Aniu ee tam

dziś mi się zeszło tylko 4,5 godziny

.
Na razie nie myślałam o korze, muszę kupić. Tylko później nie lubię tego rozgarniania i sadzenia w korze. Bo na tej rabatce z jukami będą jeszcze trawy i perovskia, może coś jeszcze

.
Pozostałe rabaty i tak muszę jeszcze przekopać, więc narazie zostają gołe

.
Basiu
No to powodzenia z tym korzeniem

.
Kamienie są w większości po budowie (wykopane z ziemi przy kopaniu fundamentów.
Martka zatrzymuje mnie tylko pogoda i praca

.
Darń na razie układam za budynkiem gospodarczym, powiększam i umacniam skarpę za nim.
Pod trawą nie mam siatki, bo i trawnika jako takiego nie mam (psy wszędzie biegają). Kretowisk mam sporo

.
Będą tam jeszcze trawy, chyba stipa, perovskia i może werbena.
Miluniu przesadzałam sama, eM mi pomógł tylko na końcu - trzymał wierzby prosto, a ja sypałam ziemię

.
W zeszłym roku sporo kopałam (oczko

), więc mam to już wytrenowane

Dziękuję za życzenia
Wzajemnie
Hej
Ewa 
. Mi przeszkadza tylko deszcz, no i może jakiś mocniejszy wiatr

. Akurat na przodzie działki jest bardziej sucho niż z tyłu, dlatego wykorzystuję każdą chwilę
Haniu wielokrotnie, podczas wykopywania, mocno w to wątpiłam

. Ale teraz wiem, że była to dobra decyzja