Oj sorry, nie widziałam pytania
Ale widzę, że juz się zdecydowałaś.
Stipa gigantea jest super, ale tylko jako pojedyncze akcenty pośród niższych nasadzeń z ciemnym tłem w tyle. Nadaje głębi zwłaszcza, jeśli jest planowana bardziej z przodu rabat, a nie z tyłu
Ja nigdy nie dzieliłam więc nie mogę nic napisać. Bardzo stipki lubię nawet mam sporo siewek muszę je zebrać i przesadzić. Stipa najładniejsza jak zielona i zaczyna kwitnąć.
Ty zobacz czy twoja stipa nie ma mlodych siewek i zrób krzaczki.
Czy ktoś mi powie, czy mam ciąć taka turzyce i kiedy. Chyba turzyca Buchanana.
Stały na balkonie widać, że żyją, ale nigdy nie przycinalam turzyc.
A w ogóle... znasz bloga Jankosi, Ogrodowa pasja? Monika nie dość, że super pisze i przyjemnie się czyta, to podaje masę znakomitych informacji o roślinach, przede wszystkim tych, które ma w ogrodzie.
Popatrzyłam w notatki i takie podobne do Stipy 'Pony Tails' to tylko inne odmiany Stipy. Jest ich kilka:
• Stipa capillata (ostnica włosowata) 'Lace Veil';
• nasza rodzima Stipa joannis (ostnica Jana, inaczej Stipa pennata, ostnica piórkowata);
• Stipa pulcherrima C. Koch (ostnica powabna);
• Stipa gigantea (ostnica olbrzymia).
U mnie, na IV klasie z gliną na 30 centymetrach, Stipa nie chce rosnąć, więc ja wybrałam wyglądające też lekko Śmiałki darniowe (Deschampsia caespitosa) 'Schottland' i 'Pixie Fountain'. Mają śliczne i delikatne chmurki kwiatowe nad kępami liści. Są jeszcze inne ich odmiany.
Na pewno posadzę chmurkowatą Miłkę okazałą (Eragrostis spectabilis) o różowych kwiatostanach. No, i jeszcze koniecznie Sporobolus heterolepsis (Sporobolus różnokłosowy). Nazwa paskudna, ale trawka urocza. Pisze o niej Jankosia, że jest jak mgiełka https://ogrodowapasja.blog/2021/02/07/sporobolus-roznoluskowy-wonna-trawa-amerykanskich-prerii/
Można też wśród turzyc wybrać takie o delikatnych cieniutkich liściach, ale one mają pokrój całkiem inny niż stipa. Jednak nazwy ci podaję, bo może spodobają ci się: turzyca włosista (Carex comans) i turzyca Petriego (Carex petriei) 'Milk Chocolate'. Turzyc jest zresztą masa i są to rośliny częściowo lub całkowicie zimozielone. Są też kolorowe jak Turzyca ceglasta (Carex testacea)'Prairie Fire' też o delikatnych liściach.
Dzięki w imieniu torebek
Nie tak szybko to się działo, że od razu wszystko piękne.Ze 2 lata niecałe z filmikami..prucia było dużoaż zaczęlo wychodzić.Kwadratowe koszyki też robię..trudniejsze od okrągłych, to fakt.
Najpierw moje prace znajomym po kosztach albo w rodzinie rozdawałam
Teraz tak się wciągnęłam, że już lecę z dywanami
Stipa ma się dobrze.
Nie pryskałam nigdy tym olejem, a może by się przydało.
Dzięki, że wpadasz
Witam serdecznie Kasiu ,
I oczywiście zapraszam częściej
Trochę szaleństwo mnie dopadło
No tak wiem , ale trochę przyjemności to chyba nie zaszkodzi
U nas podział jest prosty
Od pożytecznych czyli tych do jedzenia hihihihi jak to określa mój mąż
jest oczywiście ON sam hihihi
A tych co nic z tego nie ma , hihihihi - to też jego określenie jestem ja hihihi
Więc ja czasem coś z tych " pożytecznych" kupię i podrzucę
jedynie pomidory mam na parapetach wysiane
ale jak tylko można będzie się ich " pozbyć " hihihi
i wsadzić w warzywniaku ,
to chętnie to zrobię hihihi
Do klona palmowego to chyba hakonka jest najbardziej naturalnym towarzystwem? Któraś z zielonych. I wówczas róże mogą być pomiędzy, jako takie biały wyspy jak na rabacie z hortensjami bobo - tylko kwestia proporcji wysokości.
OMG, genialnie! To są zestawienia, które bardzo lubię! To chyba powinno wszystko się ładnie zgrać. Wiadomo, coś tam trzeba będzie dołożyć, żeby uzupełniło brak kwitnięcia róż, ale jakiś taki zarys mógłby już być. Też nie lubię stipy z różami, wszystko takie oblepione jest od niej wtedy.
Jeżeli chodzi o białą różę, to chyba zdecyduje się na róże 'Aspirin' (nie chcę nic wysokiego). Zrobiłam sobie taką małą wizualizację tego miejsca - mniej więcej tak powiększę tą rabatę. Może właśnie róże posadzę tak bokiem, nie przy klonie. Róże poprzeplatałam z carexami 'Everest', takimi samymi, jak mam w kółku, żeby to do siebie jakoś pasowało, chociaż nie wiem czy to tak naprawdę dobry pomysł.
Ta rabata w głębi (kółko), ma posadzone hortensje 'Bobo'. Ale one w czerwcu jeszcze nie kwitną i kółko wygląda tak:
Dopiero pod koniec lipca Bobo zaczynają się bardziej wybielać:
Basiu mnie pomysł z liriope pod dereniem się podoba. Sama rozważam też co pod swojego dać ale wpierw muszę go przesadzić. Co do róż to może punktowo bardziej w oddaleniu od klona daj. Stipa chyba nie, ona potrafi wielka być, poza tym stipa z różami mi nie gra. Stipa oblepi róże, wyłoży się na nie. Może bodziszki ładne z faktury liści po kwitnieniu, trawa może jakaś sesleria?
Asiu, patrząc na zdjęcia też mi się wydaje, że przy klonie może być za dużo, i za wysoko z różami. Ale coś muszę tam podsadzić, to bardzo słoneczne miejsce, dlatego rozważam chociaż w części, aby je obsadzić różami, które mi się wyjątkowo marzą w tym sezonie Dodatkowo ta miejscówka (przy klonie) jest dość reprezentacyjna, widać, ją z każdej strony w ogrodzie i z domu. Aż nie do wiary, że nie mam żadnych dobrych zdjęć, które to pokazują.
Dobry pomysłem jest pewnie jakaś jedna duża plama wokół klona, pewnie trawa jakaś?, tylko jaka da radę w pełnym słońcu? Stipa Ponny Tails? Będzie pasować? Wydaje mi się, że to kompletnie inna bajka
Potwierdzam stipa z Caradonną to mega zestaw!
U mnie część wysiała się i wzeszła. Na pewno jakieś straty będą.
Ale ze jest plenna to można już trochę w domu wysiać i w sezonie będzie jak znalazł
Stipa z czosnkami główkowatymi jest boska. Z resztą mam wrażenie że ze stipą wszystko wygląda cudnie.
Jesienią u siebie zrobiłam kółko pod klonem ze stipą w towarzystwie szałwi 'Carradonna. Sezonowo będą tam jeszcze czosnki nie pamiętam nazwy, lilie 'Easy waltz' i przegrzany. Miały być też jeżówki 'SunSeekers Rainbow' ale nie dostałam pewnie jeszcze je dosadzę. Wszystko w miarę równomiernie poprzetykane a nie plamami. Taką wizję miałam i nie mogę się doczekać efektu. Tylko martwię się o stipę własnej produkcji sadzonej jesienią, chyba nie dała rady przez śnieg i ciągłe deszcze. A tak ładnie przybrała przed zimą.
Pruszniki ostatecznie trochę oberwały w tym roku (-17 uszkodziło je trochę)- duża część liści zbrązowiała - na szczęście wypuszczają młode listki no i część liści wewnątrz krzewu jest w miare zielona. Prawie bez jakiegokolwiek uszczerbku przetrwał ten płożący a akurat w tym jedynym przypadku liczyłam na to, że wymarznie, bo jest brzydki no ale skubaniec twardy jest- dam mu jeszcze szansę.
Ciekawa jestem jakie ogólnie będą straty w tym roku, bo temperatury były u nas jednak bardzo niskie jak na nasz teren.
Stipa nietknięta - niczym nie była osłonięta
Krokusowa rzeczka szykuje się do kwitnienia
Dzikie krokusy sadze z drugiej strony - sieją się jak wściekłe - mam badzieję ze przejmą za kulka lat ogrod - tak jak u mojej Babci - muszę znaleźć zdjęcie.
Jesienią rozsadzalam czosnki ozdobne a drobnicę wkopalam w dwóch miejscach robiąc czosnkowe przedszkole
Teraz to jej nie widać, nie mam tła dla niej
Ale malutka jest, magnolie chyba nie lubia gliny...
A zeszły rok był dodatkowo dla niej kiepski bo zmroziło jej kwiaty jak byl późny przymrozek
Pokaze jsk listki zacznie puszczać to cos będzie widać
No to nie ma się co dziwić. Jak wiatr do was doleci, osuszy trochę.
U mnie stipa sieje się, jak durna, dużo jej wywalam, bo inwazyjna się robi. Wybiera suche i kamieniste podłoże.
Kasia pokaż magnolię, jak teraz wygląda, ile ma wysokości i jak idzie u ciebie w szerokość. Ja swoją muszę ogołocić z dolnych gałęzi, bo zarasta mi przejście i można dziabnąć się w oko.