Nie wypuszczać kota do ogrodu, zrobić z niego kota domowego a nie wychodzącego. tez miałam koty (3-4), najpierw w bloku więc wychodzenie jakby z musu było zagwarantowane), załatwiały się do kuwety, pustej, z pochylnią. Łatwo utrzymac w czystości i nie śmierdzi moczem.
Potem, po przeprowadzce do domu, koty tylko sobie wychodziły na chwilę pogrzac się w słoneczku, ale generalnie leżały na kanapach.
Czy to by się Tobie udało? nie wiem. Innego sposobu nie widzę