Ula ja już od dawna wiem, że w ogrodzi nic nie jest na wieki. Cały czas są jakieś zmiany, modyfikacje, czasem przez nas czasem przez nature wymuszone.
Gdy na wszystko nie ma się oka to nieraz dziwne niespodzianki się zdarzają. Takie szarłaty opanowały pomidory. Jak bym chciała mieć to pewnie by nic by się nie pojawiało. Niestety one bardzo źle znoszą przesadzanie.
EMuś hoduje sobie swoje papryki
Wędrują to do w szklarni, to do w domu, to na tarasie. A wraz z nimi mrówki, bo w donicy maja gniazdo
No, napisałam się wczoraj a burza zrobiła robotę z netem i ciach! Ale dobrze, że dziś prąd i net wróciły
Ale piękne to okno! Uwielbiam takie starocie, szczególnie jak dostają drugie życie Zastanawiam się jakie historie kryją, u kogo były. Na ścianie u Ciebie to okienko wygląda naprawdę świetnie, też myślałam o takim
Te hosty to zjedzone przez ślimaki tak? U mnie jakoś ich nie ma w ogóle..ale może po prostu jeszcze nie dotarły tutaj, u mnie wszystko z opóźnieniem- nawet kwiaty nie kwitną jeszcze, ale widać małe na jeżówkach, wreszcie! Widzę tez u Ciebie przetacznik- powiedz Grażynko, czy trudny do utrzymania? Właśnie wysiałam na rozsadę , zobaczymy co z niego wyjdzie.
U nas ostatnio sporo ciemierników się pojawiło w sprzedaży. Ostatnio nawet te białe, niskie były w jednym z marketów budowlanych.
Na drzwiach stary, letni wianek.
Ale w korycie przed domem nowe roślinki doszły: hosta, bodziszek czerwony ' Max Frei 'i miniaturowy przywrotnik czerwonołodygowy.
Tego bodziszka dosadziłam jeszcze wzdłuż ścieżki w kilku miejscach, ale na razie malutki i nie widać.
Gdy podrosły drzewa i krzewy to zmieniły się warunki. Teraz jest bardzo dużo miejsc cienistych co wymusza zmianę nasadzeń. Przy ścieżce do śmietnika fajnie już zadomowiły się rośliny. Zmian nie żałuję.
Kokoryczkę wonna 'Variegatum' musze rozmnożyć, bo jest śliczna.
Miejsce wokół dzbanów - nowe nasadzenia zamiast lawendy. Z czasem miejsce stało się bardziej cieniste i ponad 10 letnia lawenda już nie wyglądała dobrze. W tym rogu działki staram się być bardzo konsekwentna jeśli chodzi o kolorystykę.
Te ciemierniki wciąż mają kwiaty.
Przekwitłych czosnków tylko kilka zostawiłam na rabatach, bo też większa część wyłożona była. Teraz dużo innych kwiatów zdobi ogród. Codziennie coś nowego lub pełniej zakwita, a ja mam straszne tyły w pokazywaniu Wam ogrodu. Ale zdjęcia robię, więc może w urlopie zadbam bardziej o swój wątek!
Cudnie Agatko u Ciebie! Moc kwiatów, kolorów a zieleń taka soczysta!!! Piękna dekoracja przed domem, półeczka i inne metalowe elementy- ekstra, brawa dla zdolnego syna!!! Śliczne wianki,a na tarasiku milutko byłoby posiedzieć, ale nie za długo,bo rabaty wołają by je chłonąć wzrokiem
Agatko, masz cudne róże i lilie - tych sobie też znów dokupiłam
Czy masz jakąś róże pnącą, która teraz jeszcze obficie kwitnie? Szukam jakiejś na płotek która kwitłaby po Luisie Odier.
Powiedz mi jeszcze czyściłaś czymś kostkę?
Reniu, odwiedziny u Ciebie nie mogą się obyć bez wyszukiwarki i pytań "co to za jedna?" Rarytasy pokazujesz. Zakupy piękne. Tawułka Vision in red ma nawet czerwone pędy? Biała szałwia u Ciebie bardzo mi się podoba. A dla takich zakątków jak na zdjęciu warto zadbać o cień na działce Kiwi jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam!