Glina i zielsko
14:23, 25 maj 2025
Dziś rano podumałam i pojechałam do szkólki. Przywiozłam kolejego chopina i 2 szt Augusty luise.
Ubrałam ogrodowe portki i posadziłam róże na kortowej w pobliżu pergoli bo mi tam za pusto było. Przesadziłam jednego cisa robiác mirjsce na kaline popcorn i też wsadziłam Kilimandżaro.
Wyciełam jej krzywe pędy rosnące mocno w bok i na dół i zostawiłam 3.
Augusta luise już kwitnąca i pachnie. Kwiat duży.
W pąku też mi się podoba.
Moje Baronessy i Maria-Tereski z wiosennego gołego korzenia buduja ładne krzaczki i tez już zapączkowane.
Pozostałe róże po przesadzankach dochodzą do formy powoli. Słabuje jedna aquarelle tzn ma jeden pęd. Chyba zetne jej kwiat i moze uda się wyprowadzić ją na prosta.
Po obiedzie dalsze sadzenie. Przy tej robocie najwięcej czasu schodzi na mieszaniu gliny kompostu i kory.
Ubrałam ogrodowe portki i posadziłam róże na kortowej w pobliżu pergoli bo mi tam za pusto było. Przesadziłam jednego cisa robiác mirjsce na kaline popcorn i też wsadziłam Kilimandżaro.
Wyciełam jej krzywe pędy rosnące mocno w bok i na dół i zostawiłam 3.
Augusta luise już kwitnąca i pachnie. Kwiat duży.
W pąku też mi się podoba.
Moje Baronessy i Maria-Tereski z wiosennego gołego korzenia buduja ładne krzaczki i tez już zapączkowane.
Pozostałe róże po przesadzankach dochodzą do formy powoli. Słabuje jedna aquarelle tzn ma jeden pęd. Chyba zetne jej kwiat i moze uda się wyprowadzić ją na prosta.
Po obiedzie dalsze sadzenie. Przy tej robocie najwięcej czasu schodzi na mieszaniu gliny kompostu i kory.
Dzień dobry
