Ogród małej mi 2017

Szymka 18:28, 17 sty 2022

Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881

Mala_Mi napisał(a)

U mnie nic ciekawego nie ma, ale zajrzałam i dziękuję za życzenia. Wam tęz samych udanych dni ogrodowych i nie tylko.
Mój dzisiejszy gość

Biedne maleństwo, jakby szukało pomocy.
Takie małe, zabłąkane sarenki często padają ofiarą biegających samopas psów

Jeśli mogę, to skorzystam z okazji i umieszczę link do strony wspaniałych dziewczyn, które ratują dzikie zwierzęta miin pogryzione przez psy czy potrącone przez samochody.
Mam nadzieję,że się nie pogniewasz na mnie

https://www.facebook.com/LesnePrzytulisko/

____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian

Kordina 16:53, 23 sty 2022

Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720

Do góry

Mala_Mi napisał(a)

krzyżówka Lilium longiflorum z Lilium lankongense LANKON

Witaj Mała_Mi tą lilię ściągnęłam z wątku "Lilie - Lilium" ze str 20:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/141-lilie-lilium?page=20&quoted_post_id=509006

ale... było to w 2012 roku, a widzę, że ogrody zmieniałaś jak dama rękawiczki chociaż ciągle w twej samej przestrzeni, a może w świecie równoległym? Kto Cię tam wie i za Tobą nadąży
a wracając do lilii urzekła mnie, wygląda jak za przeproszeniem popieprzona (od pieprzem w dodatku fioletowym)
Pytanie brzmi - czy masz ją jeszcze w swoich zbiorach? ile lat wytrwała? Moje najstarsze lilie mają po 4 lata, a zakupował mąż po obniżce sezonowej po 4 zł sztuka, więc mam ich naprawdę gąszcz uwielbiam, są piękne, 3-4 m-ce zdobią ogród, bo pojawiają się w różnym czasie.
A może masz ją jeszcze i ona ma multum dzieci, które można zaadoptować? Szukam w internecie - nigdzie jej nie ma

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna

Mala_Mi 21:29, 31 sty 2022

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Do góry

Kordina napisał(a)

Lankony gdzieś w dżungli przetrwały, ale po tylu latach cebulki pasuje przesadzić, ale u mnie wszystko rośne jak chce i gdzie chce.. ogólnie trwają i są .. Niestety foty mi zjadło i chyba nie zajadę w jakim stanie były ostatnio. By sie cebulki mnożyły pasuje dać im do tego warunki, a u mnie zostały pożarte przez sąsiedztw

Na fotach z odzysku telefonicznego w 2020 jeszcze były

W 2021 nie robiłam zdjęć.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Agania 09:03, 08 lut 2022

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053

Do góry

Co tam u Was czy szu, szu jest?
Czy zdrówko jest, u nas podjazd
w listopadzie ekipa zrobiła, ogród zrujnowała,
ciekawe co urośnie?

Sarenka milusia

Pozdrawiam całą rodzinkę

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski

Mala_Mi 19:36, 22 mar 2022

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Do góry

Mój pamiętnik ogrodowy jest totalnie zaniedbany. Zdjęć praktycznie nie robię, ale poszperałam co mam na telefonie i spróbuje telegraficznie nadrobić zaległości.
Zima była licha, nie było co fotografować.
Dni ze śniegiem było jak na lekarstwo

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Mala_Mi 19:38, 22 mar 2022

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Do góry

I zima..

Ptaki nawet nie miały największej ochoty korzystać ze stołówki.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Mala_Mi 19:40, 22 mar 2022

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Do góry

Pierwsze kwiaty pokazały się 02.02.2022. Dość wcześnie ale temperatury niskie wstrzymały wegetację na długo.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Mala_Mi 19:44, 22 mar 2022

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Do góry

Kolejne pstryczki opłacało się dopiero zrobić pod koniec lutego.
Szkoda tylko, że zbiegło się to z wojną na Ukrainie, my na ścianie wschodniej odczuwamy to na każdym kroku, co prawda do warkotu samolotów sie przyzwyczaiłam i już tak mnie nie dołują.
Za to kolor żółty kojarzy mi sie tylko z tym co dzieje sie za granicą.