Uwielbiam jesień i spadające liście... ten zapach, niepowtarzalny i tylko jesienią tak pachnie.
Syn zrobił psikusa i przed drzwiami do domu zasnął...
Chociaż obchód zrobiłam, posnułam rozmyślania i plany...
Nudno wciąż to samo focić i porządku nie ma jak u innych... ale w przyszłym roku będzie lepiej...
Tulipanowiec już żółciutki...
Spadło mnóstwo liści... myślałam, żeby jeszcze pielić ale ciężko będzie, bo te liście zielone są