Bardzo podobają mi się te ozdoby w połączeniu ze starym drewnem.
I jeszcze zapytam o takie duże wielopniowe drzewo widoczne na kilku zdjęciach. Co to jest?
I do kompletu moja nowa rabata hortensjowo-berberysowo-trawiasta grubo przysypana korą, by chwasty nie rosły...
Nawet nie ma jak teraz wyrwać tego cholerstwa, bo za małe.
To Marie Boisselot ma bardzo duże kwiaty, tylko czesto przymarza w maju niestety no i za duży cień mi siew tym miejscu zrobił bo kiedys był ozdobą ogrodu a teraz zdecydowanie ma mniej kwiatow.
Z innej beczki...
Wczoraj spędziłam 3 (trzy) godziny na usuwaniu śladów kreta z rabaty żwirowej: wpuszczanie ziemi z kopców z powrotem do krecich korytarzy (z pomocą wody pod ciśnieniem), odsiewanie żwirku z ziemi za pomocą sitka ze starego kosza, poprawianie zapadniętej kostki.
Jedna jeżówka miała dyndające nad korytarzem korzenie...
A dziś rano ten widok wyzwolił we mnie mordercze instynkty. Na zdjęciach nie widać licznych wybrzuszeń w żwirku...
Tak myśle, nawet mszycy nie ma no i slonce tez nie przypala, u mnie piaszczysto to im nie grozi zalewanie.
No i rosną w tempie, usycha mi jedna jodła i tak sie zastanawiam czy buka tam nie posadze albo kaline pagodową bo tam slonecznie.
Hakonki tez lubią deszcz Ale elaty coś koloru limonkowego nie mają.
Te białe azalie sa piękne, mam jeszcze takie jak różyczki.
Takie cudne nie pamiętam nazwy mam i biale, biała krzewuszka też cudna tylko busz mi się tam zrobił, jesienią musze mocne cięcie zrobic.
Prośba o pomoc do ogrodniczan mających drzewka brzoskwiniowe w ogrodzie.
Jak co roku moja brzoskwinia ma jakąś paskudą chorobę. Nie leczona skutkuje brakiem owoców. I liści zresztą też. Raz kiedyś pani w sklepie ogrodniczym poradziła mi specyfik, który zadziałał. Niestety nie pamiętam jaki, w tym roku inna pani w innym sklepie poradziła mi miedzian (ten mocniejszy), ale dało to tyle, co spryskanie wodą...
Nie boję się za bardzo chemii, poszukuję skutecznego specyfiku.
Help! poniżej obrazki - tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Ciekawe jakie kupiłeś? Az tyle? Bo mi się wydaje, że ok.dwa tygodnie. Pracy od groma bo trawa rosnie i wszystko rośnie uja bo mokro a czlowiek balansuje pomiędzy deszczami.