Oj masz racje, ciągle się uczymy. Róże niektore wymroziło ale te inne kwitną jak szalone, nawet niczym nie pryskalam no i dobrze, bo nie lubie zadnej chemii stosowac.
To Bajazzo ZJAWISKOWA, kwiaty niektore jak głowy i obsypana, ze miejscami listków nie widać.
Wiklasia, właśnie fotek mało, bo wolałam biegać i podziwiać oraz rozmawiać! ale cos tam cyknęłam komórką
Było: fantastycznie, rewelacyjnie, bosko, śmiesznie na maxa, szalenie i nie wiem jak jeszcze. Ekipa z Wrocka: Ja, Kasia-Oliwka i Irenka, no cóż, wiele by można było o nas powiedzieć ale na pewno nie to, że jesteśmy normalne... (Sorki laski ale to prawda )
Danusia z Witkiem są czadowi, optymiści niepoprawni, marzyciele i przemili ludzie! Mega gościnni
Fotki jak leci. U Irenki jest fajny opis zdjęć.
Wstawiam też u siebie, bo wiadomo, że różni ludzie zaglądają do różnych wątków
No to jedziemy i szalejemy (Irenka, Kasia i ja)
Warszawa Zachodnia nas powitała a Uber zawiózł do Przypek, lekko łatwo i przyjemnie
Weszłyśmy i ja myślałam, że od kolorów, zapachów oszaleję
Fajnie Basiu, ze zajrzałaś do mnie, no i na jakis czas mam spokoj ze śmieceniem. Juz byla tak duża, ze firma obcinała bo mój M ociac to nie problem tylko co z tymi galeziami zrobic, a tak zaraz przemielą taka olbrzymią maszyna, pozamiatają
Teraz u mnie róże króluje, bede zamęczac nimi zanim kwitna.
Wiosna nas pożegnała bez wstydu.
Chociaż miała nijakie początki dzieła.
Zostawiła kwiecie, temperaturę,
Lato ma skończyć to co zaczęła.
Wszystko więc w normie
w naszej przyrodzie,
Po kolei, jak zwykle,
wbrew wszelkiej modzie.
Jest czas na siewy,
jest czas na zbiory.
Poprawcie kochani
swoje humory.
Cieszcie się życiem!
Sobótkę mamy!