryskam decisem, popryskałam ekologicznie no i mam teraz dziury Twoje lilie to masz cudne. Pozdrawiam
Ja mam ogród za murem, chwaścików też kilka czasem się pojawi, a na ulicy masowo mam atak mniszków. Wyrywam, bo w ogrodzie na 22 m2 trawnika łatwo jest upilnować, na ulicy też coś koło 50m2 wyciachuję nożem, z rabaty wyrywam z korzeniami.
Nie ustrzeżesz się chwastów, bo lecą z pól. Po prostu co jakiś czas rób oprysk herbicydem selektywnym na dwuliścienne.
Ja mam ogród w małej skali jeśli chodzi o trawniczek
Cebulki wykopuję zaraz po przekwitnięciu, trzymam pod drzewami schowane, wysadzam na ulicę przeważnie, a do ogrodu kupuję nowe, wtedy zawsze kwitną. Pomijam fakt, że istnieją pomyłki. Najlepsze tulipany zawsze przywożę z Anglii. W sierpniu będę więc liczę na cebulowe zakupy. W tym roku zakwitną mam nadzieję czosnki i lilie burgundowe
Dokładną instrukcję zdjęciową pokaże kiedyś w kolejnej książce
Asiu - zachwycasz zdjęciami, lilie ładnie wybijają, a rozsady dorodne jak zawsze.
Czytałam wczoraj Szemusi wpis o kostrzewach, poszłam oglądać swoje.
Przycinałam wczesną wiosną wszystkie, a tu wyrastają kłosy, dziś przycięłam ponownie na jeżyka wszystkie, bo nie chcę by zakwitły.
Przecież to zaczyna się maj jeszcze zdążą wybić następne.
W ubiegłym roku po przycięciu nie było kłosów.
Dobrej nocki życzę.
Irenko, ja oprócz tego, że uprawiam zbieractwo (z latarką) to wypróbowałam czosnkowy napar Ani Monteverde. Trochę pomaga. Na popryskanych roślinach jest zdecydowanie mniej ślizgaczy.
Znowu mi nornice w różach grasują, wrrrrrrrrrrrrrrrrr...........jak jakąś dorwę...
Tak się na deszcz nastawiałam, niestety jak dotąd słabiutko. Może ze 3 razy trochę pokropiło. Pochmurno i zimno...taki mamy klimat
Magnolia jeszcze kwitnie, tulipany w pełni, na jeszcze jedne czekam, nowe China Town, lilie azjatyckie wielkie już, poskrzypka ma używanie. Piwonie bylinowe też się starają, buczki oba ruszyły, rh zaczynają...wiosna
Rozumiem,że te 80-90 to już od szmaragdów mierzyłaś.
Posadź róże na środku,a na samym obrzeżu lawendy.
Ja mam róże w odległości co 1m żeby się byliny zmieściły pomiędzy nimi.
Lilie, przetacznik christa i ostróżki . To wysokie przerywniki żeby nie było monotonnie
Ty masz mieć wąsko to np. lilie posadz pomiędzy różami.
To mój miszmasz
Marto,
miło Cię widzieć potem będziesz miała mniej czasu na ogród, o forum już nie mówię. A może wręcz odwrotnie
Też czekam na efekty, na razie widać, że wcześnie wsadzone trzy jaśminy nie dają znaku życia. Hmmm, coś z tym muszę zrobić.
Roślinki od Ciebie pięknie ruszyły. Lilie posadzone przy różach rosną jak na drożdżach, żurawki po zimowym brzydkim okresie zaczynają się ładnie rozwijać, a niebieska szałwia już w kępkach. Nasiona dziwaczka już od Ciebie dostałam, więc mną się nie przejmuj. Może Tobie coś się podoba w moim ogrodzie? Jeśli tak, śmiało pytaj, chętnie się podzielę
Piękne masz tulipki....ja coraz częściej myślę, że się ich pozbędę, bo sie wyradzają, i jest ich coraz to mniej....ale jak to by było - wiosna bez tulipków?!
Lilie jakie już masz wielkie, u mnie dopiero łebki wystawiają.....
Buziaki
no miskanty tam są, ale ja nie wiem ile czasu im zajmie rozrosnięcie się ?
na srodku są czosnki, wiec potem trawy mogą to zasłonic
te 2 zielone obok siebie to carex palmowy, nie wiem ile mu miejsca trzeba
za 2 lata mogę rozsadzic trochę.. za malo miejsca na 2 lata ?
dlugosc tej rabatki to ok 2m a szer ok 1,30m
a na tej rewolucyjnej to nie ma juz miejsca... z tylu są pnącza, akebia i powojniki, poza tym budleja jak urosnie to zasloni caly tyl
i jeszcze roze tam są...4 krzaki w sumie na calej dlugosci
i piwonie 3 zwykle i 1 drzewiasta
no i 3 drzewka: jabłonka royality, nigra i magnolia susan
do tego jakies lilie wyłażą...
aaa...zapomnialam dodac ze na tyłach wsadzilam szt ML
chce troszke sie osłonic od sąsiadów, wiec cos wyzszego chciałam
roze będą munstedad wood i burgundy iceberg i chippendale
Aniu, mam miejsce na magnolie. Jedną. Bogdzia mi podawała link do szkółki, są opisy, ale nie ma to, jak w realu. Czy poleciłabyś mi jakąś odmianę, która cię zachwyciła? Co do koloru nie mam zdania, choć nie podobają mi się blado białe.
Iwonka - spać mogę... tylko nie wyrabiam na zakrętach.. Wszystkie magnolie są ładne. Ma się tobie podobać kolorem, pokrojem, porą kwitnienia i mrozoodpornością. Z moich magnolii chyba najmniej jestem zadowolona z Yellow River.. bo kwitnie najkrócej. Ale ma nietypowy kolor. Pytałaś o lilie które dadzą radę w przesychającym podłożu... wszystkie lilie. Lilie nie lubią stać w mokrym podłożu. U mnie z powodu gliny wypadają... najlepiej trzymają się azjatki. U mamy na piaskach rosną lilie pięknie. I podlewa je czasami raz na tydzień, a jak pojedzie do mnie to i rzadziej. Na działce ma sam piach.
Kindzia - chyba masz lilię od mojej mamy To te które wzięłaś u Alinki?? Chociaż ja ci chyba jakieś też dawałam.. kurde.. skleroza za duży ruch w roślinkach.. Ale jestem pod wrażeniem ilości pędów z jednej ... czym ty je karmisz???
Kuklik - piwonia miała być ciemno bordowa, bo takie wyparzyłam w ogrodzie u kobiety. Zajechałam po prośbie i uwiłyśmy się, że w sierpniu jak będę przejeżdżać to sobie przyjadę i ukopię kawałek. Wtedy już nie kwitły.. a piwonii było duuuużo i ogromne.. Może to inna???A może stanowisko tu ma inne? Ale i tak ładna..