Urszulla - no musiałam czymś zasłonić to szkaradztwo.
anna_t - ha ha ...dobre...mówisz, że jest mus, żebym troszkę boczki na słonku wysmażyła. No może faktycznie przydałoby się conieco tłuszczyku wytopić.
Ogródek tylko z daleka wygląda na taki wypindrowany...na trawniku i rabatach chwast koło chwastu.
yolka - faktycznie, u mnie jesieni jeszcze nie widać, jedynie kilka host lekko wybarwionych jesiennie.
Zielone Wrota - Agata, jesli wolisz mój "szmaragdowy" z lotu ptaka to następny raz od razu drabinę do dachu garażu przystawię i zrobimy sobie piknik połączony z podziwianiem panoramy....hi hi.
Monka - Monia, baaardzo polecam platana, cudny jest!!! Kupuj!
Bogdzia - kto z kim przestaje....ha ha. Przecież wiesz, że ja nigdy na miejscu usiedzieć nie mogłam... takie niezdiagnozowane lekko wyczuwalne ADHD.
Kasya - U ciebie hosty późno wychodzą, bo pewnie w zupełnym cieniu rosną. Na słoneczku szybciej "kły" pokazują.