Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:18, 23 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agnieszko dziękuje bardzo, na żywo wygląda niestety gorzej musi przejść generalny remont.

Aniu cieszy mnie to, że żurawki tak szybko się podniosły, druga żurawka powinna też przeżyć bez szwanku, tylko ta z korzonkami troszke dłużej będzie wegetowała

Kaisu byłem i napisałem co myśle o temacie

Agato cud, że to się da zrozumieć bo bardzo chaotycznie napisałem, jestem ciekaw co z moich będzie jak podrosną.

Jutro wyprawa do Bogdzi na moje pierwsze ogrodowiskowe spotkanie Trzeba iść spać i ogarnąć troszke pokój... bałagan niemiłosierny
Moja bajka 22:06, 23 maj 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Hmm bardzo możliwe, że krople wody plus mocne słońce spaliło liście, łatwiej to rozpoznać na jasnych żurawkach, ale na to mi wygląda. Choroba to raczej nie jest... obserwuj nowe liście.
W sumie jak tak patrze... nie podjada jej coś od spodu liści, jakieś małe robaczki, mszyce... tylko że żurawki raczej takiego robactwa nie łapią.


Łukaszek dzięki, że tak szybko zareagowałeś. Czasem kręcą się tam te paskudne ślimaki, ale coraz mniej bo wysypałam trutkę, a poza tym chodzę i je zbieram. Poza nimi nic nie zauważyłam. Oglądałam ją bardzo dokładnie i młode liście wyglądają na zupełnie zdrowe. Może rzeczywiście słonko ją poparzyło, biedulka Ale z dwojga złego lepsze słońce niż robactwo. Jeszcze raz serdeczne dzięki
Moja bajka 21:46, 23 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Hmm bardzo możliwe, że krople wody plus mocne słońce spaliło liście, łatwiej to rozpoznać na jasnych żurawkach, ale na to mi wygląda. Choroba to raczej nie jest... obserwuj nowe liście.
W sumie jak tak patrze... nie podjada jej coś od spodu liści, jakieś małe robaczki, mszyce... tylko że żurawki raczej takiego robactwa nie łapią.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 16:21, 23 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ojjj długo szczęki nie znajde w gąszczu tych roślin, takiego widoku to jeszcze nie widziałem.
Cudownie, mimo że rośliny nie dla mnie bardzo mnie cieszy, że moge to zobaczyć przynajmniej na zdjęciach
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 16:16, 23 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu to teraz migusiem porządnie się wyspać i zregenerować, a później czekamy na fotki
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:30, 23 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki - z tych moich żurawek to hardkory są Wczoraj wróciłam do domu a one żywotne, postawiły się i stoją elegancko Super Niestety.. drugą też tak potraktowałam, ale nie wyszło mi za dobrze, kurcze, kurcze, i jedna część wyszła bez korzonków chociaż z tzw. stopką - raczej sądzę że nic z niej nie bedzie ale do ziemi wsadziłam... Mus dokupić Marmoladek - pięknie się prezentują. Pozdrawiam Luki
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:20, 22 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
iwonaal napisał(a)
Poproszę o tę instrukcję siania żurawek.

Przepraszam, przez całe zamieszanie w tym tygodniu zapomniałem.
To po kolei:
- zostawiamy kwiaty jak najdłużej i obserwujemy czy już nie zasychają, nasiona są gotowe gdy wysypują się z nasienników, najlepiej sprawdzić to zrywając kwiatostan i wytrzęsajać nad białą kartką ponieważ nasiona są baaardzo drobne(czarne) i zwyczajnie można ich nie zauważyć spadających na ręke, Nie trzeba zrywać kwaitów, można zebrać nasiona prosto na kartke potrząsając,
- po zebraniu nasion nie czekamy do wiosny tylko od razu zabieramy się za wysiewanie. Trzeba przygotować luźną mieszanke ziemi trofu i piasku. nasiona wysypujemy wprost na powierzchnie i przyklepujemy palcami.
-podlewamy i czekamy na wschody, które mogą nastąpić nawet po dwóch miesiącach, na ogół czekamy miesiąc,
-małe sieweczki zostawiamy aż podrosną, można zostawić na zimę na podwórku lub zabrać do chłodnego miejsca w domu, ale tu trzeba bardziej dbać. Moje przezimowały w doniczce nawet z zamarzniętą wodą.
- wiosną gdy siewki ładnie zaczną rosnąć pikujemy do doniczek i czeakmy co nam wyrosło
Nowe zróżnicowane odmiany można uzyskać wtedy gdy rosną obok siebie różne odmiany.
Do wysiewania żurawek trzeba mieć ogromną cierpliwość i nie nastawiać się na niesamowite efekty.
Jak będziesz miała jeszcze jakieś informacje to pytaj i jeszcze raz przepraszam za takie opóźnienie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:11, 22 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mad dziękuje za odwiedziny i miłe słowa

Aniu zawsze troszkę cienia więcej dla żurawki będzie. Byłem w szkółce i świeżo posadzone żurawki też leżały padnięte, ale po paru dniach się dzwigną, tak ja zrobią to twoje

Sebek tam może troszke szkoda, ale zrobie sobie nowe jeszcze bardziej zróżnicowane i planuje zrobić wersje do powieszenia na ścianie. Mój skalniak nie jest wielki, ale po tegorocznych przyrostach rojników mógłbym na przyszły rok zrobić conajmniej 200 pojedyńczych sadzonek. Mnożą się gorzej niż królliki

Kasiu to czekam na informacje.

kasiek dalej będą w kupie, ale troszke bardziej przestrzennej bo teraz nawzajem nawet kwiaty sobie zasłaniają, kolejny jałowiec będzie wywalany to 2 metry rabaty przybędzie

Mileno na rojnikach nie zarobie to oczywiście żartem.
Rojniki zmieścisz wszędzie albo gdzies w murku, na kawałku rabaty w koncie, małych doniczkach albo mini skalniak w dużej ceramicznej podstawce od doniczke, można zrobić ciekawą kompozycje w ten sposób
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:52, 22 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zurawka Green Spice nawet na mioch biednych piaskach wysoko kwitnie
Widokiem ronda pod katalpą możesz męczyć, hosty i żurawki to jest to co lubie ... dobrze pamiętam, że są tam też hosty
Ogród z łezką 20:02, 22 maj 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Kasiu polecam się na przyszłość
Bogusiu, musiałem zrobić przecież przeszpiegi przed waszym przyjazdem

Bardzo owocne te Twoje przeszpiegi
Dam znać, jak już będę wiedziała kiedy tam będziemy.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:47, 22 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Dzięki wielkie Luki - no tak podejrzewałam że jej to nie przysłuży ale co robić jak się ma czas tylko wtedy kiedy się ma... nawet żurawki się muszą dostosować... Dobrze że mi powiedziałeś o tym nawozie bo być może bym podlała dla "kurażu" Spróbuję zacieniować, agro mam z zimy z okrywania drzewek - akurat białą Dziękuję
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:00, 22 maj 2014
Do góry
Luki napisał(a)


Jak pudełka z landrynkami. Mniam! Cudne kolory!

Jestem też pełna podziwu dla kolekcji żurawek. Niesamowita róznorodność. Kolory, kształty...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:52, 22 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu fakt na dzielenie troszke mało odpowiednia temperatura na zewnątrz, ale nie ma się co martwić na zapas, ale absolutnie nie podlewaj nawozem. Musisz utrzymywać wilgotność i dobrze było je okryć przynajmniej 2-3 dni przed słońce. Mało estetyczne, ale praktyczne to wbicie w ziemi patyków lub prętów i założenie cienówki jeżeli masz bądz jakiej kolwiek tkaniny, który zatrzyma nadmiar słońca, może być nawet podwójna agro
Może pare listków podeschnąć, ale jak pisałem nie martwić się na zapas i czekać, aż się dzwignie.
Drugą żurawke możesz podzielić, ale wsadź tymczasowo nawet na pare dni do doniczek i trzymaj w cieniu.

Gosiu nie tylko jedna fala ale na razie się nie chwale.
Różaneczniki ja muszę koniecznie przesadzić bo już wszystko na siebie zarasta i nawet tych niższych kwiatów nie widać.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:41, 22 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki ja do Ciebie po poradę przybiegłam. Wczoraj podzieliłam (w końcu) i posadziłam tą Marmoladkę zakupioną już chyba z miesiąc temu... Nie drastycznie bo tylko na dwie części i jednak drastycznie bo znalazłam odpowiednie miejsce i przecięłam nożem... -nie rozerwałabym jej ani nie podzieliła inaczej... W każdym razie podzieliłam, posadziłam i teraz sie martwię, bo u mnie jest ciepło a tam w tym miejscu patelnia w sumie - i boję się o nie - rano były już lekko klapnięte i boję się że przez dzień całkiem zdechną oczywiście podlewałam obficie wieczorem i rano... ale co jeszcze mogę zrobić żeby im pomóc? podlać nawozem a może cieniować? tylko nie mam pomysłu na to cieniowanie Poradź Luki bo żal by mi ich było - ładnie się prezentują... Z podzieleniem tej drugiej poczekam chyba aż pogada się troche zepsuje (chociaz nie bardzo chcę) Pozdrawiam cieplutko
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 09:48, 22 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Weż szybko wbijaj paliki z czerwonymi kokardkami w warzywniku bo z tej naszej zazdrości nic tam nie urośnie cudowny. Mówisz cięzarówka roślin.... dużo fotek, daj nam się nacieszyć chociaż wirtualnie.

Co do porzeczki. Wygląda bardzo ładnie i elegancko, podejrzewam, że zimą taki żywopłot również będzie atrakcyjnie wyglądał, a jeżeli jego wybór ma spowodować większą ilość innych roślin to bierz bez zastanawiania
Planujesz ogród bylinowy, a powierzchnie masz sporą, różnorodność w żywopłotach wg mnie będzie tylko na korzyść.
Ogródek Agam 08:24, 22 maj 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Luki napisał(a)
Na efekty prac poczekam, bo jestem bardzo ciekawy
Buksiki powinny odżyć, ale ja na twoim miejscu zrobiłbym im jakąś cieniówke przez te obecne wysokie temperatury, no i żeby słonko ich mocno nie paliło


Myślałam nad tym i na tym temat zakończyłam , miałam tylko czarną agrowłókninę.
Dzisiaj rano nie wyglądały źle, wlałam pod każdego z 20 litrów wody. mam nadzieję że przetrwają do popołudnia.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:54, 22 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Telegraph garden po prostu cudowny troszke bałaganu, troszkę elegancji i prostoty, nowoczesności...genialne i jeszcze Diamond Chair jako meble ogrodowe... słów brak.
Chciałbym zobaczyć takie cudeńka na żywo.

W sumie to mamy się lepiej bo możemy podziwiać całoroczne CHFS w twoim ogrodzie i nie zaprzeczaj bo inspirujesz się najlepszymi, a sposób w jaki przenosisz to do ogrodu jest perfekcyjny


Łuki jak już urosna moje graby a'la. Luciano to mój mistrz zmieni styl i trzeba bedzie rabaty na nowo czochrać? Całe szczęście że zmienia styl. ... Bo ja taka uporządkowana nie jestem i lubie to poczochranie ujęte w formalne ramy
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 22:15, 21 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No i gdzie te zdjęcia, gdzie rośliny
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:11, 21 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Telegraph garden po prostu cudowny troszke bałaganu, troszkę elegancji i prostoty, nowoczesności...genialne i jeszcze Diamond Chair jako meble ogrodowe... słów brak.
Chciałbym zobaczyć takie cudeńka na żywo.

W sumie to mamy się lepiej bo możemy podziwiać całoroczne CHFS w twoim ogrodzie i nie zaprzeczaj bo inspirujesz się najlepszymi, a sposób w jaki przenosisz to do ogrodu jest perfekcyjny
Ogród z łezką 22:01, 21 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu polecam się na przyszłość
Bogusiu, musiałem zrobić przecież przeszpiegi przed waszym przyjazdem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies