Dziękuje za pochwałę warzywnika
Stipa ma jeszcze niedojrzałe nasionka, a lawenda się wyłożyła bo taki potwór z niej wyrósł. Za mokro nie ma bo rośnie pod okapem a tam rzadko deszcz dociera, nie podlewam jej wogóle.
Bardzo lubię moje trawki.
Stipa mi zimuje bez problemu.
A Red Barony to jedne z moich ulubionych.
Kupiłam cztery sadzonki i je podzieliłam.
Mam teraz cały łan.
A czemu nie dajesz kwitnąć swoim tawułkom?
Może masz wysoką odmianę?
Moja ma małe rozmiary i ładny kolor kwiatków.
Te coś żółte to wrzosy, odmiana - nie pamiętam, bo wtedy jeszcze nazw nie zapisywałam (a teraz często tez nie ) Róża bezimienna , kupiona jako miniaturwa bez nazwy, a ma wysokość 1,5 m, ucięłam wiosna na 20-30 cm, ale kwiatki ma malutkie
Werbenę może i bym wcisnęła, ale bez sensu, bo jest tu perwskia wysoka.. też fioletowa.. wiec wszytko by sie zlało, a werbena by zginęła w perwoskiej. Stipa się ni zmieści, bo trawka fajnei jak ma gdzie falować, a wrzucić ja za choinę absurd... przypomnij mi nazwę swoje żurawki o pomarańczowych lisciach od Finki.. mam pomysł na rabatę.. czyli modernizację..
Floksy zaczynają.. i dobrze, bo potem też fajnie jak coś kwitnie
Agnieszko pięknie, ale proszę więcej co to za róża na pniu u ciebie, taka dorodna?
znalazłam fajne kompozycje, na suche miejsca; szałwia, przywrotnik, stipa, z tyłu perovska i werbena patagońska i najwyżej jakaś wysoka trawa, ale może byc miskant Ml, fajne, podobało mi się ale poza sezonem takie miejsce zupełnie puste
pozdrawiam
cudna ta rabata...żurawka, lawenda i marysiastipa na wietrze świetnie faluje, ja mam jedną ale i tak się wczoraj na nią gapiłam
byłaś może wczoraj na ,,miodobraniu'' w K...?
Róże Basiu wspaniałe, myślę że w realu cudowne
a tulipanowiec wreszcie zaszalał gratuluję cierpliwości Ładna też Red Baron na obrzeżu rabaty. A Stipa Ci zimuje czy kupujesz co roku?
Fajnie ta lawenda pod murkiem wygląda, ale ty tawułom nie pozwalałabym kwitnąć, ciągle tnę swoje 20szt. za ogrodzeniem:
Ula dziwnym trafem stipa zimuje już drugą zimę. Poprzednia nie była wcale tak lagodna jak tegoroczna (w ogóle chyba zimy w 2013/2104 nie było u mnie...) była długa. Kupiłam ją 23.06.2012 u Finki w czasie zjazdu forum u niej. Do tej pory rośnie!!!
Dzięki że pokazałaś stipki.Teraz to żałuję bo powinnam podhodować w doniczce i dopiero wysadzić na działkę.Mam nadzieję że sobie poradzą teraz nie ma takich upałów.Pozdrawiam Kasiu
Stipa mojego siewu pochwalę się u królowej sadzonkowania
wsadzone do gruntu lepiej się majązdjecia u mnie
jestem cały czas pełna podziwu jak powstają następne roślinki, czapki z głów
Piękna ta rabatka.
Moja perovskia trochę się pokłada w tym roku, mimo to dokupiłam kolejne dwie.
Justynko, jak tylko znajdziesz stipę, to zaalarmuj mnie, albo nawet kup mi, please!
W razie czego ma pan trawka i zrobimy zamówienie grupowe.
W zeszłym roku zamawiałam i miał bardzo ładne.
Tej łaskoczącej - jak mówią moje chłopaki - Pony tails.
Potrzebuję jej trochę, bo teraz w donicach będzie stipa, szałwia i kilka róż (plus dodatki). Zmieniam koncepcję - donice będą konkurowac formą z różanką ale nie kwiatami, bo z różami to raczej żaden inny kwiat nie wygra i każda konkurencja wygląda blado.
Olena to co widzę na planie jest ok. ale upychania na razie proponowałabym uniknąć .potem jest zdziwienie jak coś nie rośnie bo go towarzysz zatłamsi
między płyty macierzanka nadaje się świetnie ale tylko jak tam jest dużo słońca i tylko jak to jest odmiana poduchowa ( macierzanka piaskowa )
tu można dać oczywiście sławny karmik ościsty tylko pytanie czy masz tam podłoże piaskowe , bo w innym przypadku wyrywanie chwaścików będzie udręką.
kompostownik jednak zasłoniłabym czymś wyższym niż hosty i paprocie , no chyba że to kompostownik mini, ale wątpię .masz na liście hojne , ta się nadaje i to idealnie szt.3 dałabym zamiast paproci tak aby zasklepiały się z cisem i tylko wąski przesmyk zostawić na przejście .
wpadaj do mnie kochana nadchodzący tydzień popołudniami jestem .....
Aganiu,
jeśli tylko znajdziesz inspiracje u mnie to korzystaj pełną garścią
Na zdjęcia stipa z ubiegłego roku, przezimowała u nas mimo srogiego klimatu. I jak widzisz strasznie sie rozszalała
) Róża bezimienna , kupiona jako miniaturwa bez nazwy, a ma wysokość 1,5 m, ucięłam wiosna na 20-30 cm, ale kwiatki ma malutkie
