Aaa melisa to mi też, to jej nie potrzebuję

Ale pozostałych bylinek, o których wspomniałaś nie mam i z chęcią wypróbuję.
W ubiegłym roku zasadziłam (w mateczniku) dwa krwawniki (fotki zrobię w weekend).
Krwawnik Saucy Seduction i krwawnik Apple Bloosom.
Super rosną, podwoiły się już, zaczęły kwitnąć. Jak dalej będą takie piękne, to zacznę je wiosną dzielić i w przyszłości trafią na skarpę.
Bo na skarpie będą:
jeżówki,
kocimiętki,
śmiałki Goldtau - mam je w przedogródku i na razie pięknie wyglądają
cisy (szukam jak najcieńszych wykrzykników - czy to byłoby Fastigiata Robusta?)
trzcinniki, bo na razie nie mam do nich zastrzeżeń
rozchodniki
inne roślinki, które się sprawdzą w mateczniku i które można łatwo rozmnożyć
To na początek, pewnie będę urozmaicać, a może i nie, żeby nie narobić chaosu. Skarpa ma około 80m2, czyli potrzebuję około 400 roślin …

I to będzie plan na 2021
Zastanawiam się tylko, jak duże plamy powinny być tych samych roślin, by nie narobić chaosu, myślę, że tak po dwa m2 Wtedy będzie te plamy widać ...