Iwonko witaj, podoba mi się u ciebie kolorowo i wielogatunkowo dojrzały masz już ogród, piekne rabaty i widać twoje kolekcje host, żurawek i piękne lilie pokazałaś
Niektóre gatunki roślin, takie jak twój pieris to prawdziwe okazy zasługują na złoty medal
Towarzystwo ogrodowe masz doborowe i kochane
Przeczytałam historię pewnej sadzawki..... no to prawdziwa historia z tą całą rewolucją, efekty ciężkiej pracy zachwycają, oczko wodne, to prawdziwe cudo.............grążel żołty zdominował oczko, piękny
W moim ogrodzie też są oczka wodne i tak samo jak u was najpierw powstawały oczka, a później rabaty u mnie jest odwrotnie lilia wodna zdominowała grążela żółtego
Ja dziś obcinałam byliny , mój M podcinał żywopłoty, a juto może opryski ale bylin jeszcze masa do obcięcia wystarczy na długo tej pracy . I zamówiłam dzis nowe liliowce , nie mam pojęcia gdzie je posadzę bo ani grama ziemi wolnej nie mam.A wcześniej juz zamówiłam lilie i byliny. Chyba na drodze dojazdowej bedę sadzic.Spotkanie było świetne a w środę znów mam spotkanie choc nie ogrodowiskowe.Pozdrawiam.
Złote róże śliczne, też mam sentyment do biegów narciarskich
Odnośnie lilii,nawet nie wiedziałam,że się tak nazywa. Kupiłam ją w zestawie na jakiejś promocji.
Była piękna,ale czy na następny rok znowu zakwitnie,tego nie wiem.
U mnie lilie zazwyczaj sa jednoroczne Własciwie nigdy nie powtarzają kwitnienia,chyba je wyjadają nornice, bo kiedyś wykopałam koszyczek z wygryzionymi dziurami od spodu.
Co roku kupuję nowe.
Tylko lilii Św Antoniego nie ruszają
w zasadzie dziś wiecej się bawiłam w ogrodzie niż pracowałam choć przy grabieniu się zmachałam
więc przymierzyłam donicę w miejsce gdzie wstawię czyli obok hortensji na wejściu do ogrodu z boku - w donicy będą rosły lilie trąbkowe African Queen - już zmówione więc miejsce trzeba szykować.
Następnie obeszłam ogród ciesząc się wszystkim co wyłazi ale to mnie zaniepokoiło - gdzie wkleić te zdjęcia a może ktoś wie co tu łazi
Wiosna oczywiście, chociaż ostatni śnieg i obniżenie temperatury troszke spowolniło wszystko z czego się ciesze, bo wychodzące tulipany, lilie przy południowej ścianie domu i tulipany trochę martwiły, do tego można dodać czosnki i floksy
Mam nadzieje, że sezon ruszy ostro po 25
Elmshorn chyba jednak bym odradziła..
Nie ma dużych kwiatów i może chorować.
Wszystkie róże mogą chorować, ale ta to akurat u mnie ewidentnie.
Jeżeli ma być wyższa i z dużymi kwiatami to może Mary Rose? Albo Louise Odier?
To piękne róże i pachnące przy okazji.
Jeżeli chodzi o niskie - zostałabym przy White Cover.
Czerwone wyższe róże - zdecydowanie Piano lub Rotkapchen. Nie mają sobie równych, jeżeli chodzi o obfitość i długość kwitnienia.
Do cienia - New Dawn o ile może być to pnąca róża. Można ją puścić na tuje.
No tak, śnieg dopiero wczoraj spadł Wcześniej nie było choć w górach mieszkam
Ostróżki i owszem mam i lilie mam Niestety na liliowce i iryski już miejsca brak
Geniu Ja tylko pierwszą stronkę u Ciebie obejrzalam - na więcej wpadnę później ale i tak mi szczęka opadła. Jak masz pięknie kolorowo - a te lilie, a te ostróżki (w zeszlym roku zakochałam się w ostróżkach a Twoje są cudne) Nie wiem co masz jeszcze w ogrodzie - to dopiero zobaczę, ale myślę, że te wszystkie kwiaty muszę Cię kosztować sporo pracy, żeby były takie piękne. Pozdrawiam cieplutko.
Tak , wszystkie podpory M. robi mam ich sporo i różnych gabarytów od lilipucich pod lilie po ogromniaste pod kępy irysów syberyjskich. Muszę je odświeżyć w tym sezonie i pomalować na czarno.
.
Witaj Aneczko , dziękuję za odwiedziny i miłe słowa , zaraz podejdę do Ciebie
Jest nas tu dużo, ale im nas więcej tym lepiej
Ja też na buty nie mam, nawet nie myślę, ile mam zapłacić znowu za kolejne róże..
I nawet nie myślę, gdzie je posadzę..
To już zaawansowana choroba w moim przypadku.
Też jednej róży nie zamawiam, bo się to nie opłaca, zwykle kupuję po trzy...
Hej Celinko, miło Cię widzieć .
Wszystko ma sens, kwiaty to nie ubrania, nie gryzą się jak są wymieszane.
mnie właśnie tak rosną róże, jak Ty chcesz je posadzić, za różami mam floksy, między różami są lilie, kwitną one często akurat wtedy, gdy róże maja przerwę, przodem mam lawendę, szałwię i czyścce. I bukszpan kiedyś też bedę mieć
Mam kilka tui, część myślałam z nich. Tutaj nie muszę się za bardzo odgradzać od sąsiadów, to dalej rozmnażam pęcherzyce, derenie, krzewuszki i tawuły.
Co do żywopłotów, to ja preferuję zimozielone... z tych co napisałaś to chyba bym wybrała ligustra, ale... myślę, że ktoś na pewno ma w swoim ogrodzie pozostałe rośliny i będzie bardziej kompetentny jeśli chodzi i informacje na ich temat... aaa jeszcze istotny szczegół, co do żywopłotu - ma być strzyżony czy nieformowany?
lilie, irysy i piwonie - moje ulubione klimaty