Kasiu, współczuję Ci piachu. Poprzednia moja działka to był sam piach, taki cudny żółciutki. Trzeba było się napracować, żeby mieć jakiś efekt. gleba jest bardzo ważna. Wydaje mi się, że róże pomarszczona ma najmniejsze wymagania i pachnące kwiaty. Dodatkowo nadaje się na przetwory. Ja z nimi też zaczęłam eksperymentować.

Odnoszę wrażenie, że masz olbrzymi ogród, skoro mieści się w nim tyle pięknych i niemałych przecież kwiatów muszę zajrzeć na początek wątku

Ja zamówiłam sobie 2 szt Strandperle Norderney. Ma piękny kolor kwiatu.
Z Angielek nie zrezygnuję bo mi się za bardzo podobają.
To okropne co napiszę ale trochę mnie pocieszyłaś listą wykopanych z ogrodu Już wpadałam w depresję , że tylko u mnie takie bidy. Może powinnam robić tak jak Ty! Jak coś marnie rośnie wykopać, a nie reanimować każdy badylek !A ja cały czas mam nadzieję,że się wydarzy cud.

Kasiu, przepiękna ta róża. Jak zwolni mi się gdzieś miejsce to zaproszę ją do siebie. Ciekawa jestem, gdzie Ty je posadzisz. wydawało mi się, że u Ciebie jest już ciasnawo
Ja kupiłam Róża Rotes Phänomen, trochej podobna do Twojej.Ja moja wsadziłam z dużą donicą, boję się odrostów.
będziemy roić przetwory z róży

Agnieszko działkę mam taką wystarczającą, trochę ponad 1000 m.

To teraz mój hortensjowy przesmyk, żeby nie było, że mam tylko róże.

Twoja też ma bezbłędny kolor . Ta moja , to niewysoka róża. Mam nadzieję, że nie będzie ekspansywna. Najwyżej obdzielę wszystkich w koło A miejsce gdzieś się znajdzie, jak zawsze Planuję usunąć kilka dużych jałowców na rzecz bylin . Chociaż nie wiem czy mi prędzej serce nie pęknie To może śmieszne ale jak usuwam jakąś roślinę, to mi się wydaje, że ona cierpi.