Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Rododendronowy ogród II. 06:07, 31 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Ja mam tylko taką nadzieję, że teraz jest dobry termin na przesadzanie rh bo pozbyłem się właśnie jałowca, i każdy z krzewów ma dostać raz tyle miejsca ile obecnie zajmuje


łukasz teraz jest bardzo dobry czas na przesadzanie rh więc mozesz śmiało zmieniac im miejsce. Przyjemnej pracy.
Moja codzienność - ogród Oli 23:08, 30 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Luki napisał(a)
No nie denerwuj mnie ty chyba brzydkiego chodnika nie widziałaś... ale mnie to zirytowało no a mówiąc o ważniejszej rzeczy czyli o ogrodzie to odwaliłaś kawał dobrej roboty, ja to nie mogę się doczekać przyszłego roku jak wszystkie rośliny ruszą z kopyta, a w szczególności trawy

Nie irytuj się on naprawdę jest w kiepskim stanie...przy furce zapadnięty, porozłarzony i do tego te kolory masakra ale swoje lata odleżał i przyjdzie czas na nowy
Czekam i ja na busz choć od wiosny widzę sporą różnicę
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:04, 30 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jutro odpowiem na wiadomości, miałem w sumie wstawić zdjęcia z pewnych prac ale aparat gdzieś w innym pomieszczeniu, a mnie nie chce się ruszać z pod kołderki
Moja codzienność - ogród Oli 23:00, 30 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No nie denerwuj mnie ty chyba brzydkiego chodnika nie widziałaś... ale mnie to zirytowało no a mówiąc o ważniejszej rzeczy czyli o ogrodzie to odwaliłaś kawał dobrej roboty, ja to nie mogę się doczekać przyszłego roku jak wszystkie rośliny ruszą z kopyta, a w szczególności trawy
Rododendronowy ogród II. 22:09, 30 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja mam tylko taką nadzieję, że teraz jest dobry termin na przesadzanie rh bo pozbyłem się właśnie jałowca, i każdy z krzewów ma dostać raz tyle miejsca ile obecnie zajmuje
Rododendronowy ogród II. 16:50, 30 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Bożenko mamy bardzo podobne warunki glebowe. Nie miałem u siebie nigdy problemów z chorobami grzybowymi, ale to co sie w tym roku dzieję to jakiś koszmar nawet lilie chorują, chociaż o rożach sę nie wypowiem bo ich nie mam.
Widze, że jednak krawęzniki wędrują i to w strone trawnika jak sobie pomyśle, jak ja mam posadzone gęsto azalie i różaneczniki to aż wstyd pokazywać, ale też muszę je koniecznie rozsadzić.


Łukasz u mnie róże choruja kazdego roku.Kupiłam w tamtym roku taka o której Kasia -Luiza mówiła ze nie choruje a u mnie choruje. U mnie jest duża wilgoc , mnóstwo mchu rośnie bo codziennie nad ranem z lasu wychodzi mgla. Trawa do południa jest mokra jak po dużym podlaniu i to pewnie powoduje te choroby róż.
Widiałam Twoje rh ale nic na to nie mówie bo wiadomo ze bedziesz musiał przesadzac a dokad sie mieszczą to niech rosna. Przesadzanie jest dla nich korzystne bo dostają nową ziemie z nowymi wartościami odżywczymi a jeśli sie je przesadzi w dobrym terminie to wcale tego nie odczuwają, wiec jak bedzie za ciasno to przesadzisz i po kłopocie.
Rododendronowy ogród II. 08:59, 30 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bożenko mamy bardzo podobne warunki glebowe. Nie miałem u siebie nigdy problemów z chorobami grzybowymi, ale to co sie w tym roku dzieję to jakiś koszmar nawet lilie chorują, chociaż o rożach sę nie wypowiem bo ich nie mam.
Widze, że jednak krawęzniki wędrują i to w strone trawnika jak sobie pomyśle, jak ja mam posadzone gęsto azalie i różaneczniki to aż wstyd pokazywać, ale też muszę je koniecznie rozsadzić.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 08:52, 30 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak sobie myśle, że ogrodnik jednak popełnił błąd sadząc rośliny. Oczywiście jeżeli to zrobił zmienia to postać rzeczy, ale wiedział jaką masz cięzką ziemie i według mnie przed posadzeniem każdej rośliny powinien rozluźnić ziemie piaskiem albo jakimś substratem torfowym nie trzymającym wody mimo wszystko. Jeżeli tego nie zrobił kiedyś te rośliny by w końcu padły, prędzej czy później. Chociaż mam nadzieję, że część uda się uratować. Przykro tak patrzeć jak takie piękne rośliny się niszczą

Co do nożyc są z Gardeny do cięcia bukszpanów, ja mam osobiście i sobie chwale. Bardziej uniwersalne i niezawodne będą szpalerówki z Fiskarsa, na które też poluje, ale teraz cebulowe na tablicy W ogrodowiskowym sklepie są też owczarskie nożyce, ale nic o nich nie powiem bo nigdy w ręce nie miałem, a widze że nożyce szpalerowe Bentleya są już niedostępne.
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:16, 29 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Luki napisał(a)
Oj okrutna kobieto ja można taką dawke piękna na raz dać (oczywiście takie obfite są najlepsze) a zaczynały mi się podobać moje rabaty, całe przkonywanie samego siebie poszło w błoto
Jak tak patrze na Twój basen to cieszę się, że dzisiaj swój zwinąłem... nienawidze tego robić.
Cieszę się, że zrezygnowałaś z Roundupu... czyli możemy zacierąc rączki na fotki z kolejnej rozróby, ale już zazdraszczam(tak pozytywnie) tego podlewania
Chociaż trudno mi uwierzyć w to, że usiedzisz na miejscu cały sezon.


Bo wiesz .... tyle zdjęć na raz bo.... długo kolejnych nie będzie
Od wtorku wykopy .... i będzie tylko ziemia
U siebie masz cudnie !!!!.... Nie wiem czy zazdrościć takiego syna co lubi ogród czy raczej cieszyć się , że mój nie chce nawet na niego popatrzeć Wyrywalibyśmy sobie łopatę i każdy na swój sposób ... wiesz

Ulżyło mi niewiarygodnie po tym jak udało mi się jednak postawić i przekonać panią , że eko jest ważne

Mój basen również pomału się pakuje do schowania .... Wylewam wodę systematycznie po trochu bo ziemia mocno nasiąknięta przez ulewy ....

Usiedzę Łukasz .... usiedzę i książkę z przyjemnością poczytam w ogrodzie zaczynam mieć już taką potrzebę

Będą fotki z rozróby
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:04, 29 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oj okrutna kobieto ja można taką dawke piękna na raz dać (oczywiście takie obfite są najlepsze) a zaczynały mi się podobać moje rabaty, całe przkonywanie samego siebie poszło w błoto
Jak tak patrze na Twój basen to cieszę się, że dzisiaj swój zwinąłem... nienawidze tego robić.
Cieszę się, że zrezygnowałaś z Roundupu... czyli możemy zacierąc rączki na fotki z kolejnej rozróby, ale już zazdraszczam(tak pozytywnie) tego podlewania
Chociaż trudno mi uwierzyć w to, że usiedzisz na miejscu cały sezon.
Moja "przyziemna" :) pasja 19:56, 29 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Ty nam tu o jakimś murze nie mów... o matko jak to wygląda, niesamowity efekt BOSKO
Wołaj Marzenke ona będzie dopiero zachwycona
Przy okazji zapytam co ile sadzone były ML bo obsadzam podobną donice u siotry, a twoja to inspiracja ogromna


Dobrze, że z powodu bólu głowy nie mogłam obejrzeć głowa rozbolałaby mnie jeszcze bardziej .
Pieknie Psze Pani, pięknie ! Nie ma to jak trawki!
Moja "przyziemna" :) pasja 09:57, 29 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Luki napisał(a)
Ty nam tu o jakimś murze nie mów... o matko jak to wygląda, niesamowity efekt BOSKO
Wołaj Marzenke ona będzie dopiero zachwycona
Przy okazji zapytam co ile sadzone były ML bo obsadzam podobną donice u siotry, a twoja to inspiracja ogromna


Dzięki Luki!

U mnie ML sadzone co 120cm, dokładnie w środku przerwy między serbami. Martwi mnie tylko, że od serbów jakieś 50cm (wysunięte są do przodu, szerokośc donicy ograniczyła manewry, poza tym miała być szersza 20cm, po złej stronie sznurka zrobiłam wykop )... nie sądziłam, że one aż tak szybko się rozrastają. Zawsze czytałam, że ML wolniej się zbiera niż np. Gracillimus.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:42, 29 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Donia tak to ta sama trawka, uwielbiam ją i mam nadzieję, że nie będzie z nią żadnych problemów

Łukasz na niedosyt kolorów fakt narzekac nie można czasem aż za bardzo, ale w pewnym stopniu staram się to ograniczać. Warto posadzić jakieś byliny kwitnące u schyłku lata.

Mileno trzmielina rośnie u mnie 6-7 lat, tak dokaładnie nie pamiętam kiedy ją posadziłem. Byłaby większa, gdyby nie moje zaniedbanie w początkowym czasie. Pomijam fakt, że bardzo trudno było ją wyciągnąć na kulke bo rosła jak jakieś ufo

Bordowa roślina to Berberys Autropurpurea Nana przesadzany w tym roku troszke ucierpiał, a czeka go kolejne przesadzenie

Lilia na pewno pochodi z grupy orientpet i w zeszłym roku miała 130cm ale była wykopana wiosną i wstyd się przyznać zapomniałem wsadzić posadziłem dośc późno do donicy, a ona postanowiła od razu pójść w kwiaty, pracuje jako statysta w rabacie

Co do większej rabaty, w planach jest rabata czerwono różowo fioletowa i jak na moje warunki terenowe będzie bardzo duża 10m^2 co najmniej. Jak dobrze pójdzie powstanie w przyszłym roku, ale jednak na efekt będzie trzeba poczekać do kolejnego.
Planowałem zakupić już w tym roku kilka żelaznych bylin, którym nic by się w doniczkach przez zime nie stało, a byłyby większe na kolejny rok, ale stoje nad wyborem cebule czy byliny
Ogród niby nowoczesny ale... 08:34, 29 sie 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Luki napisał(a)
Powiem wam, że macie ciotki bezguścia
Przemiana robi ogromne wrażenie i dobrze że krówki poszły w dobre reće to i niespodzianek już nie zostawiają.
Możecie być z mężem dumni z dokonanych zmian, a poczekajmy przynajmniej rok jak wszystkie rośliny porzadnie ruszą z wzrostem


Ciotki bezguścia
Dzięki Łukasz...


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:43, 28 sie 2014


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
Luki napisał(a)




U Ciebie zawsze kolorowo. U mnie robi się już tylko zielono muszę chyba pomyśleć nad wprowadzeniem kolorów do ogrodu. Pozdro
Moja "przyziemna" :) pasja 22:28, 28 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ty nam tu o jakimś murze nie mów... o matko jak to wygląda, niesamowity efekt BOSKO
Wołaj Marzenke ona będzie dopiero zachwycona
Przy okazji zapytam co ile sadzone były ML bo obsadzam podobną donice u siotry, a twoja to inspiracja ogromna
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:23, 28 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Paweł trzmielina już dośc wiekowa jest raz bardzo mocno przemarzła i cudem odbiła, a później dwa lata nie była cięta, jakoś udało się ją uratować.
Wierzba... to okropne drzewo, które strasznie choruje(musiałbym lać mnóstwo chemii na nią, żeby wyglądała przyzwoicie, rośnie jak szalona i kora zrobiłą się brzydka bo kiedyś była gładka, jasna i po prostu ładna. Szukam właśnie jakiegoś zastępstwa o podobnym pokroju. Taka brzoza wyglądałaby świetnie, ale to mimo wszystko spore drzewo.

Renato witam i dziękuje. W pochmurny dzień ogród wygląda jak dla mnie najładniej i jeszcze po deszczu, wszystkie kolory są bardzo soczyste

Donia ta trawka to turzyca Evergold

Paweł w 90% obrywam kwiatostany w żurawkach, ale jakoś tego nie odczówam bo robie to zawsze przy okazji, tu skubne, tam skubne jednak raz w roku trzeba większą ilość za jednym razem wyciąć.
Przy odmianie Bicoche się poddałem wyrwałem jeden wyrastały chyba w zamian trzy, a teraz kwitnie bardzo obficie o dziwo nie osłabia to rośliny za bardzo bo kępa wygląda znakomicie.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:13, 28 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:08, 28 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 22:03, 28 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Może to jest właśnie pomysł, aby podzielić tą rabate na 5 sektorów, które będą niby stanowiły pojedyńcze rabaty, ale pewnymi roślinami będą się przenikać, żeby stworzyć spójną całość.
Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi
Linie rabaty pociągnąłbym łagodnym łukiem... paint to specyficzny program wole troszke bardziej rozbudowane, ale tak przynajmniej schematycznie przedstawia co mam na myśli.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies