Agata no nie można u ciebie mieć zaległości bo potem nie wiadomo co chwalić najpierw,
piękne kompozycje w donicach, to jeszcze przede mną, chyba we wtorek się wybiorę, dałaś mi zachętę do działania
Warzywniczek wypasiony, będziesz mieć super warzywka, Ania dobrze radzi do rabatki dorzuć coś z niebieskiego, świetnie współgra z żółtym, będzie jeszcze ładniej.
Rh już ci zakwitły.....łał, moje jakoś się nie biorą ale liczę że wezmą z twoich przykład bo już się nie mogę się doczekać ich kwitnienia, na razie pocieszam się tulipankami.
Serdecznie cie pozdrawiam
Mają trochę inny pokrój, wyższe i węższe, ale dużo zależy od prowadzenia oczywiście, nie przebarwiają się na różowo jak limki, mają trochę inny kształt kwiatostanu jakby wydłużony i bardzo duży, ale limki też mają olbrzymie kwiaty
Gosiu to samo mu mówię, to samo Ja za ciuchowymi zakupami nigdy nie przepadałam (niestety) w czymś jednak chodzić trzeba, a nie wiem dlaczego jakoś przez zimę ciuszki mi się skurczyły... Pewnie to to suche powietrze... czy cuś Chociaż może jak będę miała dużo ruchu w ogrodzie to się odkurczą???
Jeśli chodzi o miejsce dla magnolii to i mam i nie mam... no bo w sumie w ogrodzie zmieszczę jeszcze kilka rzeczy... ale ... chciałabym żeby to było miejsce dla niej najlepsze więc co chwilę zmieniam zdanie gdzie... Może trochę jeszcze porośnie w doniczce, kto wie... Pozdrawiam Gosinku
Danuś - no ciągle tak naprawdę myślę, gdzie ją posadzić... W zasadzie mam dla niej miejsce zaciszne, słoneczne, spokojne... byloby idealne tylko... patrzyłabym na nią przez... kosz na śmieci i beczki z wodą... i to mnie trochę martwi Mam inne miejsce idealne ale posadziałam tam klon palmowy Atropurpurem - też piękny... No popatrz jakie dylematy.
Powiem Ci Danusia że nie wiem o której to spotkanie u Kapiasów - nie mam pojęcia, może Elcia z Ogrodu w skali mikro wie? Pewnie się dowiemy. Ja tam mogę siedzieć cały dzień i czekać na Was
Na pewno widziałam jakąś kalinę - ale jaka to była nie wiem... jak pojadę to zobaczę jasne, hortensje mieli jeszcze na pewno Kyushu, Unique, a poprzednim razem była jeszcze Limka. Teraz nie. No i ogrodowe.
No Zbyszku... i Ty teraz mi to mówisz ? Niemniej dziękuję. Pewnie jeszcze jakieś z czasem dokupię
Reniu - pewnie że fajnie, chociaż z drugiej strony to tak mnie tam ciągnie... a co pojadę to się muszę wykazywać silną wolą a to niełatwe U mnie się zrobiło potwornie zimno... 7 stopni i wietrzyk, ble okropnie. No i może już nie leje ale mży... Jednak na jutro zapowiadają znacznie lepszą pogodę i tego się trzymam.
Pozdrawiam
Mój rodek jest o czasie ,że tak powiem.. Zawsze ten początek maja... Kupiłam teź sobie cunninghama na tą nową rabatkę po drugiej stronie i on teź się zbiera do kwitnienia.. To teź jest częściowo odpowiedz na pytanie o nową rabatę
Jest tuż przy tarasie na wprost drzwi balkonowych , więc przez cały rok musi być wypasiona .. Póki co jest tam rodek , pieris dwa kolumnowe jałowce i bergenia..( nad nią się zastanawiam... ) myślę jeszcze o kosodrzewince pod nogi tego rodka i jeszcze jakiejś ładnej trawce ..
Może jakieś sugestie Gośku .. Bo widzisz rabata się szykuje raczej Kwaśno - iglasta .. To Twoja specjalność .. A ja chętnie posłucham
Noo Gosinko .. Ty siem ostatnio u mnie obijasz z lekka ... Ale ja wiem, jest czas wiosenny każdy chce kopać i radować się ogródeczkiem i roślinkami... Potem sobie odbijemy .. Pamiętam jeszcze jak startowałyśmy... Wydaje mi się ,że to było wieki temu.. Tyle się od tego czasu wydarzyło ,zmieniło .. Tyle nowych fajnych Osób .. A przecież to ledwo 6 miesięcy ... Achhh.. .. Na jakoweś sentymenta mnie wzięło
Beatko jestem zachwycona, wszystko u ciebie takie wypasione
Mój migdałek jeszcze w pąkach, a twój już cudnie różowy, te łany tulipanów dają wprost niewyobrażalne wrażenie, piękne zdjęcia robisz na dodatek i ogród już jest jak z bajki
No co ty....tak zimno we Wrocku, przecież u Ciebie to prawie zawsze najcieplej....coś się pokręciło w tej pogodzie, już od marca i tak trwa do tej pory
Ela jak ja mogłam takie zaległości sobie narobić, kobitko idziesz jak burza z wątkiem, zaraz też ci 4 seteczka stuknie, ale my już stare jesteśmy co...hihiiii
Kochana podziwiam twojego Rh bo moje jakoś się jeszcze nie obudziły po zimie, nawet pąki nie nabrzmiewają, no nic pocieszę się u ciebie i u siebie bo tez mi podarowałaś foteczkę z nim w roli główniej
Co na tej rabatce planujesz bo już się zagubiłam w twoich planach?, zrywanie darni całkiem całkiem ci poszło Muszę pochwalić też latarenkę z doniczkami wygląda to uroczo
E.....la pewnie że nie ja sama, no co ty aż taka choroba mnie jeszcze nie wzięła
Ja bardziej roślinkowowo niż kostkowo zakręcona jestem
I już się twój Rh rozwinął?, ale cudo, moje nie dają znaku że będą kwitnąć, ciągle tak samo pąki wyglądają, kurde ja chcę też takiego kwiecia trochę, dobrze że podrzuciłaś
Gosia, u nas podobnie, niestety 2 dni non stop leje, jak mi to plany psuje, ale coś mówią, że niedziela juz lepsza, oby
z tulipanami jest tak, jak mówisz, one i my do słońca się ciągniemy
ogród jeszcze ma sporo mankamentów, różne zakamarki do poprawy i większe inwestycje, na które na razie nie ma czasu ani kasy, ale kiedyś...
pozdrawiam