Dzięki Kasiu
Ciekawe, co mu się stało, susza??
Niebieskie ci dam, jak chcesz

Bajecznie w ogrodzie
Zazdroszczę szczególnie piwonii
Mój itoh nie zakwitnie, paki przestały rosnac nie wiem jaka przyczyna
Orliki mi wyginęły, szczególnie żal niebieskich, tylko barlow się rozsiewa

Wątek pędzi jak lokomotywa. Ale to bardzo dobrze bo masz tyle do pokazania Trudno nadążyć ale nadrabiam. Piękne rodzinne zdjęcia, na zawsze uchwycone w obiektywie Dziś zatrzymałem się chwilę przy białym orliku, tego nie mam bo jak kupiłem jedną siewkę to wyginął. Ale mam taki seledynowy, nie wiem skąd. Do białych muszę podejść jeszcze raz Mam wrażenie że ta ilość deszczu wydobyła z wielu ogrodów jeszcze piękniejsze widoki. A wydawało się że już bardziej nie można

Już nadrabiam zaległości w Twoim wątku, Irenko. Zachwycił mnie ten widok.
Fotki ze spotkania też świetne.
Pozdrawiam.

Ale cudne zdjęcia ogrodu i z rodzinnego spotkania Hakonki olbrzymie, ja na takie jeszcze długo poczekam

No cóż, żaden ogród na północy Polski nie jest wstanie dorównać temu.
"Sorry, ale taki mamy klimat" . Pozdrawiam słonecznie.

Przepiękne hakonki, a schody z cisowym żywopłotem też bardzo mi się podobają.
Wizyta udana, humorki dopisują - czego chcieć więcej. Chyba tylko ciepełka i słoneczka.

Zachwyciły mnie też te zakątki. To niesamowite, jak inaczej można pokazać te same miejsca. Wygląda, jak zupełnie inny ogród. Niezmiennie piękny.

Przepiękne te ogromniaste hakonki.

A tego pieknego orlika od Ciebie mam

Lubie Twoje zakatki

Irenka
wyglądasz rewelacyjnie wraz z całą rodzinką

ogród też prezentuje się bosko

co to za pyszna sałatka ,co dziewczyny chwalą ? zjadłabym coś dobrego

Buziaki

Wszystko pięknie Ci rośnie i kwitnie no i jesteś mistrzynią komponowania, ogród oczami innych bardzo ciekawy. Wyglądasz jak siostra w tej gromatce uśmiechniętej rodzinki, a na jednej fotce jak się śmiejecie to wnusio identyczny Piękne chwile i miłe spotkania, ogrodowe też bo jest z kim pogadać o ogrodzie Słoneczka życze bo u nas po deszczu no i wszystko leży...

Rodki na razie czekają, kupię siarkę i powoli przygotuję im glebę. I będę pamiętać o rozluźnieniu korzeni
Ale to i tak trzeba czekać aż przekwitną?

Posadziłam dziś rozchodniki (okazało się, ze było 17 doniczek) i bergenie (3 duże donice).

Kilka fotek z dziś
Uwielbiam tego judaszowca


Tego głoga też
(Pod bramą widać pieski , eM właśnie wyjeżdżał, odprowadzały go )


Perukowiec, hosty i inne


Orlik


I magnolia Blue Opal