Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:26, 20 lip 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3155
Do góry
Margaretka84 napisał(a)
Witam, tworzę nową rabatę.

Posadziłam 2 brzozy obok siebie-odmiana dorenboss, a pośrodku magnolię soulange lennei alba.

I teraz zastanawiam się, czy nie są za blisko siebie. Między brzozą a magnolią jest 1,5 metra odległości.

Czy to wystarczy? Proszę o podpowiedź.

Mnie się wydaje, że to za blisko. Same brzozy dobrze jest posadzić w odległości co ok. 3m, a magnolia, wg tego co pisze w necie, może osiągnąć nawet 4 m szerokości (zobacz zdjęcia). Wg mnie powinnaś ją przesadzić spomiędzy tych brzóz i znaleźć jej miejsce, gdzie będzie mogła swobodnie rozrastać się na szerokość.
Spełnione marzenia 13:09, 20 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2831
Do góry
Cześć...dostrzegłam u ciebie rabatę z brzozami.. jakie to brzozy/już wiem...doczytałam/
Pomyślałam o 5 sztukach/tak jak Ty/ bo jest nas pięcioro..
Ogród prawie wymarzony … 12:38, 20 lip 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5508
Do góry
Tulipanowiec napisał(a)
Pani Olu w jakiej odległości od siebie sadziła Pani brzozy?

Było o tym kilka stron temu, bo Edi o to pytała.
Ogród pod lasem 13:12, 19 lip 2023


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
UrsaMaior napisał(a)


Koniecznie! One są ekstra. Na dodatek im mają gorzej tym lepiej. Te spod brzozy i bez podlewania stoją na baczność. Te z podlewaniem niby też, ale trochę gorzej


w cieniu sa?
Ogród prawie wymarzony … 11:49, 19 lip 2023

Dołączył: 19 lip 2023
Posty: 7
Do góry
Pani Olu w jakiej odległości od siebie sadziła Pani brzozy?
Ogród pod lasem 20:07, 18 lip 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9425
Do góry
Makao napisał(a)
Ja swoje przetacznikowce wepchłam w tyłek rabaty. Muszę je wysadzić i bardziej pokazać


Koniecznie! One są ekstra. Na dodatek im mają gorzej tym lepiej. Te spod brzozy i bez podlewania stoją na baczność. Te z podlewaniem niby też, ale trochę gorzej
Moje małe, zielone miejsce na ziemi... 20:33, 17 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3771
Do góry
Witaj, właścicielko małego ogródku w zabudowie szeregowej.
Przez 15lat mieszkałam w podobnej zabudowie z ogródkiem podobnej wielkości. Dzieci były małe, na ogrodniczkowanie nie było czasu. W ogrodzie rosły dwie wielkie brzozy pospolite i trawnik. Pod koniec jeszcze jakieś roślinki się pod płotem pojawiały.
W takim małym ogrodzie trudno posadzić drzewo. Gdyby rosło na środku to po pewnym czasie zacieni większość działki. To tylko jakieś 7m na 7m.
Trudne decyzje. Albo przyjemny cień latem i brak słońca wiosną i jesienią albo upał latem i kochane słoneczko wiosną i jesienią.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 23:01, 16 lip 2023

Dołączył: 12 lip 2018
Posty: 28
Do góry
Witam, tworzę nową rabatę.

Posadziłam 2 brzozy obok siebie-odmiana dorenboss, a pośrodku magnolię soulange lennei alba.

I teraz zastanawiam się, czy nie są za blisko siebie. Między brzozą a magnolią jest 1,5 metra odległości.

Czy to wystarczy? Proszę o podpowiedź.
Ogrod nad bajorkiem 20:42, 16 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12555
Do góry
nowa miejscowka Risinga, biedak strasznie zmarnowany




judaszowiec bezodmianowy sadzony jako 30 cm patyk, rosnie calkiem fajnie, te brzozy i topole za nim za tydzien wycinamy. zostawie ze 3 max 4 brzozy, reszte trzeba usunac, bo za ciasno. i firleta posadzona pomiedzy budlejami, niech w koncu urosna to bedzie ladny akcent do granatowych kwiatow budlei

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:34, 16 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88039
Do góry
Kordina napisał(a)
Och, Jabłonka z Bogatą Historią, takiej rzeczywiście szkoda, ale zawsze możesz stworzyć Nową Historię z nową jabłonką dla potomnych
Przypomniałaś mi, że miałam w planach wykopanie dziko rosnącej wierzbówki do ogrodu

Niby tak , ale dookoła tej jabłonki już rosną siedmiometrowe brzozy, jakiejkolwiek jabłonki bym tam teraz nie posadziła nie ma szans w walce o światło i składniki, nie mówiąc o tym, że za mojego życia już nie zdąży urosnąć do rozmiarów obecnej
Ogród z plażą 17:46, 14 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1287
Do góry
ajka napisał(a)


Kasiu, gdzie mi tam do ciebie, niby szybko to wszystko rośnie, a człowiek wciąż czuje jakiś niedosyt I chciałby więcej i gęściej A wydatki na ogród przyprawiają za każdym razem o zawrót głowy i człowiek wciąż musi się hamować

Powiem ci, że ja też bardzo lubię swoje miejsce na ognisko. Mam efekt taki jaki chciałam, czyli kawałek lasu na ogrodzie Brzozy przypominają mi dzieciństwo.

Zobacz pierwsze zdjęcie z Twojego wątku, apropos stwierdzenia o niedosycie
no i kolejny raz widzę, że Twój plan na ogród jest "po linii" z moim, też mam miejsce na ognisko (nie takie piękne jak Twoje, ale mam ), tez był plan leśnego kącika w ogrodzie

Co do liliowców, to namiar zaraz prześlę no i znowu nie wiem, na co się zdecydować. Tych "everydaylily" ani "on and on" tam akurat nie mają (ponoć będa za rok), więc już uznałam, że skoro one takie nie do końca super, to żalu nie ma, a tu proszę - może jednak trzeba poczekać?
Uznałam też że jednak potrzebuję wyższe, niż mi się wydawało, a poza tym dotarło do mnie, że z zakupu kilku kwiatków robię procedurę jak przy zakupie samochodu, więc chyba czas się leczyć
Ogród z plażą 21:32, 13 lip 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5481
Do góry
mrokasia napisał(a)
Ania, no jak Ci to wszystko porośnie to będzie szał . Placyku z huśtawką nie będzie widać.
I bardzo podoba mi się miejsce z ogniskiem.


Kasiu, gdzie mi tam do ciebie, niby szybko to wszystko rośnie, a człowiek wciąż czuje jakiś niedosyt I chciałby więcej i gęściej A wydatki na ogród przyprawiają za każdym razem o zawrót głowy i człowiek wciąż musi się hamować

Powiem ci, że ja też bardzo lubię swoje miejsce na ognisko. Mam efekt taki jaki chciałam, czyli kawałek lasu na ogrodzie Brzozy przypominają mi dzieciństwo.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:27, 13 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12555
Do góry
Makao napisał(a)

Jeszcze 4 lata temu ja pisałam tu na forum że cały czas pada. Róże grzyba mi łapały ale trawnik był cudny i wszystko było zieloniutkie. Wówczas w innej części Polski dziewczyny pisały że suszę mają i że walczą o rośliny. Teraz jest odwrotnie. Tak od 4 lat właśnie. Możliwe że w następny sezon znowu się odwróci


U nas wlasnie tak bylo w ostatnie lata, kazdy dostawal deszcz a nad morzem i na Kaszubach pustynia. Trawnik chrzęścił taki byl suchy. Chociaz i u mnie brzozy zrzucaja liscie teraz. Wiec cóż, ciesze sie, ze choc w ten sezon sie odwrocilo
April podbija las... 12:46, 12 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12555
Do góry
April napisał(a)
Tarcia, ja swoje cercisy, wszystkie aż cztery sadziłam w wielki dół właśnie, w ziemię ogrodową plus obornik, plus kora bo próchnica. No i obowiązkowo hydrożel. Swojego rodzimego piasku nawet nie dodawałam bo to żółty, wiślany. Twój jednak jakieś tam dodatki ma, więc trochę możesz domieszać. Nie zwracam uwagi na ph, pewnie już się trochę zakwasiły siłą rzeczy. Ale im to nie przeszkadza. Najwcześniej sadzony ma chyba już 4 lata. Akurat susza mu szkodzi bo pod tujami posadziłam. Ale trudno, musi wytrwać. Pozostałe rosną jak na drożdżach
Rising Sun przy misie będzie wyglądał zaje...e, bo on ma takie pomarańczowo-różowe młode listki. Czy to znaczy że misa już na 100% znalazła miejscówkę?

Mój jest taki. Kupowany mikrus. Ale też mocno ucierpiał pierwsze dwie zimy



Risinga musze przeniesc na front domu, teraz ma przechlapane tam przy brzozie, przy misie chce tego Goldena posadzic. Mise zostawiam tam gdzie byla, juz wstepny plan jest zeby obrzeze zrobic, wyspe obejmujaca brzozy od dereni az do tego Carnivala co go mrowki jadly, odchwascic i zrobic nasadzenia. Bedzie ładny widok i z podcienia i od strony hustawki. od hustawki chce zrobic zwirkowo- kostkowa sciezke do misy jakby wcinajaca sie w rabate. Nie wiem czy pisze sensownie i zrozumiale ale na pewno skumasz. Na razie taki plan.
Moje miejsce na ziemi -początek 15:04, 11 lip 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3841
Do góry
Cześć Edyta!
Obiecałam, że Cię odwiedzę i w końcu jestem chwilę mi to zajęło ale chciałam się zapoznać z wątkiem i Twoim ogrodem. Widzę, że myślisz nad rabatą brzozową, jak najbardziej jestem na tak, sama wiesz, że tworzę taką u siebie. Brzozy Doorenbos są bardzo wdzięczne i bajecznie komponują się z trawami i bylinami. Czytałam też o kwestii zasłonięcia warzywnika. Ja mam u siebie 4 graby które mają za zadanie osłaniać działkę za tarasem. Możesz też zrobić żywopłot grabowy i przed nim rabatę tak aby z tarasu widzieć właśnie rabatę, a nie dużą połać trawnika i warzywnik. Dostałaś już dużo dobrych rad od dziewczyn. Widzę, że zapału do pracy też Ci nie brakuje! Kibicuję i będę zaglądać.
Wzgórze chaosu 08:56, 11 lip 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5289
Do góry
Czerwcowym odkryciem tego roku jest rutewka orlikolistna. Zaczęła kwitnąć w maju, w sumie jakieś 5 tygodni, może nawet więcej. Mam kilka fioletowych i dwie białe. Fioletowe posadziłam za metalową ławeczką, białe na dużej rabacie niedaleko brzozy.

Ogrod nad bajorkiem 11:22, 06 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12555
Do góry


Romantica albo Violet Pink (nie pamietam) ale bardzo ladnie czepia sie ogonkami brzozy, zostawiam w tym miejscu

W ogródku emerytki 00:05, 06 lip 2023


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
daszum napisał(a)
Graba miałam kiedyś w grabach ale ostatecznie kupiłam wiąza.
Myślałam, że to grujcznik pendula.


Ja swoje pierwsze drzewa kupowałam właściwie w ciemno /w 2019 r./, bez wcześniejszego rozeznania co i jak z nimi będzie.
I w szkółkach zakupy były "oczami", czyli brałam, co mi się spodobało.
Z grujecznika, wiązu Variegata, graba i brzozy Pendula jestem bardzo zadowolona, a kiepskiej rajskiej jabłonki /nie kwitła i miała miliony odrostów z podkładki/, wierzby Kilmarnock i dębu czerwonego się pozbyłam.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 22:31, 05 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8520
Do góry
Uuu współczuję.
Rozumiem kryzys ale dasz radę. Kocimiętki odbiją. Możesz je przyciąć nisko.
Ściółkowałaś już rabaty? Zakryj te kocimiętki korą żeby ochronić korzeń przed suszą i podlewaj.

Brzozy u mnie kiedyś też wciągnęły gąsienice. Może nie całe ale połowę. Zrobiłam oprysk a w kolejnym roku normalnie ruszyły.
Z papryką nie pomogę. Zrób jak Hania radzi. Masz młody ogród to i owadów jeszcze za mało. Potrzebujesz więcej roślin miododajnych.

Co do kosiarki to dobrze że jeszcze na gwarancji.

Trzymaj się Patrycja. Mnie już nie ruszają nawet omdlałe rośliny u mnie. Rok temu wyjechaliśmy na wakacje gdy Anabelki zaczynały kwitnąć. Zapomniałam powiedzieć teściom by i je podlewali. Po tygodniu jak wróciliśmy wszystkie kwiaty były brązowe. Co miałam zrobić. Ścięłam wszystkie kwiaty i podlałam. Do końca sezonu miałam tylko zielone krzaki. Podobnych wpadek miałam nie raz.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 21:51, 05 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Dobrze, że są jakieś pozytywy.
Brzozy zaatakowały gąsienice płasta brzozowca.

Opis znajdziesz tutaj
Póki jeszcze są można je potraktować jednym z preparatów o działaniu kontaktowym (np. Sumi-Alpha 050 EC — 0,04%).

Kiedy ogrodzenie się zamknie, to koci problem zniknie. Jako tymczasową ochronę możesz zastosować gęsto powbijane wokół roślin patyczki, słomki czy co tam będziesz miała pod ręką.

Być może papryki maja problem z zapyleniem kwiatów. Jeśli zauważysz kwiat, to spróbuj go wewnątrz pomiziać pędzelkiem. Taką radę doczytałam w związku z zapylaniem kwiecia pomidorów. Może zadziała w przypadku papryki.

Zbliża się do Ciebie front burzowy. Może przyniesie opady.

O jakości różnych urządzeń, to już się nawet nie wypowiadam. Wciąż pozostaję w zdumieniu, że zamiast metalu używa się w strategicznych miejscach plastiku. Dobrze, że kosiarka padła teraz, a nie tydzień po zakończeniu gwarancji.

Trzymaj się. Oby kolejne dni były spokojniejsze.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies