Zarobiona jestem, więc tylko na szybko: dotychczas nie spadła ani kropla deszczu, ani płatek śniegu...
Tylko lodowaty wiatr, urywający głowę...

O masz

Śnieg połamał mi języcznika i topię śnieg w beczce

U mnie to samo, sucho i wieje

To niesamowite, że u Ciebie sucho. Ten front szedł bardzo szeroko.

galgAsia napisał(a)

Zarobiona jestem, więc tylko na szybko: dotychczas nie spadła ani kropla deszczu, ani płatek śniegu...
Tylko lodowaty wiatr, urywający głowę...

Asia to tak, jak u nas.
Deszczu nie było miesiąc.
Nawet potok nam wysechł na trasie spacerów z psem.

Dziś masakrycznie wiało.
Ale teraz odgodziiy pada!

popadalo tyle co kot naplakal a w innej czesci pod Gd. ponoć snieg spadl, ja osobiscie nie zauwazylam. za to wicher i zimno nadal z nami

Jestem Pojawiam się i znikam
Na usprawiedliwienie powiem tylko, że moja młodzież pracowa w całości udała się na kursy i staże specjalizacyjne i w związku z tym nie ogarniam rzeczywistości, bo naprawdę zarobiona jestem...

Wspomnienia zacznę od tego, że poprzedni weekend spędziłam w Szklarskiej Porębie. Wiem, że nikt tu już nie chce oglądać śniegu, ale tylko to Wam pokażę...



Bardzo poważnie myślałam o przewiezieniu kilku ciężarówek tego białego złota do siebie do ogródka... Żeby się powoli topił...

Doczekałam się jednak deszczu . Zaczęło padać w miniony poniedziałek wieczorem. Nie były to jakieś spektakularne opady pod względem długości i obfitości, ale w zasadzie pada codziennie, pada w dzień i w nocy. Ziemia powoli nasiąka wilgocią, rośliny ruszają z wegetacją. Poza tym niewiele się zmieniło - było zimno, wietrznie i sucho, jest zimno, wietrznie i mokro. Oczywiście nie narzekam ani trochę , bo susza w marcu to coś absolutnie przygnębiającego i dołującego. Ale w ogrodzie robić się nie da... Tak więc znów na wiosnę jestem w plecy z realizacją planów. No co, moje plany, moja realizacja Robię jak mogę I przestałam już się tym gryźć

Wczoraj wzięłam się za rozsadę pomidorów. Siałam je 22 marca, czyli po niespełna 3 tyg.
Wszystkich jeszcze nie rozsadziłam, zabrakło ziemi




Trochę tego jest. Nie bardzo wiem, gdzie zmieszczę pozostałe

Co w ogrodzie, co w przyrodzie... Kwitną klony, pojawiają się pierwsze liście...
klon, lilak, klon ussuryjski, powojnik górski