okropnie dużo mam do porozsadzania- z kosaćcami syberyjskimi jest niezła drama, porobiły się z nich jakieś gniazda Już mnie w zeszłym roku denerwowały ale teraz... przesada. No dobrze, że to jesień, bo by mi kaczki z fosy przyszły jaja tu składać

Kaczki kopią płytkie gniazda w ziemi, wiem, bo od wielu lat kaczka gniazduje mi na balkonie Ale mnie te irysy też wnerwiają, chociaż gniazdo kładące się równo we wszystkich kierunkach nie jest jeszcze najgorsze - najgorzej wyglądają nowo posadzone kosaćce, które rosną krzywo, wychylone w jedną stronę - ja tak mam nad oczkiem i zamierzam je stamtąd w ogóle wywalić.
A te Twoje to jednak bardzo malownicze są Czepiasz się

Posadziłam dziś większość cebul- wszystkie tulipany, perskie korony i część czosnków. Mam nadzieję, że w tym tyg uda mi się uporać z resztą.
To jest bez sensu- wszędzie mam tak gesto nasadzone bylin, że nic wetknąć się nie daje. Jak mam sadzić cebule jesienią, kiedy wszystko tak pozarastane???

Też uważam, że tulipany powinno się sadzić wiosną, wtedy wszędzie jest łyso i gołe placki proszą się o kolorową dekorację. A tak, to same problemy. A potem wiosną nie mogę się nadziwić, dlaczego nie wetknęłam tulipana to tu to tam, przecież jest miejsce. Życie ogrodnika nie jest usłane różami.