Moje ostatnie zaskoczenia. Hortensjom Magical kwiaty nie przekwitają w ogóle tylko zmieniają kolor.
Żurawki Paris kwitną od wiosny do jesieni. Niezmordowana odmiana.
A zawilce dopiero zakwitają. A że mocno się rozrastają będę musiała coś z nimi pokombinować. Tak to jest jak się wciska coś w lukę .
I chodzi mi po głowie ostatnio wymiana glediczji na Pissardi. Glediczji chyba nie dam rady opanować ale Pissardi widzę natomiast, że ciężko kupić ładny egzemplarz.
To tak tylko wygląda . Ogród żyje własnym życiem. Jak mam siłę i zdrowie to wycinam to co przekwitło, a jak nie mam to po prostu wszystko zostaje na rabatach.
Żeby nie było że tylko na hamaczku się wyleguję to pokaże takie oto brzydkie zdjęcie w trakcie. Idzie po malutku ale do przodu. Mam jednak nadzieję że za rok taras będzie otoczony falującymi trawami
Elu ja to kupowałam jako słonecznik drobnogłówkowy, fajna roślinka, to z jednej sadzonki tak mi się porozrastała
za rady bardzo dziękuję, chętnie z nich korzystam
Basiu, każda z nas ma wiele talentów tylko trzeba spróbować nowych rzeczy. Ja ciągle próbuję teraz mam dużo czasu, choroba nie pozwala mi na wiele rzeczy, które chciałabym robić. Robię więc to co mogę i ciągle staram się rozwijać swoje pasje. Obecnie wzięłam się za plątanie sznurków, czyli makramę.
Dziękuję za tyle pochlebnych słów.
Dzisiejsze wypieki Zobaczyłam coś podobnego w internecie i musiałam spróbować, czy mi wyjdzie. Ja właśnie taka jestem, że ciągle sprawdzam się, czy mnie by coś takiego wyszło. Dynie są z ciasta drożdżowego nadziane śliwką i gęstą konfiturą.
Nie wiem o które chodzi, ale od lewej przy trawie to tuja szmaragd golden.
Następna jodła kalifornijska (szara). Nad hortensja to dąb blotny Grinn pilar posadzone w szeregu tam 8 drzewek pięknie się przebarwiają.
To jest fota z zeszłego roku koniec września liście zrobią się amarantowe