Basiu mnie pomysł z liriope pod dereniem się podoba. Sama rozważam też co pod swojego dać ale wpierw muszę go przesadzić. Co do róż to może punktowo bardziej w oddaleniu od klona daj. Stipa chyba nie, ona potrafi wielka być, poza tym stipa z różami mi nie gra. Stipa oblepi róże, wyłoży się na nie. Może bodziszki ładne z faktury liści po kwitnieniu, trawa może jakaś sesleria?
Asiu, patrząc na zdjęcia też mi się wydaje, że przy klonie może być za dużo, i za wysoko z różami. Ale coś muszę tam podsadzić, to bardzo słoneczne miejsce, dlatego rozważam chociaż w części, aby je obsadzić różami, które mi się wyjątkowo marzą w tym sezonie Dodatkowo ta miejscówka (przy klonie) jest dość reprezentacyjna, widać, ją z każdej strony w ogrodzie i z domu. Aż nie do wiary, że nie mam żadnych dobrych zdjęć, które to pokazują.
Dobry pomysłem jest pewnie jakaś jedna duża plama wokół klona, pewnie trawa jakaś?, tylko jaka da radę w pełnym słońcu? Stipa Ponny Tails? Będzie pasować? Wydaje mi się, że to kompletnie inna bajka
Potwierdzam stipa z Caradonną to mega zestaw!
U mnie część wysiała się i wzeszła. Na pewno jakieś straty będą.
Ale ze jest plenna to można już trochę w domu wysiać i w sezonie będzie jak znalazł
Stipa z czosnkami główkowatymi jest boska. Z resztą mam wrażenie że ze stipą wszystko wygląda cudnie.
Jesienią u siebie zrobiłam kółko pod klonem ze stipą w towarzystwie szałwi 'Carradonna. Sezonowo będą tam jeszcze czosnki nie pamiętam nazwy, lilie 'Easy waltz' i przegrzany. Miały być też jeżówki 'SunSeekers Rainbow' ale nie dostałam pewnie jeszcze je dosadzę. Wszystko w miarę równomiernie poprzetykane a nie plamami. Taką wizję miałam i nie mogę się doczekać efektu. Tylko martwię się o stipę własnej produkcji sadzonej jesienią, chyba nie dała rady przez śnieg i ciągłe deszcze. A tak ładnie przybrała przed zimą.
Pruszniki ostatecznie trochę oberwały w tym roku (-17 uszkodziło je trochę)- duża część liści zbrązowiała - na szczęście wypuszczają młode listki no i część liści wewnątrz krzewu jest w miare zielona. Prawie bez jakiegokolwiek uszczerbku przetrwał ten płożący a akurat w tym jedynym przypadku liczyłam na to, że wymarznie, bo jest brzydki no ale skubaniec twardy jest- dam mu jeszcze szansę.
Ciekawa jestem jakie ogólnie będą straty w tym roku, bo temperatury były u nas jednak bardzo niskie jak na nasz teren.
Stipa nietknięta - niczym nie była osłonięta
Krokusowa rzeczka szykuje się do kwitnienia
Dzikie krokusy sadze z drugiej strony - sieją się jak wściekłe - mam badzieję ze przejmą za kulka lat ogrod - tak jak u mojej Babci - muszę znaleźć zdjęcie.
Jesienią rozsadzalam czosnki ozdobne a drobnicę wkopalam w dwóch miejscach robiąc czosnkowe przedszkole
Teraz to jej nie widać, nie mam tła dla niej
Ale malutka jest, magnolie chyba nie lubia gliny...
A zeszły rok był dodatkowo dla niej kiepski bo zmroziło jej kwiaty jak byl późny przymrozek
Pokaze jsk listki zacznie puszczać to cos będzie widać
No to nie ma się co dziwić. Jak wiatr do was doleci, osuszy trochę.
U mnie stipa sieje się, jak durna, dużo jej wywalam, bo inwazyjna się robi. Wybiera suche i kamieniste podłoże.
Kasia pokaż magnolię, jak teraz wygląda, ile ma wysokości i jak idzie u ciebie w szerokość. Ja swoją muszę ogołocić z dolnych gałęzi, bo zarasta mi przejście i można dziabnąć się w oko.
Asia to byliny. Założyłam,że taka wiosenna stratyfikacja im nie zaszkodzi. Nie wiem z jakim skutkiem.
Czytałam, że u Ciebie zimno jeszcze. U mnie też jeszcze w paru miejscach śnieg leży i nawet jak rozgarniałam wczoraj krecie kopce, to tylko z wierzchu rozmarznięte. Ale udało się powycinać prawie wszystkie byliny i trawy. Zostały rosplenice i róże.
Cieszę się, że to już zrobione.
Nasionka są, to fajnie.
Jeżówki te zwykłe dadzą radę. U mojej mamy rosną pod orzechem włoskim, więc są dość odporne. Też je u siebie ciągle dosadzam. Śmiałek rośnie dobrze i w cieniu i na słońcu.
Szkoda, że hortensja znormalniała. Dużo też zależy od kwasowości gleby i w każdym ogrodzie może mieć inny kolor. Ja mam lekko kwaśną ziemię i kupione niebieskie hortensje są niebieskie bez dodatkowych zabiegów.
Elu jak w ogrodzie się nie dało, to doniczki i nasiona poszły w ruch. Też mam sporo torebek nawet nie otwartych jeszcze.
Rudbekii Cherry Brandy nie sieję. Mam taką zwykłą i w tamtym roku mocno mi się rozsiała sama, więc w tym też czekam na siewki.
Irysy syberyjskie bardzo lubię. W tym roku kupiłam w L białe i już siedzą w doniczkach na balkonie, a te zamówione ze szkółki w doniczkach na działce.
Myślę jeszcze czy traw nie zamówić, ale nie wiem czy zdążę na to wszystko miejsce przygotować.
Paczuszka dotarła, ziemia kupiona, jutro zabieram się za sianie. W planie mam małą łączkę opartą na stipie, może trochę śmiałka, bo pewnie się wysiał, do tego jeżówki- te najzwyklejsze , rudbekie cherry brandy. Czy się uda- nie wiem, bo miejsce jest słoneczne tylko od 12-tej do 16-18-tej. Zwykła trawa nie chce rosnąć, ale różne miskanty dają tam radę. A stipa rośnie nawet w miejscu prawie cały dzień zacienionym. Jestem "wieśniarą" kocham łąki. Każde wakacje spędzałam na wsi. Najchętniej czerpię z wiejskich ogrodów i łąk.
Mam też małą łączkę - bardziej naturalną, w miejscu, w którym latem stoi basen. Do czerwca całkiem fajnie rosła, Latem latałam po polach, zbierałam nasiona maków, rumianków, chabrów i złocieni. Co wyrośnie - jest zagadką.
Hortensji kolor piękny , ale sztucznie wyhodowany w szkółce, z biegiem czasu "znormalniał"
Odgrzebałam się trochę z remontów wewnątrz domu, w końcu udało mi się nawet zrobić klatkę schodową, to znowu zaczęłam na zewnątrz. Właściwie to mam rozwalone schody od września zeszłego roku, fachowcy po kolei mnie olewali, aż tu w końcu w zeszłym tygodniu znalazłam jednego, co powiedział, że przyjdzie w tym tygodniu i zrobi mi te rozgrzebane schody
Szok normalnie, bo tak jak się umawialiśmy, przybyli dzisiaj, aktualnie mam fosę wokół domu zamiast schodów i nawet zaczęli wykopywać ziemię na kółko pod basen
No i trafiłam ostatnio w sklepie ze wszystkim na A fajny domek dla owadów
Stipa na parapecie rośnie
Żeby jeszcze mi się doba rozwlekła czasowo, to byłoby super
Bardzo dziękuję za dobre słowo i radę. Cały czas kombinuję jak to poukładać żeby nie przesadzić, bo raz: jest to front i musi byc reprezentacyjny, dwa: szału z miejscem nie ma i trzy: nie ma tam cały dzień słonka..
Kochana czy Fairy dobrze czuje się w sąsiedztwie kosodrzewiny? I pytanko czy stipa nie oplata zbytnio róż, bo słyszałam, że lepiej nie sadzić ich obok siebie, a nie wiem jaka inna trawka mogłaby z nimi się zgdać
Kochani macie doświadczenie że Stipa?
Prawie 2 miesiące temu wysiałam nasiona, które dostałam od koleżanki.
Po tygodniu pięknie wzeszła ale później stanęła w miejscu. Nie chcę się rozkrzewić! Czy coś mi z tego wyjdzie?
Na jednej z rabat planuje stipowisko
Aneczko, fajnie, że Ci świta i Agawa podsunęła Ci pomysł na The Fairy. Ja ze swej strony chcę jedynie dodać, że u mnie róże rosnące w pełnym słońcu i bez gałęzi drzew i krzewów nad głową są o wiele zdrowsze, niż róże mające więcej cienia. Zarodniki grzybów potrzebują ok. 3 godzin wilgotności (w niektórych źródłach podawane jest 6 godzin) aby przeniknąć w tkankę liścia. Oczywiście uwarunkowane to jest również twardością liścia. Są tzw. żelazne róże, które rzadziej chorują. Wiele zależy też od podłoża, opieki nad różami.
Życzę Ci oczywiście, aby róże były zdrowe i nie sprawiały Ci kłopotu.
Stipa się bardzo wysiewa, zwłaszcza w kostkę brukową
Powodzenia
Irenko berberysy fajne lubię je tylko żeby nie te kolce
Też chcę już wiosny i ciepełka.
W weekend troszkę traw wycięłam (trzcinniki ) i to tyle.
Stipa od dołu zielona ale jeszcze nie tnę .
Trzcinnik już zielony
Sesleria skalna
I kapustki już widać
Wiaan a może by te rabaty po bokach drzewa połączyć - miałabyś drzewo w rabacie?
Zamysł na kulkowisko fajny i myśle że można dać z tyłu tuż przed tujami duże trawki - tak jak to obmyśliłaś? Mi akurat stipa nie wpada w oko ale hakone też będzie ładnie z kulkami.
Gaura u mnie rośnie powyżej metra Jest piękna. I kwitnie do mrozów praktycznie. Nie trzeba jej praktycznie w ogóle podlewać, więc bardzo pasuje do lawendy i stipy. Jeśli znajdziesz, to poszukaj Stipę capillata. Wg mnie jest ładniejsza od Stipy tenuissima.