Basiek to se ne vrati - no chyba że te spodnie z materiału zdobytego po znajomości i uszyte przez krawca - po sąsiedzku wskoczyliśmy na dłuuuuugą listę kolejkową
Moja Droga właśnie Mąż mi często o bezpieczeństwie wspomina, nie zgadza się na powieszenie bocianiego gniazda. W niedalekiej odległości posadziliśmy catalpę. Hortensja niczym nie podlewana od lat jest niebieskahibiskus piękny-choć po deszczu bardzo się kładzie.
To kiedyś był taki pień, najpierw stały na nim donice, później powoli coś w nim sadziłam, teraz niewiele już z niego zostało a wrzosy dobrze sobie tam rosną zawsze chciałam mieć takie wrzosowisko mocno przypominające leśne, albo taki jakie widziałam w Hortulusie, nie wiem jak oni je zrobili
To moje kiedyś wyglądało tak, też mi się podobało
A w Hortulusie było coś takiego to było na takim małym wzniesieniu, nie wiem jak uzyskali ten brzeg, taki naturalny
Lubię poniedziałki! Nowy tydzień, po ostatnim bardzo wytężonym i ciężkim dochodzę do siebie, w nieodległej perspektywie zapowiada się trochę czasu na ogród i bardzo się na to cieszę. Nowości u mnie ostatnio niewiele, a przy "ogrodowym" życiu trzymają mnie Wasze dojrzałe ogrody, jest nadzieja, że i mój też kiedyś nabierze masy.
Na ten tydzień mam ambitne plany:
- kanciki rabat
- pielenie miskantów
- porządki nawierzchni
- oraz nie do końca ogrodowe: umyć okna
Otucho, przybywaj. Tymczasem kilka kwiatków dla Was!
Chopin
Piękne hortensje Limelight, moje jakieś małe w tym roku, zaczynam się zastanawiać, czy to na pewno te
P.S. co to za trawka pod nimi? Ładnie się komponuje
Hameln przy różach już kwitną, pod grabami tylko pojedyncze sztuki.
Wchodząc furtką widok przedstawia się już całkiem ok:
Rabata jeżówkowa ma się dobrze. Czekam aż zakwitną hortensje. Jedna puściła na razie jednego kwiata. Brakuje jeszcze w tym pustym miejscu jednego suchodrzewu