gogo
19:48, 12 wrz 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Basiu, ja zazwyczaj wycinam suchelce jesienią, jeżówki też i przy okazji skubię nasiona, a nóż coś wykiełkuje.
Robię tak, bo po sezonie mam jeszcze energię /z rozpędu/, a po zimie jestem kaput.
Większość robi to chyba wiosną, mają w zimie swój urok i nasiona są zjadane przez ptaki.
I bardziej chronią korzenie przed zimnem; ja wychodzę z założenia, że co ma przetrwać, to będzie dalej rosło.
A ptaki dokarmiam
Robię tak, bo po sezonie mam jeszcze energię /z rozpędu/, a po zimie jestem kaput.
Większość robi to chyba wiosną, mają w zimie swój urok i nasiona są zjadane przez ptaki.
I bardziej chronią korzenie przed zimnem; ja wychodzę z założenia, że co ma przetrwać, to będzie dalej rosło.
A ptaki dokarmiam
