Tulipki powoli pokazuja kolorki, ale szału w tym roku nie będzie, więcej liści niż pąków
Psiząb
turkiestańskie zamknięte
pod domem już długo stoją niskie lilie horti You & mee, przesadzona datura i przycięta i kieliszniki
Wczoraj była akcja kostka i kostka i jeszcze raz kostka w przedogródku.
Wywaliłem wspomnianą 'kostke' z przedogródka całkowicie, przewiozłem i poukładałem do umycia. Przy okazji wyciągnięcia myjki zaraz zrobiłą się kolejka i drabina dwa dywaniki, kratka z grila i felgi musiałem umyć. Przeniosłem w miejce przyszłego wbudowania na zapleczu, ale nasłuchałem się, że przeszkadza i znowu musiałem ją przewozić w inne miejsce.
Tymczasowo powstał kancik na trawniku (który docelowo ma całkowicie zniknąć.
Kilka żurawek doszło, inne przesadzone. Rh musi zniknąć bo brzydki się zrobił
Lilie, liliowce i żurawki czyli to co lubie prawie najbardziej
Też musze stawiać zasieki przeciw pieskom, ale zrobie chyba jakiś gustowny płotek na początku rabaty, żeby psy nie miały wstępu.
na samych targach dla mnie było mnósssstwo roślin i najchętniej przy każdym stoisku zastygłabym w zachwycie ... dla Asi nie było nic ciekawego ... a zwłaszcza nie było przetacznika Christa ... Aga kupiła pociąg i jeszcze coś dla chłopców - prawda jak botanicznie ... Kasia w chwilach naszej nieuwagi spokojnie sobie kolekcjonowała lilie ...
oczy biegały mi po bylinkach ... ale byłam dzielna ... dopóki nie zobaczyłam naparstnicy podobno wieloletniej ... nie ważne iloletnia ważne, ze ma kolor (tzn ma mieć ! ) o jaki mi chodzi ... oczywista oczywistość nie śmiałam sama wybrać ... jakimś cudem zatrzymałam wiatr w postaci Joaski i dwie (w których ona widzi cztery ) naparstnice zaistnieją w rabacie frontowej ...
z dumą stwierdzam, że wiele roślin rozpoznałam ... wow wow wow ...
poza naparstnicami na punkcie, których od dawna wiadomo mam fioła zachwyciły mnie cudnie obsypane różowym kwieciem drzewka rajskich jabłonek ... jak ich nie chcieć ??? ... ehhh może kiedyś
i na koniec soczyście zielony medalista klon ... fakt zachwyca
Aniu pięknie masz a u mnie jak na razie rządzą dzikie koty, dzisiaj chyba rozwaliłam z 5 kopców z kupami, a smierdzi to ohydnie i wykładają mi się na wychodzące lilie i inne kwiaty, wtykam suche patyki od róż ale im to wisi, przegarniają łapa i tarzają się tak gdzie moje kwiatki
Debowa przemarzła...zostawię,ale chyba nic z niej nie będzie.Lilie wychodzą,ale malutkie...jedną złamało kocisko...przykryłam teraz butelkami,bo nie chcę,żeby następne połamał...
Hortensje You and Me wypuszczają pąki...
1. Agapanty po 2 latach walki z nimi wyciepałam..
2. Liście wyglądają na zdrowe, ale raczej nie zakwitną. Widocznie cebule były za młode..
3. Urosną cebulki. Jak masz gdzie przetrzymać to podhoduj.. zakwitną.
Tulipany niestety z tych nowych odmian lubią sie robić coraz brzydsze.. ja testuję odmiany które są bardziej głupotoodporne.. leczę sie z wypasionych odmian.... wolę mieć pospolite ale niezawodne
Co do żurawek to podzielam Twoje zdanie.... daję im szansę.... ale jak nie żurawki to rozchodniki, to lilie, lilaki. lista długa.. a i czytałam, że uwielbiają perz. Wiec jak sie ma perzowisko w okolicy, to też można mieć opuchlaki. Ten rok będzie straszny d owali z robalami... brak zimy sprzyjał gadzinom.... nie było naturalnej selekcji.
Melduję, że jest tak zimno, e wszytko czeka na ciepełko.. ja też... +7 stopni i mokro.. grrr brrrr
Ograniczam odpowiedzi do wczorajszego dnia.... nie wyrabiam U siebie nie wyrabiam
Obiegłam z aparatem ogród... wiec w ramach odpozdrawiania powrzucam fotki z pochmurnego Rzeszowa.. może ktoś będzie miał ochotę zwiesić oko..
Widok z ulubionej ławeczki.. tylko za zimno by na niej siedzieć
Macham z mimo woli.... moje magnolie czekaja na słoneczko.. zatrzymały sie w rowoju.. Yeloww jeden kwiat pokazała w kolorze.. i tyle.. głupią nie jest.. widać ja a pergolą..
Moim zdaniem to lilie, które były w ziemi i sobie posadziłaś tam rozplenicę..
Dla Ciebie Aleja Konstancji w te i we wte tradycyjnie
Iza Te ładne pączki obok rozplenicy to lilie a to w rozplenicy to wg mnie chwast, mam podobnego od tesciowej w piwoniach...jeśli pociągniesz i wyjdzie korzeń to chwast.... Bo lilie maja cebule..