Dziś opuściło mnie lenistwo fryzjerskie i podcięłam 3 i pół iglaka + nogę świerkowi Conica.
Cięcie było mocne, temu jałowcowi wycięłam 5 gałęzi z kulkami, będzie mniej roboty w następnych latach

Jedna z kulek przylegała do świerka i w tym miejscu całkiem wyłysiał

i musiałam zrobić nogę.

Pozostałe jałowce też prześwietlone, zdjęcia jutro.
Cykoria podróżnik przywędrowała kilka lat temu, zamieszkała w żwirku i rośnie gigant

Piękne niebo, oj, będzie jutro wiało