Ania ja wiem o wszystkim ze moze byc tez takie ryzyko o czym pisalas i poslizgi sie zdarzaja. Budowa nie jedno ma imie.
Nie znam szczegolow umowy wiec tak pisalam jak ja bym zrobila.
Problem w tym, ze Karola juz ma specow od innych robot a to nie jest tak jak czlowiek sobie mysli, ze pojdzie jak po masle.
Wystarczy, ze jeden nawali i plany sie przewracaja.
Aniu to ty wyzsze pensje dajesz niz w Wawie a jaka to profesja.
Karola tylko doradzalam. Zycze powodzenia z ta budowa aby budowla jak najszybciej powstala.
A inny przyjdzie za rok.. i nikt nie da gwarancji , że zrobi w terminie.. czasy się zmieniły... Na ofertę że przyjmę do pracy z pensja do 6000zł miesięcznie, wiesz ile osób się zgłosiło???? ZERO. Nie liczę jednego co miał przyjść na rozmowę, ale zanim doszedł to zapił, a do dziś zapomniał że dzwonił. Jestem już zdesperowana dopłacić do roboty by tylko nie załapać odsetek karnych..
Jak sprawdziłaś opinie, ze dobrze robi to ciśnij gościa i nie meilami ale telefonicznie.. osobiście..
I czym lepszy tym kolejka do niego dłuższa.... o ekipie solidnej na ten rok to możesz zapomnieć..
Z powodu ponad miesiąca deszczu, ekipy złapały poślizg z terminami.. a tego nie nadrobi.. padało prawie 6 tygodni... wiesz jakie to opóźnienie w robocie maja ekipy? Wiem coś na ten temat.. teraz Molędę się o pogodę by chociaż trochę nadrobić.. Nikt nie zakłada, że będzie ciurkiem lało tyle czasu...
Ciśnij gościa i trzymaj się go bo ma twoja kasę i jakby nie patrzeć masz u niego kolejkę, lepiej miesiąc spóźnienia niż czekać na kolejny rok i modlić się by byli bardziej terminowi. By pogoda figla nie spłatała... budowa uczy cierpliwości, ważne by robili dobrze.. a miesiąc w tęczy w tę to już nie ma znaczenia. Przeżyjesz jeszcze miesiąc tak jak jest.. To dobra rada... nie bądź w gorącej wodzie kąpana.
Już dokładnie nie pamiętam, od kiedy stipa u mnie..muszę wątek przebiec w poszukiwaniu wpisów. Chyba to jej 3 lub 4 rok. Pamiętam parapety pełne siewów..teraz mi się nie chce .
Wyp.... Faceta na zbity pysk i szukaj innego. Obejrzyj jego budowle popytaj czy slowny.
Teraz jest bum budowlany lapia wszystko co sie da aby sie na chapac. Jeszcze na dodatek ten upal. Przeszlam przez budowlsncow wiec wiem co to znaczy. Mialam do stanu surowego 3 ekipy. Wykonczenie polecilam jednej firmie ktora mial wlasciciel skladu budowlanego. Nie obchodzily mnie materisly tylko kontrolowala co przywoza na plac budowy i czy dobrze robia.
Ten wlasciciel wynajmowal sprawdzone ekipy np. Hydraulika, do zalewek, elektryki, tynkow. Moze troche wiecej zaplacilam ale nie mialam Problemow.
Fachowcy dla wlasciciela sklDu pracuja dobrze bo wiedza, ze następnym razem pracy nie dostana.
Nauczona przy stanje surowym eM sie zdenerwowal jak musial kupic ponad 30 a moze i wiecej tubek pianki i wciskac miedze fugi. Sciany wygladaly jak sito.
Nie wiem gdzie mieszkasz bo bym polecila.
W kazdym razie nie dawaj nigdy zaliczki spisuj umowe wyplata po zakonczonej pracy.
Jeszcze jedno warto miec zaprzyjazniony sklad budowlany ktory zaopatrzy twoja budowe w materialy zawsze taniej i na telefon dowioza.
Przemysl moze pojsc ta droga. Szukaj innych wykonawcow aby miec innego w zanadrzu.
Stipy ładne, zwiewne. Długo je masz bo takie dorodne.
Moje z zeszłego roku muszę je przesadzić w przyszłym wiosna a może jak tylko te upały przejdą. Posadziłam wszędzie jedne przeżyły zimę jedne nie i są wszędzie a wolałabym aby były gromadnie
Trawniczek masz ładny. Jeszcze idę zobaczyć wstecz
Dzięki Kasiu smaruje DiPem i jeszcze maścią kasztanowa trochę pomaga, ale na krótko. W zeszłym roku trochę pobolewalo nie miałam obrzęku wyjechałam nad morze i po bólu. W tym roku boli i obrzęk. Chodzę boso po domu tak najlepiej.
Miało być lepiej dzisiaj a jest tak samo żar się leje z nieba.
Trzeba moczyć. Siedzę teraz i moczę nóżki w miednicy.
Nigdy nie miałam obrzęku nóg właściwie stop przez tą pogodę lewa stopa mnie boli i mam obrzęk. Wieczorem odchodzi. W południe znowu się zaczyna.
Muszę chodzić fruwać nie potrafię. Jakiś trzeba znieść te niewygody
Wlasnie kazdy kocha swoje dzielo zrobione dla siebie a ogladajacym moze sie podobac albo nie jest to rzecz gustu.
Bardzo lubie ogrody naturalistyczne takie nie robione pod linijke.
Danusiu masz misz masz, ale jaki cudowny jak te roze sie przeplataja ze soba kolory i zapachy czuje w Wawie.
Oby tak dalej ale nie z taka temperatura. Teraz 28 stopni jak tu wietrzyc.
Widać że trawnik spalony. Jeżeli był bajeczny to co się stało.
Nawiozles trawnik i za mało podlewales. Po rozsianiu nawozu jest to nawoz wieloskładnikowy więc nie może być niedożywiony po niespelna 3 tygodniach. Po 2 tygodniach po rozsianiu dopiero widać jak nawóz zadziałał jeżeli są mijanki to się dosiewa po 2 tygodniach dosiewki się wyrównuja.
Nawóz się rozsiewa ręką krzyżowo raz cały trawnik w jedną stronę następnie cały trawnik w drugą stronę jest najmniej mijanek.
Po nawożeniu jeżeli nie pada deszcz trzeba codziennie podlewać co najmniej 1 godzinę trawnik. Nie wiem jakie to podlewanie punktowe.
Na razie niczym nie nawoz bo jeszcze gorzej go urządzisz odczekaj i lej wode i obserwuj co się dzieje.
Nie ma prognoz z deszczem są z upałami albo burzami nie wiadomo gdzie.
Nawożenie w takie upały to ryzyk fizyk. Trudno doradzić bo nie wiem jak nawóz rozsiejesz. Rozsiewać też trzeba umieć i trawnik dobrze zlać.
Dla jednych jak to co niektórzy piszą podlewam 15 minut codziennie 2 razy przy takich upałach to jest nic.