Ależ pieknie... Staw obłędny - pewnie jak odwiedzę Cię za jakiś czas to nie poznam ogrodu, dobrze że są zdjęcia

A co taka cisza tutaj.

Wakacje są Elu, wiele osób od forum odpoczywa może i Danusia, ale pewniej zaraz nas zaskoczy czymś nowym w ogrodzie

Ja też codziennie zaglądam i czekam na nowe zdjęcia i dobre wiadomości z ogrodów pokazowych.
Pozdrawiam.

Cisza, bo robimy do późna, do 21 nawet więc jak wracam, to już nawet nie mam siły kolacji zjeść, a i pora zbyt póżna na jedzenie, to chudnięcie idzie lepiej. Na razie mam 28 kg na minusie i zaczynam zmieniać garderobę, bo nie ma co założyć

Poza pracą zawodową robimy u siebie, stąd te noce nas zastają w ogrodzie.
Uruchamiamy fontannę przy oranżerii... robimy teraz postumenty pod chłopczyka z rybką..

Kończymy taras z doskoku. W poniedziałek mamy zamiar zalać beton pod posadzkę z kamienia (łupek czarny) albo bazalt.

Na razie będzie beton aby sprawdzić jak i czy działa ogrzewanie.

Ja robię rabaty, ciągle dosadzam. Pielenie na porządku dziennym od rana do wieczora.
Koszenie trawnika (jest obecnie ogromny) i kosi się 5-6 godzin.

Zdjęcia wczoraj zrobiłam. Wgrywają się

Taki oto widoczek z pozycji leżącej na trawniku

Pięknie ostro działacie

Podobnie i ja tęskniłam do fotek To niesamowite, iż zawsze po obejrzeniu nowych mam więcej energii, po prostu znów mam ochotę sadzić, kopać, ryć
I niezmiennie podziwiam ogrom Waszej pracy i znakomite efekty. Pozdrawiam Danusiu.

Tak czułam, że pracy ogrom, a jeszcze ten sezon nie łatwy pogodowo. Popadało u Was?

Koszenie w wykonaniu Grzesia