Dawno mnie nie było na Ogrodo. Stęskniłam się. Nadrabiam straty. Trochę wyłączyły mnie sprawy prywatno -zdrowotno - zawodowe, ale mam nadzieję, że to już za mną i w końcu będę mogła zająć się ogrodem.
U mnie przez ten czas nic szczególnego się nie działo ogrodowo. Z większym spraw to zrobiłam taras

Nareszcie mam gdzie usiąść. W przyszłym roku zrobię pergolę, ale teraz musi mi wystarczyć ten ohydny parasol plażowy. Za domem wybraliśmy też gruz, ziemię i cały ten bałagan który jeszcze został po budowie. Dziś mają dowieźć porządne podłoże.
Jak dobrze znów tu być