Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

Anita1978 07:52, 25 kwi 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Zdjęcia obejrzałam, powojników dzieci też, i muchy w cebulkach narcyzów...u mnie lilie w tym roku zeżarty chyba....wszystkie nowe- 18!
____________________
ogródek Anity
Tusiala 08:02, 25 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Aniu fajnie, że dałaś foty z góry bo lepiej sobie teraz można wyobrazić co, gdzie się znajduje
Aniu a która z Twoich rabat jest najbardziej pracochłonna? Bylinowa, skalniakowa, oczko? A z którą masz najmniej problemów?
mira 08:28, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Marzena2007 napisał(a)
Qurcze niech przestanie padać!!!


niech w końcu zacznie !!!!!!
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
kitek81 08:33, 25 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
mi u Ciebie też się podoba, a dodatkowo w pamięci mam, jak szybko uległ metamorfozie i jak pięknie roślinki porosły
tulipany miodzio
też sie bałam, że po dachu łazisz!
pozdrawiam gorąco
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Mala_Mi 08:34, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agatanowa napisał(a)
Tzn. ten na Twoim zdjęciu, to na pewno Twój. hehe
O ten na zdjęciach ze sklepu mi chodziło, Aniu

Nie łap za słówka
Jak Ci dobrze idzie z powojnikami, to może odszyfrujesz i tego... to bylinowy.. nie czepia sie sam podpór.. tyle wiem.. przesadzałam go już 3 razy.... ale widzę, że żyje, na razie siedzi wykopany z bryłą ziemi, ale mam nowe przyrosty, jeszcze żyje, jest śliczny To foto z przed 5 lat... wtedy najlepiej kwitł, bo potem już mu nie dałam.. 4-ta przeprowadzka.. na razie szukam mu miejsca..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 08:44, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kasia - pomarańczowy z różem też niezbyt zestawienie, ale nie miałam gdzie posadzić nowych chciejstw.. i tak wylądowały razem I drugi rok ładnie kwitną, chyba by mi udowodnić, że tak u mnie ma być, bo tam gdzie sadziłam jednokolorowe łany w tym roku mam byle co

Basiu - w szklarni mam trochę marchewki dla Muminka A tak lotosy i jednoroczne i przechowalnię... z powodu rabata nie mam czasu nic posadzić, a i pomidory mam jeszcze za małe na sadzenie do gruntu... w tym roku miałam beznadziejna ziemie do nasion.. wszytko pada i nie rośnie.. dlatego jednoroczne już trochę przesadziłam, bo się kiszą a nie rosną..
I nie ma co pokazywać.. bo jest tak A w drugą stronę jest bałagan..


Aniu Monte - niestety z powodu szklarni moja wsiowa się skróciła.. ale za to tam gdzie szklarnia wypiękniało.. i zamiana była dobra .. dałam opis mojego ogrodu i widoki z góry, bo może sie wydawać dla tych co nie byli u mnie, że mam wielkie coś..., a to tylko większy ogródek

Bawarka - Rubens od 2 dni siedzi w gruncie Wim, że na niego obelisk za mały, w dodatku dostał innego do towarzystwa.. ale nie mam gdzie upchnąć A to dowód, że rośnie.... i może nawet będzie widać, że ma kwiatki



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 08:48, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Matylda - masz rację ..marchewka dla Muminka, a trochę rzodkiewki dla mnie.. ale co dojrzeje to zjadam.... i cicho sza.. takie brudne..na bieżąco w szklarni, wytarte w spodnie (jak małe dziecko, albo na starość dziecinniejemy)

Kondzio - odbuziakowuję

Marzena - niech przestanie padać, bo już te burze i deszcz mnie denerwują.. co wyjdę to przegoni.

Mirka - nawet nie żartuj, że u Ciebie nie pada????? W dodatku dziś zimno jak cholera. Jeszcze nie pada, ale pochmurno..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:00, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Anita - poszłam wczoraj sprawdzać (czyli odszukać gdzie są i które to są) na prośbę Pszczółki jak sie maja lilie Innocenty Lady.. i utłukłam 7 czerwonych poskrzypek, całe czubki już włomotały.... lilie pogryzione jak nie poskrzypkę to przez ślimaki..

Tusiala - najmniej roboty mam z łezką z wrzosami na środku, tam tylko ścinam wrzosy i wrzośce, czasem jakiś chwast sie trafi... rododendronowa rabata przy Alei Konstancji.. też nie ma roboty, oberwać pąki rh, czasem jakieś chwaściki.. te dwie rabaty wykorowane (tylko pod rh kory nie ma).
Najwięcej roboty mam na różance, bo tam nie mam kory i na bylinówkach na których nie mam kory. I wzdłuż ogrodzenia, bo tam rosną mi jeżyny, chwasty, pryskać nie ma jak, muszę pielić, a tam wleźć to już wyczyn... I warzywnik jak jest to też sporo roboty.
Najwięcej roboty mam z trawnikiem, ale to już robi M, ale mi zostają sie obrzeża, których mam kilometry.. a to już ręczna robota i pracochłonna, gdyby nie nożyce elektryczne, to bym sie zarżnęła..
Skalniak sobie skubię po trochu jak wychodzę na spacer
Ale jak isę ozbiera robotę.. trochę tu i trochę tam.. to ile bym nie siedziała w ogrodzie to zawsze jest cos do zrobienia. Wczoraj cięłam wrzośce.. oj nie lubię ich ciąć, pokrój maja taki nieuporządkowany.. wrzosy są do tego lepsze i szybsze.

Kitek chodzenie po moim dachu to bułka z masłem.. Kasiu cieszę się, że moje metamorfozy Ci utkwiły w pamięci.. przynajmniej wiem, że ktoś to obejrzał i oko pocieszyło

Madżen - ledwo zaczęłam chodzić na wiejski trening z a`la Chodkowska, to ogłosili przerwę do września... ot... trzeba ganiać do miasta, a tam już daleko.. jestem rozczarowana.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kasik 09:02, 25 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Taka szklarnia to skarb. Myśle, że też kiedyś mąż się zdecyduje, bo taka mała foliowa jest tylko namiastka, jakimś śmiesznym zamiennikiem. Mąż posadził popikowane pomidory, wszystko pięknie poopisywane - dumny chodził przez 3 tygodnie, aż.... wiatr przewrócił całą i możesz sobie wyobrazić. Jeden wielki bajzlownik- dobrze, ze chociaż się nie połamały. Dziś przywiązuje sznurkami i mamy ja na smyczy.

Dziś u nas piękne słonko i idę w "pole" na chwasta.

Pozdrawiam
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kindzia 09:21, 25 kwi 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jak to zimno??? I pada???

Wszystkie papuzie mi zginęły, mus wykopywać Te różowe z zielonym śliczne, taki purpurowy u Ciebie wklejony to też piękność...na prawdę nie wiadomo na które się zdecydować jesienią...
Teraz drugi rok powinny być u mnie te pełne lilie (zresztą u Ciebie je zobaczyłam, wiesz), bardzo jestem ciekawa czy będą i jakie będą. Mówisz, że się wyradzają? Szkoda

Dzisiaj po zamówioną różę jadę, wreszcie nie będę miała przerwy na różance

Miłego Aniu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies